nie potrafię robić zup!!!

nigdy nie robiłam żadnej zupy (z wyjątkiem kremu pieczarkowego, który jadły później psy i zup z proszku typu brokułowa,żurek fix) powiem tak...chcę ale się boję i nie rozumiem przepisów do końca :( np. kwestii "wywaru" -otwieram przykładowy przepis i w przepisie pisze DODAĆ 400ml BULIONU WARZYWNEGO ;/ ? jak mam zrobić te niby 400ml bulionu? i jak to się ma do kostek? albo zagęszczanie zupy ,dodaje się jakieś zasmażki (jak je zrobić?) lub śmietanę ,ale czy zastąpić to jogurtem, żeby było zdrowo,smacznie i niezbyt tucząco? czy macie jakieś proste przepisy, których nie da się spartolić? ach...nie znoszę mięsa w zupie (no chyba ,że kiełbasę w żurku) Proszę, pomóżcie mi!

Wiesz co, ja w zyciu nic nie ugotowalam z przepisem :) te 400ml bulionu to... zalezy jaki Ci bulion wyjdzie taki bedzie skondensowany, haha. Pewnie chodzilo o bulion pozostaly po gotowaniu warzyw do salatki. Wsadz 1 kostke, skoro musisz z kostek, rob wg przepisu, jak bedzie za malo warzywny smak, dodajpol kostki, pozniej ew . jeszcze pol :) Zasmazek nie robie. Jogurt w zupie zamiast smietany potrafi byc ohydny

Mozesz tez zobaczyc czy na opakowaniu kostek jest przepis ile dac a 400ml to przynajmniej moje 2 szklanki

i na nim rób inne zupy, bedzie on bazą do różnych zup. Po prostu do dużego garnka włóż mięso (może być kurczak), dużo warzyw (marchewka,pietruszka, seler, cebula opieczona na ogniu), dodaj listki laurowe, ziele angielskie, listek lubczyku, sól, pieprz i gotuj na malutkim ogniu conajmniej 2 godziny. I jak już zrobisz taki prosty rosół to już do niego możesz wrzucać to tam chcesz, np pomidory z puszki, troche smietany i już masz pomidorową albo pieczarki i masz pieczarkowa, doprawisz ewentualnie do smaku ziołami, np w pomidorowej idealna jest bazylia. Jak juz tak sie nauczysz to później sama zadecydujesz jak gotować dalej i nauczysz się w końcu ;) Ja gotuję od dziecka i uwierz mi tez miałam trudno. Rosół to nawet ze szczypiorkiem gotowałam bo nie wiedziałam co sie daje do rosołu :D Ale metodą prób i błędów doszłam do tego i teraz nie chwaląc się gotuję super i każdy zachwala moją kuchnie. A i tak samo nigdy nie korzystam z przepisów, każdy robi inaczej i każdy lubi co innego w zupie. A taka zupa z kostki wcale nie jest zdrowa i nie warto gotować zup jeśli ma sie je gotować na kostce rosołowej bo co to za zupa, równie dobrze możesz zrobić taka z torebki i na jedno wyjdzie. Ja nigdy nie zrozumiem po co ludzie wrzucaja do garnka tyle mięsa, warzyw jak później władują w to kostkę, to psuje cały smak warzyw i mięsa więc po co w ogóle dawać mięso i warzywa jak wrzucisz sama kostke to na jedno wyjdzie :o

zrob tradycyjny rosol prosze pani to jesli pani nie daje kostek rosolowych do zup to jak sprawci aby aromat byl dobry i smak bo ja tez w kwesti gotowania nie znam sie za bardzo ale wychodze z zalozenia ze jesli pani nie daje kostek bo jest mieso i warzywo to tylko pani doprawia tak?

Nie daję kostek bo daję dużo warzyw, mięso i tylko naturalne przyprawy (sól, pieprz, zioła), ziół jest mnóstwo, taka natka pietruszki, seler naciowy, lubczyk, ziele angielskie, listki laurowe do rosołu w zupełności wystarczą, o ile jest odpowiednia ilość warzyw i mięsa. Owszem, jak ktoś wrzuci do wielkiego garnka 2 marchewki i jedną pietruszkę to nie ma się co dziwić, że zupa nie ma smaku.

a w jakich proporcjach powinny być ta włoszczyzna w rosole? i czy jak robię już pomidorową z rosołu to mogę wyrzucić te zielsko z mięsem z garnka? jeśli w ogóle dodam drób do rosołu to jaką jej część mam gotować i czy surową? wystarczy to wszystko razem ugotować i jest rosół (woda,włoszczyzna,mięso)? kiedy dodaje się te liście laurowe i ziele angielskie i skąd mam wiedzieć ,że to już ten moment? ciężko mi sobie wyobrazić ,że robię dobrą zupę :( jak zrobić w ogóle zupę pieczarkową z rosołu?