Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trililiki

o co mu chodzilo???

Polecane posty

Gość trililiki

nie rozumiem facetow...obudzilam meza rano o 10, sniadanie na stole, ja z dziecmi czekam, zlazl z wyrka juz z fochem. no dobra... potem o 13 mowi przygotuj dzieci bo jade z ojcem opony wymienic. pytam czy mnie nie potrzebuje bo mamy 2 auta, on na to ze nie, ojciec pojedzie drugim autem. ok. przygotowalam dzieci, ciesze sie juz na wolne popoludnie, chcialam pobiegac. przy wyjsciu w drzwiach, rzuca - wiesz co, a ty to nie masz ochoty jechac no nie? (fochem oczywiscie). ja na to - nie. i fochem wyparowal z dzieciakami. no i o co chodzilo????przeciez zapytalam czy mam jechac, powiedzial ze nie. to po co igle mi na pozegnanie wbija???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może z wczoraj jakiegoś focha ma nie przypominasz sobie. Ale nie martw sie skoro nic nie zrobiłaś sam przyjdzie z podkulonym ogonem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×