jestem załamana nic innego mi nie pozostaje jak tylko

się z nim przespać pisałam już wcześniej tutaj http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5191956 i po tej rozmowie poszłam z nim pogadać jak tylko weszłam od razu mnie zjechał jak ja wyglądam że nie jestem ubrana odpowiednio i czy może mam ochotę na mało rozgrzewkę itp. przeprosiłam go to się uspokoił . Zaczęłam pytać o co mu chodzi ,co ja mu takiego zrobiłam to zaczął się drzeć że sama powinnam wiedzieć , powiedziałam mu że chciałabym to naprawić bo mam tego dość to dał mi jasno do zrozumienia o co mu przez półtora roku chodziło okazało się że to to czego w ogóle nie brałam pod uwagę , powiedział żebym jutro po rozgrzewce została to sobie pogadamy , boję się wiem o co mu chodzi i nie wiem czy powinnam to zrobić