Obywatele, jak Wy dajecie rade przeżyć w tym kraju?

Jest koszmarnie. Praca za grosze, nadrabianie nadgodzinami. Opłaty, żywność bardzo drogie! Jak radzicie sobie z tą egzystencja? Jak wyrabiacie na wszystko?

jakie masz zarobki? ja zarabiam 2400 i dobrze nie jest a ceny w sklepach przyprawiaja o zawrot glowy

na luksusy nie mam, ale na zycie starcza.

Pola z Krakowa gdzie pracujesz?

ten mail ktory podalas jest dobry?

jaki mail pracuje w tyurystyce znany hotel w krakowie recepcja

Szukam pracy. Dochód rodziny 2500 zł. Własny dom,opłaty kosmiczne.

Jasmina-napisalem na niego i wyskakuje blad

ja rowniez mieszkam w domu mieszkam z rodzicami samej wynajac mieszkanie nie stac mnie oplaty dla domu duze bardz nie sa jedynie co wegiel na zime zalezy od domu u nas 300m2 - poszlo 10 ton ale ojciec nie wychodzil z kotlowni zimą - bo mu ziomno bylo :/

bardzo dobrze. Ja po studiach i 5letnim doswiadczeniu zarabiam 3500 netto, maz 5200 netto, tez po studiach i jak tak patrze po znajomych to jest to norma, a nawet wiedzie nam sie srednio w porownaniu do innych obrotnych ludzi. To ze niby w naszym kraju jest bida to glupia propagadna

Podaj mi swojego maila, ok? Jak wejdzie podatek katastralny, to nie wiem jak dam rade!

No niektórzy juz jak widać zarabiają na tych postach !!!!!!!!!!.No jakie to cudowne życie w Polszy i ile to zarabiają , a reszta czyli 99,9 % społeczeństwa to " nieudacznicy" Dajcie spokój ten numer już nie przejdzie .W Polszy bród , smrod i bida .

W moich okolicach 2000 to majątek I to ludzie po studiach, zatem nie jest różowo.

samen@gazeta.pl

musisz kombinować na lewo, harówa do wieczora zapierdalasz jak chinczyk a i tak na wczasy rodzina 4 osoby allclusiwe w glupiej chorwacji nie stac, co bedzie jak dzieci mi pójda na studia to nie wiem, kurwa bede napadał na tych zlodziei z PO

Odezwę się na pewno na podanego maila. A co do istoty tematu - myślę o ewakuacji z tego panstwa.

Ja tam daję radę :). Boję się o młodzież :O Choć z innej strony........jak ma się właściwą kiepełę ....to da się wyżyć :) Tyle tylko że ta młodzież teraz ogłupiana jest na maxa, od telewizji poczynając na pseudo uczelniach kończąc :O

Nijak się zyje. a raczej egzystuje a nie żyje :O

ja sama zarabiam ok.8000, ale mnie to nie cieszy. czuje się przybita i przygnębiona. Co mi z tych pieniedzy skoro nie mam na co je wydawać. jestem w pracy od 6 do 20, 6 dniw tyg. :-O mam w dupie tą kasę :-O nie jestem szczęśliwa

postawilismy na to,ze maz zarabia ( swietny fachowiec po studiach technicznych, pracuje w kraju z czestymi wyjazdami za granicę. pracoholik). ja , choc po dobrych studiach zajmuję sie glownie domem i dziecmi, bo ktos musi to ogarniac - rozsadne prowadzenie domu tez sie opalci. Zawodowo o tyle, zeby nie tracic kontaktu ze srodowieskiem, do tego dzialam , w miare mozliwosci, spolecznie, bo lubię. Nikt nam nigdy nie pomagal. Domu, takze tego letniego, samochodów wyjazdow po swiecie dorobilismy sie sami ciezko pracujac i dobrze organizujac pracę. Wiekszosc moich przyjaciol daje sobie rade podobnie ( nie jestesmy juz najmlodsi, troche to czasu wymaalo, ale zawsze lubilismy to, co robimy i to,jak zyjemy ( a na poczatku malzenstwa bylo bardzo skromnie).

1)Co roku kilka milionów (10mln) Polaków wyjeżdza całą rodziną na wakacje za granicę z biurami podróży, dodatkowo część organizuje wyjazdy samodzielnie. 30% z nich wybiera luksusowe 5* hotele. Koszt wyjazdu takiego to kilka tysięcy złotych za rodzinę. W większośći jeżdżą ludzie młodzi, młode małżeństwa i małżeństwa z młodymi dziećmi 2) galerie handlowe przeżywają prawdziwe oblężenie. Nie tylko tanie sieciówki (HM) ale także droższe (Zara), podobnie wygląda sytuacja w sklepach całkiem drogich (Aldo, Mango, Simple) i bardzo drogich (Katerina). Korzystają z nich głownie ludzie młodzi 3) Oblężenie przeżywają dobre sklepy spożywcze typu Alma, Delima, gdzie ludzie poza "normalnymi" produktami po wyższych cenach kupują też ekskluzywne towary 4) Biedronka, niby tani dyskont, zaczęła sprowadzać wyroby w wysokich cenach i wysokiej jakości, tj jak włoskie sery, jakieś dobre alkohole, ryby świeże, łososie, kawiory... no przecież nie po to żeby to leżało, bo ludzie to na potęgę kupują! 5) co 3 nastolatek w Polsce nosi aparat ortodontyczny, koszt takiego leczenia przez 2 lata to minimum 10tys złotych przy niezbyt skomplikowanych przypadkach oczywiście

sonnnnnsija, czym się zajmujesz jeśli można spytać?

Witam Ja nie jestem po studiach, ale maturę zrobiłam...Zarabiam 1000zł na rękę w markecie i gdyby nie miszkanie z rodzicami to umarła bym z głodu. Wychowuję sama córkę, mąż nie płaci alimentów i jak tu kolorowo patrzeć w przyszłość. Na wykształcenie dziecka też stać człowieka nie będzie. Trzeba nastawiać dziecko, aby dobrze uczyło się języków obcych i znalazło lepszy kraj w którym z uczciwej pracy człowiek będzie mógł przeżyć bo w tym chorym kraju staje się to niemożliwe....niestety..na wiernych temu państwu nie opłaca się już nikogo wychowywać. ;(