Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziona?

nie rozumiem !!!!!!!!

Polecane posty

Gość zawiedziona?

Facet starał się o mnie, widzieliśmy się kilka razy. Potem ja przez pewnien czas nie mogłam się spotkać, ale nadal byl zainteresowany i się umówiliśmy. Pracował i dzisiaj miał mieć wolne. Powiedział, że jak dzisiaj będzie łądna pogoda to o 15 możemy się przespacerować. CISZA cały dzień! Ok pada i jest pochmurno, ale to żądne wytłumaczenie. Nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona?
to po co to wszystko? sam nakłaniał na spotkanie i takie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona?
ale co ja miałam się odezwać? On zapeoponował dzień i godzinę ja się zgodziłam i cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trzeba było wziąć telefon i wysłać sms'a z prostym zapytaniem. Ze wszystkiego taki dramat robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona?
ale nawet głupi sms, że skoro taka pogoda to przełóżmy to jak koniecznie chciał spacer. Po co konkretną godzine wyznaczać i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona?
Nie robie dramatu. Tylko to chyba ja bym była tą narzucającą się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eowyn
No jak się umówiliście na tą 15, to może on tam był i czekał? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxXxxxaa
kiedyś też tak się umówiliśmy np. w środę, że piątek o 21 i on w piątek rano napisał tylko w jakim pubie. Teraz byliśmy umówieni, że jak łądna pogoda to 15 jakiś spacer. Rozumiem pada, ale jakby chciał się spotkać to można iść np. do kawiarni. Myślałam, że rano napisze, w któym miejscu się spotkamy, a tu psikus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxXxxxaa
kiedyś też tak się umówiliśmy np. w środę, że piątek o 21 i on w piątek rano napisał tylko w jakim pubie. Teraz byliśmy umówieni, że jak łądna pogoda to 15 jakiś spacer. Rozumiem pada, ale jakby chciał się spotkać to można iść np. do kawiarni. Myślałam, że rano napisze, w któym miejscu się spotkamy, a tu psikus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona?
co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że powinnaś mu napisać, że czekałaś na wiadomość od niego, bo się z Tobą umówił. Powiedz mu, że nie wiesz czy się z nm umawiać, bo jest niepoważny. Powiedz mu, że masz ochotę wystawić go tak jak on Ciebie - umówić się i zapomnieć. Może to powiedzieć poirytowana (lekko, nie jakaś histeria).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@lordaicid Każdy ma jakieś problemy i dla każdego są najważniejsze JEGO problemy. Czemu dogryzasz innym? Masz jakieś kompleksy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie zapomnial
bo umowil sie z inna mialam podobny przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie mam żadnych kompleksów. Rozumie że każdy ma problemy ale dla mnie to nie jest problem bo wystarczy napisać smsa ale po co jak można na forum takie duperele pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem_to_dobrze
Sprawy emocjonalne są bardzo delikatne i czasami od jednego smsa może dużo zależeć. Dlaczego? Bo na przykład stanie się sygnałem "mnie można tak traktować". Mam 19 lat i właściwie taki sam problem :) Poznałam kolegę w parku i już drugie spotkanie było takie - mieliśmy iść na spacer, padało, już zbliża się godzina, o której mniej więcej mieliśmy się spotkać, a on nic nie pisze. I wtedy zapytałam sama, czy to przekładamy. Odpisał, że tak, bo pada. Spotkaliśmy się innego dnia i było miło. A potem następne spotkanie (i tu właśnie taka sama jak Twoja sytuacja) - mieliśmy się spotkać, a on cały dzień NIC nie napisał. I dopiero potem, że był za miastem. Napisałam mu, że mógł powiedzieć. I znowu spotkaliśmy się innego dnia. A teraz dzisiaj - wczoraj wieczorem napisał, że wstępnie ok. 14, a dzisiaj - jest 13.58, on nic nie pisze i ja nie wiem, czy mam już się ubierać, czy nie. I spytałam, a on, że musiał iść do pracy. I znów napisałam, że mógł mi wcześniej powiedzieć. Nie wiem, wydaje mi się, że w jego przypadku to jakaś... niefrasobliwość. Mam już tego dosyć, a nie mam "siły emocjonalnej" i pewności, żeby mu napisać/powiedzieć ogólnie, żeby tak nie robił, bo skoro chce się spotykać i to proponuje, i podaje godzinę, to powinien o tym później pamiętać. Nie mam też ochoty kończyć tej znajomości, bo jest pierwszą taką i mamy kilka zainteresowań, które się mogłyby uzupełniać. Najgorsze jest to, że go słabo znam i nie chcę go moralizować. Nie mam też doświadczenia z chłopakami w moim wieku, nie miałam jeszcze chłopaka. I ogólnie jestem przyzwyczajona do tego, że sama się gdzieś spóźniam, to ciekawe doświadczenie, poznać osobę jeszcze bardziej niezorganizowaną i niesłowną :D Więc, Zawiedziona, jedyne, co mogę Ci poradzić to zapytanie go mimo wszystko o przyczynę i powiedzenie, że mógł napisać wcześniej, bo zaproponował to, a Ty czekałaś na jakiś sygnał. Chociaż nie wiem, czy sama miałabym tyle odwagi, żeby napisać aż tak dużo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona?
napisałam mu dzień później "czekamy na lepszą pogodę?" a on "noooo... ostatnio pogoda to jakaś masakra. pierwszy słoneczny dzień?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głos z nieba...
goscie wogole sie z wami nie licza a wy sie przejmujecie. wezcie sie opanujcie. wow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panlalalanina
faceci są beznadziejni olej go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do trikimiki
moja kolezanka z matka mialyby gadania i rozstrzasania na tydzien albo i dwa, to tak na marginesie, nie rozumiem kobiet ktorych zycie toczy sie wokol jednego tematu - facetow, ale jaka matka taka corka, tak btw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffffffb
chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtwet
Nie bardzo rozumiem. Chłopak mówił, że jak będzie ładna pogoda, to pójdziecie na spacer. Widział, że pada, więc sprawa się automatycznie zdezaktulizowała. Miał ci napisać sms, że pada? Miał cię potraktować jak głupią, że sama nie widzisz, jaka pogoda? Faceci są konkretni: ładna pogoda - spacer, brzydka pogoda - spacer odwołany. A księżniczki oczekują jeszcze jakiś specjalnych komuniktaów i jeszcze to rozstrząsają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona?
Myślałam, że skoro widzi, że pada to zaproponuje inną lokalizację. Gdyby mu zależało na spotkaniu to chyba by nie odpuścił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nieee
jaka głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beznadziejny typ z niego, dobrze gadasz, powinien napisać, olewanie po całości to jest, umów się z innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfgjkf
Nie wszyscy faceci biegają za babami jak pieski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×