Co to może być? :(

Witajcie, mam 17 lat i jestem bardzo załamana, ponieważ nie wiem co mi jest.. 13 kwietnia dostałam miesiączke, ale dopiero po godzinie 16, jest taka jak zawsze. Chociaż spóźniła mi się 5 dni, ponieważ powinnam dostać ją gdzieś 8 kwietnia. 13 kwietnia, po 14 robiłam test ciążowy, bo podejrzewałam ciąże, chociaż to było mało prawdopodobne, ponieważ kochaliśmy się z zabezpieczeniem, prezerwatywa, która nie pękła. W marcu miałam strasznie dużo stresów, które trwają do dzisiaj. Brałam także leki antydepresyjne i uspokajające ( tj. Hydroxyzyna VP). Naczytałam się wiele rzeczy w internecie, że to jakaś ciąża pozamaciczna i takie tam.. Co prawda na wakacje, tego roku, pod koniec lipca miałam problem z lewym jajnikiem. Ale miesiąc temu byłam na badaniach i moja ginekolog powiedziała że wszystko jest w miare normalne i nie ma powodu do niepokoju. / Od kilku dni mam ból w nadbrzuszu i dzisiejszej nocy wymiotowałam i miałam nudności. Gdy zjem zmniejszają się. Ból jest taki dziwny, aż ciężko go opisać. Tak jakby wątroba, albo coś. na samym środku, pod piersiami. Mam trochę podwyższoną temperaturę, ale nie utrzymuje się ona caly czas, tylko czasami występuje od kilki dni. Jestem trochę osłabiona i źle się czuje, ale to ten stres może też na to wpływać? Może to moja wyobraźnia, ale wydaję się, że mam troszeczkę powiekszony lewy jajnik. Moja miesiączka jest dosyć obfita. Dodam jeszcze, że dzisiaj wziełam trzecią tabletke antykoncepcyjną (Yasminelle), stosuję antykoncepcję poraz pierwszy. Strasznie się boję co może mi być.. : ( Za 2 dni skontaktuję się z moją gin, ale najpierw chcę poznać wasze zdanie. Proszę o w miare szczere odpowiedzi, to dla mnie bardzo ważne. Wariuję już, bo nie wiem co mi może być. Ciąży nie chce, kategorycznie! Z góry dziękuję.

Aaa zapomniałam napisać, że ten test ciążowy, który robiłam, wyszedł negatywnie. I miał tylko jedną, ale za to bardzo wyraźną kreskę.

Prosze o jakies odpowiedzi. Strasznie sie niepokoje. Nie moge prawie wcale spac.. :(