niech mi jakiś facet wytłumaczy o co chodzi ? :(((

Wczoraj spotkałam się z facetem znamy się dopiero kilka miesięcy, wylądowaliśmy u mnie w łóżku... Zaczął mnie rozbierać dotykać i takie tam no i po kilku minutach doszedł, ja go nawet nie dotknęłam. Minęło jakieś pół godziny i zaczęłam mu robić loda trwało to jakieś 40 minut :o a on nic, nawet jego penis nie był w 100 % twardy. on mnie złapał i chciał chyba żebym przestała a w jego oczach widziała jakby chciał mi powiedzieć że to nie ma sensu :o przestałam i położyłam się obok niego. Zastanawiam się czy można tak źle robic loda że facet nie jest w stanie dojść ? :(( nawet jak to trwa 30 minut ??? Z moim byłym robiłam tak samo i gdyby tylko chciał to doszedłby w ciągu 5 minut. Mój obecny ma 30 lat...

zastanawiam się też czy można aż tak nie podniecac faceta że ten nie dojdzie podczas robienia loda :o nie wiem już sama, zalamana jestem :(

a ile masz lat?

nie dziw sie skoro pol godziny wczesniej doszedl ;] tak niektorzy maja i to nic nadzwyczajnego lub nienormalnego.

kurwa

ja mam 26 mój były dochodził mijało 15 minut i znowu mógł a z drugiej strony gdyby mój obecny nie mógł drugi raz to chyba w ogóle by mu nie stanął ?

JAKAS CIPA NIE FACET JA BYM DAL RADE :D

i9 bendziesz cierpiała

tak wiem dziękuję za informacje ...