Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kammm123

Widzenia z dzieckiem

Polecane posty

Witam. Mój problem wygląda tak. Niedawno rozstałam się z partnerem, mamy 7 miesięczne dziecko. Jego ojciec chce go zabierać do siebie na weekendy, a ja bardzo bym tego nie chciała, ponieważ nadużywa on alkoholu i jest skrajnie nieodpowiedzialny, poza tym u niego nie ma kompletnie warunków dla maleństwa (niesamowity bałagan, brud, duuzy pies, zaduch z dymu papierosowego). Czy sąd może na to pozwolić? Nadmienię, że nie zabraniam mu kontaktów z dzieckiem, wręcz namawiam go, żeby przyjechał i odwiedził małego , a on się upiera żeby go zabrać do siebie. Jaka jest wasza opinia? Czy sąd na coś takiego pozwoli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli będziesz mieć niezależnych świadków którzy potwierdzą nadużywanie alkoholu i nieodpowiednie warunki to są nie pozwoli na zabieranie małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już mam po prostu dość, ciągle słysze, że pojdzie do sądu, że się zdziwię, bo będę musiała mu go jeszcze przywozić, tak twierdzi.. Nie wiem no jak sąd pozwoli zeby taka osoba zajmowala sie niemowlakiem przez 2 dni w tyg to calkiem strace wiare w sprawiedliwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA MAKSIA18
jesli nie umiecie sie porozumiec to idz do sadu wytocz sprawe zbierz dowody swiadkow bo inaczejon cie ubiegnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganta
Pies nie jest przeszkodą. To pewnie ty się boisz psów, nie każdy jest tak żałosny jak ty. Dziecko też tego strachu nauczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak był karany za pobicie i to pod wpływem alko. to z pewnością wpłynie to na Twoją korzyść. Myśle też że odwiedzą go w mieszkaniu i zobaczą jakie ma warunki, również zrobią wywiad wśród sąsiadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym myśle że jeśli już sąd przyzna widzenia to tylko w Twojej obecności z powodu wieku dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sąd i tak wyśle przed sprawą do niego i do Ciebie kuratora a ten już sam oceni jak wyglądają u niego warunki, nie musisz powoływać świadków bo wiadomo tacy świadkowie zawsze będą zeznawać na Twoją korzyść a Sąd nie będzie przez to patrzeć przychylniej. Kurator przychodzi do domu bez wcześniejszej zapowiedzi a zatem zastanie dom byłego takim jaki opisujesz. Masz prawo w tym wypadku aby walczyć o to aby wizyty zwłaszcza z tak małym dzieckiem odbywały się u Ciebie i w Twojej obecności. Wyznaj przed Sądem ze szczegółami co sądzisz o takim zachowaniu i warunkach a zobaczysz będzie dobrze ;) powodzenia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gamta to ty jestes żałosna bo wyjeżdzasz z takimi tekstami, a tak naprawde nie wiesz o co do konca chodzi. Może Tobie by nie przeszkadzało, żeby wielkie, brudne, śmierdzące psisko lizało rączki Twojego malutkiego dziecka, który potem bierze je do buzi. Psie kudły były wszędzie na smoczkach np, butelki byly lizane.. Ble. Widziałam jakie jest nastawienie ojca dziecka i takie zachowania tego psa mu nie przeszkadzaly przy mnie a co dopiero bez mojej obecnosci. Pozostalym osobom dziekuje za pomoc:) szczerze mówiąc bardzo boję się wyroku sądu na korzyść mojego byłego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym sie nie bala wyroku, dziecko jest za małe na widzenia z ojcem bez twojej obecnosci i kazdy sad przyzna temu racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też zawsze byłam tego zdania, ale teraz on ciągle straszy mnie,że wyciągnie wszystkie brudy. Za dużo to on nie ma do wyciągania, oprócz tego, że raz byłam na imprezie i on o tym wie i twierdzi, że wykorzysta to przeciwko mnie. Swoja drogą to trochę chore, bo on przez caly czas mojej ciazy i po urodzeniu dziecka, pil i w ogole robil co chcial, potrafil sie nawalic w 3 d.... kiedy zostawilam go z 2 miesiecznym dzieckiem a on wypomina mi jedyna impreze na ktorej bylam od urodzenia dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
JA TO SAMO KOCHANA MIAŁAM , DO 3 ROKU ZYCIA MALENSTWO NIE MA OBOWIAZKU OPUSZCZANIA SWOJEGO POKOJU ;] MOJ KOCHANY EX CHCIAL ZABIERAC 5 MIES DZIECKO , WEZWAL POLICJE I TYLKO GO WYZWALI ;-) PO WYROKU SADU RAZ W TYG. W SOBOTE OD 14-17 JAK PRACUJE TO TE GODZINY MU PRZEPADAJA , CHYBA ZE MAM DOBRA WOLE :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×