Nie lubię zwierząt. Nienawidzę psów, nie znoszę kotów. I nie wstydzę się tego

Wolę się umawiać z koleżankami na mieście niż odwiedzać je w ich domach, siadając na fotelach które są pełne w psiej sierści. Do tego ludzie którzy trzymają psy w blokach to jakieś nieporozumienie! Szczekają, sikają pod klatką schodową, mało która osoba zakłada im kaganiec, itd...

:O

ja tez, te obsrane chodniki... wole koty, kot po sobie posprzata chociaz

A małpy lubisz? Takie rodzinne podobieństwo...

jesli pies nie jest agresywny (wiekszosc nie jest) to dlaczego zakladac mu kaganiec? przeciez zwierze nie moze spedzic zycia w kagancu. a kupy to sie powinno po psach sprzatac- tu masz racje- ja po moich sprzatam...

łażą ze swymi kundlami pod cudze płoty by wysrać psa-u nas w Polsce pełno tej hołoty,a później okazuje się że to jaśnie pani inteligentna pracująca w szanowanej instytucji.....

Jak można nie lubić zwierząt... Że zwierzątka mają walniętych włascicieli to już nie ich wina jakie są, że robią kupę na chodnik czy wyją... Wstydz się, bo jesteś idiotką, która po prostu ma podły charakter i wyżywa się na bezbronnych zwierzaczkach, bo na ludziach nie ma odwagi i by w ryja dostała :s Boże, widzisz i nie grzmisz... Nie mam serca dla takich ludzi jak wy. Do szatana precz! :O pamiętajcie że nie zaznacie szczęścia na ziemi krzywdząc zwierzęta, wcześniej czy później spotka was gorsza kara. Amen.