Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rafiego

dlaczego wszyscy tak straszą porodem??

Polecane posty

Gość mama rafiego

Czy to, aż coś tak bardzo strasznego? Ja rodząc myślałam tylko o tym żeby przytulic mojego synka, fakt trochę bolalo, ale czego się nie robi, żeby popłynęły łzy radości, szczęścia i spełnienia. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tooooooooooooooooo
no to mialas lekki porod, bo ja mdlalam z bolu i juz nie wyrabialam, po 13 godzinach porodu, z czego 8h po odejsciu wod i gdyby nie kroplowka to bym sie meczyla kolejne 8h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mama
rodziłam 12 u, bolało, ale miło wspominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie wiem czemu tak strasza? Fakt miałam lekki bo tylko 4 godziny ale gdybym musiała dłuzej to napewno by mąż "zadbał" o to żeby mnie na stół wzieli. Jakoś trzeba sobie radzić w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tooooooooooooooooo
od razu na stol? bez przesady. Teraz po czasie tez milo wspominam, jest sie z czego posmiac, ale wtedy myslalam, ze umre, ze nie wytrzymam tego bolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uwazam ze strasza...bola skurcze rozwierajace a sam porod nie boli,a wrecz jest ulga bo mozna pszec,i trzeba sluchac poloznych jak mowia odychaj to-odychaj,idz pod prysznic-to idz.ja bym mogla rodzic co tydzień,milo to wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wspominam pierwszy okropnie(bole krzyzowe bez przerwy praktycznie 12 godzin i popekalam,na koncu lyzeczkowanie ),drugi o wiele lepiej,to od porodu zalezy,ale generalnie boli ,pytanie jak dlugo trwa ,jest roznica miedzy 12 h a 4 h prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama rafiego
Każdego boli na swój sposób, ależ kurcze zachodząc w ciążę wiemy co nas czeka,a każdy tu panikę sieje bo poród to koniec świata (no może nie każdy z góry przepraszam za obrazę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tooooooooooooooooo
owszem, faza parcia byla dla mnie juz czysta przyjemnoscia, to bylo cos cudownego, bo przestalo mnie juz BOLEC! I co z tego, ze sluchalam poloznych? chodzilam pod prysznic, oddychalam skoro pozniej jak sie zaczela jazda to nie moglam sie podniesc z lozka nawet? Moj porod byl okropnie bolesny i zazdroszcze tym co mialy taki lekki porod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tooooooooooooooooo
w dodatku tak mnie kregoslup bolal , ze myslalam ze zejde im z tego swiata, przykladali mi zimne oklady a mnie to jeszcze BARDZIEJ BOLALO! nigdy wiecej porodow, to moje pierwsze i ostatnie dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no toooo-:) :) tez tak mmowilam po 1 ,roznica az 6 lat a teraz nagle 2 jedno po drugim,a drugi porod to byl maly pikus ,wiec nigdy nie mow nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mama
poród wspominam z sentymentem, nawet teraz mogłabym znaleźć się w tamtej sytuacji. synek rodził się z rączka, nie byłam nacinanie. po porodzie nic nie bolało i od razu normalnie funkcjonalność. nie wyobrażam sobie cesarka jeśli nie byłaby konieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie że jest różnica między 4 a 12 godzin:) Dlatego pisze że jakbym jeszcze dłużej rodziła to nie cackała bym sie wcale tylko załatwiała CC:) Godzine po porodzie mówiłam tak: Nastepne dziecko to tylko CC!!!:) A za 10 tyg rodze i nie CC:) Teraz pozwalam sobie na ZZO:) Jeżeli bedzie wszystko ok to nawet nie myśle o CC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tooooooooooooooooo
ppodziwiam Cie, bo ja zamierzam sobie zalozyc spirale na 5 lat i pozniej kolejna na 5 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie właśnie gorszy był ból po porodzie jak sie goiłam bo byłam nacinana:( Ale podobno leprze to niż pęknięcie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak te rozwierajace bola to fakt,ale krotko trwaly 1-3minuty bolu a potem mozna biec do fryzjera:-P...a mialam krzyzowe najgorzej to wspominam zakaz parcia-to jest nie fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tooooooooooooooooo
ja peklam na 2 szwy i po pare godz po porodzie juz smigalam jak nowonarodzona, natomiast chodzila po polozniczym taka babka po cesarce, co ledwo,ledwo sie turlala i ja pozniej przyczailam pod prysznicem :P i mowi, ze w zyciu juz cesarki, ze wiecej komplikacji z nia niz z dzieckiem, ze straszne problemy itp., itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tooooooooooooooooo
ja zakaz parcia mialam przez chwile, ale ciezko bylo, bo mala sama pchala sie na swiat i nielatwo bylo to powstrzymac. A mi rozwarcie szlo bardzo wolno i bolesnie ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam cięta. Bolało okropnie chyba z tydzień nie mogłam siadac a schodzic ze schodów to juz masakra! Schodziłam bokiem:) No opinie o CC sa różne właśnie. Mam znajomą co miała 2 i mówiłą ze po 1 to super, luxus i wogóle. 2 załatwiła z lekarzem i wtedy juz mówiła, że masakra. Wole nie sprawdzać dlatego pokładam nadzieje w ZZO:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama rafiego
Ja też rodzilam krzyżowo, ale wiedziałam na co się pisze przygotowałam się na ból i myślałam tylko i wyłącznie o tym, że każde szczęście okupione jest cierpieniem. Wydaje mi się, że bardzo duża rolę odgrywa tutaj psychika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama rafiego
A na wszystkie cięcia i bolesne krocze najlepszy jest płyn do odkazania ran pooperacyjnych (taki różowy) po kilku godzinach człowiek już bólu nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczyny ja miałam wywoływany poród i po kroplówce położna przyszła pytać czy coś zaczyna boleć i właśnie mnie zaczynały krzyże napierdzielać i jej powiedziałam i ona mi wtedy wstrzyknęła coś do wenflonu i pomału te bóle mi przeszły na brzuch. Niewiem czy to ma związek z tym co mi tam podała czy poprostu miałam takie szczęście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obok mnie leżała babka co miała jakieś waciki nasączone jakimś antybiotykiem (mówiła ze ma ze Stanów bo jej mama jest tam położna) i kobitka po 3 wizytach w kibelku ( podcierała sie nimi) siedziała na łóżku po arabsku!!!!! Oj jak ja jej zazdrościłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama rafiego
Moja ginekolog powidziala ze normalnie tego płynu nie dają tylko trzeba poprosić o płyn do odkazania ran(niestety nie wiem jak on się nazywa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojejusiuuuu
Jak si nie bierze znieczulenia to się męczy, i tyle. Co prawda nie wiem po co. Ja rodziłam od 8 rano do 2 w nocy, i nie było źle:) A 2 dni po porodzie, po wyjściu ze szpitala, pobiegłam sobie pól kilometra na nóżkach do sklepu po potrzebne rzeczy. I nic nie bolało. Mogłam skakać, siadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama rafiego
Ja po 4 godzinach po porodzie już normalnie chodziłam tylko właśnie moja gin kazała mi to przykładac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×