Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęście mi pomogło

Kilka tygodni temu dowiedziałam się czegoś strasznego od męża - przypadkowo..

Polecane posty

Gość Szczęście mi pomogło

Ze względu na 1 kwietnia - znany jako "Prima Aprilis", postanowiłam zrobić mały żart mężowi. Poszłam do niego, z udawaną mieszaniną rozpaczy i złości wykrzyczałam mu w twarz coś typu: "wiem o wszystkim, widziałam was razem!". Mojemu M jednak musiało umknąć to, że dziś Prima Aprilis...Jego reakcja? Padnięcie na kolana i błaganie o wybaczenie w stylu "ona nic dla mnie nie znaczy, to ciebie kocham. To wszystko ustawione" Nie wiem co mam myśleć. Jestem załamana. Później obrócił wszystko w żart jednak mi się nadal wydaje że to prawda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada z natury 03
widzisz, masz co chciałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anika300
Kwestia zaufania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelelellelele
prowo ;> 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide spac2
BYLO JUZ! wymyslcie cos nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×