Wkurzyłybyscie sie na tesciowa za takie cos?

Mąż mnie prosił żebym poodkładałam mu jakies ciuchy po synku,bo chciał miec na szmaty do garazu.Dałam mu cala siatke za małych,spranych kaftaników,pajacyków itp. Ostatnio odwiedziła nas tesciowa,jak wychodziła zeszla z męzem do garażu (coś tam chciała pozyczyc,ja nie schodziłam bo zostałam z małym na górze) i co zrobila?Zczaiła ten worek,wybrała z niego troche rzeczy i powiedziała męzowi ze wezmie jak jakies dziecko będzie sie miało urodzic,bo szkoda wyrzucac takich ciuszków :-0 myslalam ze padne jak mi mąz opowiedzial,pewnie wzięła dla córki bo oni sie staraja o 2 dziecko.wytłumaczcie mi tylko po co komus takie ciuchy?to były sprane,zmechacone rzeczy,w sam raz własnie na szmatki.Chyba jakbym chciała dać szwagierce to bym je dała prawda???Nie wiem sama czy sie odezwac na ten temat czy dac sobie spokój.

przesadzasz.

nie wkurzyłabym się, a na pewno nie uczyniłabym z tego tematu na kafe!

ireczkowata- no ok,ale nie mogla wejsc na góre i powiedziec "słuchaj wezme te ubrania moze sie przydadzą" ale nie,wolała schowac pod pache i zawiesc córeczce.W koncu to byly moje rzeczy,chyba moge decydowac czy daję komus ubrania czy je wywalam?

Oj tam, jak by miało iść na szmaty to bym była zdziwiona ale jakby ktoś to chciał niech bierze. Dla mnie to nie powód do wkurzania się.

Mnie było by raczej niezręcznie, że ktoś może uznać, że "dobre " ubrana wyrzucam. Boże no oddałaś Mężowi na szmaty a ktoś jeszcze chce je wykorzystać. Gdzi tu problem? No chyba że w tym że jaśnie pani nie zapytali czy wyraża zgodę.

To przykre że na siłę szukasz powodu do kłótni w rodzinie. Straszna rzecz miec taką konfliktową osobę w rodzinie jak ty która o byle gówno jest gotowa skłócić pół rodziny.

bjc- wiesz co ale jakbys te ciuchy widziała to bys się zdziwiła ze ktos je chciał,niektóre nawet specjalnie nie dpoierałam po marchewce bo miały isc na scierki :-D

a jaka to różnica czy poszły na szmaty czy do szwagierki ? przesadzasz...

No ale może szwagierka nie ma kasy na nowe i sobie odplami? A może teściową poniosło i szwagierka ją pogoni z tymi ciuchami? Po co się spierać o takie dyrdymały.

jakas dziwna jestes, oddalas na szmaty a tesciowa przypadkiem znalazla wiec sobie wybrala co chciala:Ologiczne, ze zamiast wyrzucac wziela dla corki. a nuz jej sie przydadza? nie rozumiem o co robisz halo:Opowinnas sie ucieszyc, ze rzeczy po twoim dziecku jeszcze komus posluza a nie beda wykorzystane do wycierania brudu :O

tak wasnie o to chodzi,ze wzięła nie swoiją własnosc bez pytania,ciekawe czy wy byscie sie nie wkurzały jakby ktos wam wybierał rzeczy bez pytania?W koncu chyba mam prawo decydowac gdzie ida ciuchy,nie musze dawac szwagierce.

ale jestes pojebana autorko, szczescie , ze nie mam kogos takiego w rodzinie.

bjc- jak nie ma kasy to nie moj problem,nie mam obowiązku utrzymywac szwagierke ani dawac jej ubrania.

Na siłe szukasz sensacji i demonizujesz tesciową...Po co miał się pytac, jak syn jej powiedział, że to na szmaty? Co w tym złego, żer chce komus dać, jak ty chcesz t owyrzucić. Dziwna jesteś.

maga- sama jestes pojebana,ciekawe czy bys sie cieszyła ze ktos ci cos bierze bez pytania?

bez komentarza. Tak samo jak zostawiłabyś worek ze szmatami pod śmietnikiem a potem opierniczyłabyś bezdomnego który sobie coś wybrał, bo TY chciałaś wyrzucić a nie mu dać. Gdzie sens i logika ?

napisz autorko ile masz lat???

sorry ale wg mnie te szmatki to byly zwykle SMIECI, czy wkurzylabys sie gdyby tesciowa ''ukradla'' ci smieci z kosza i je zuzyla???? wg mnie przesadzasz. chyba ci sie BARDZO nudzi ,albo nie masz prawdziwych problemow.

"nie mam obowiązku utrzymywac szwagierke ani dawac jej ubrania." A ktoś sugeruje, że masz? W ogóle masz poczucie, że ją utrzymujesz bo siłą odebrano Ci szmaty? Zastanów się nad sobą.

No wzięła szmaty do wyrzucenia, kurwa do faktu o tym napisz :O Leki już nierefundowane i nie bierzesz?

to jest złe ze jakbym chciała dac szwagierce to bym dała,widocznie nie chcę a tesciowa niech się ządzi u siebie,nie moze isc do lumpeksu i kupic córce skoro potrzebuja?

Podziwiam wagę problemu, mhm... .

21 a co to ma do rzeczy? czy jakbym mila 31 to nie mialabym prawa sie wkurzyc??? :O

przecież i tak na szmaty to przeznaczyłaś? nie rozumiem zupełnie twojego oburzenia i jeszcze afere chcesz z tego robić?????

fantazja danaonnne,o takie coś robić wielkie hallo?jak masz jakieś zbędne ciuszki to oddaj potrzebującym,trochę na szmatki-ale żeby robić z tego problem?

"tak wasnie o to chodzi,ze wzięła nie swoiją własnosc bez pytania,ciekawe czy wy byscie sie nie wkurzały jakby ktos wam wybierał rzeczy bez pytania?W koncu chyba mam prawo decydowac gdzie ida ciuchy,nie musze dawac szwagierce." Weź poczytaj co piszesz! przeciez twoja tesciowa wzięła to przy swoim synu! Pewnie to on na te ciuszki kiedyś zarobił...Współczuje Twojej rodzinie takiej osoby w rodzinie. Z takiego powodu afere robić. Jasniewielmożna....

W koncu to byly moje rzeczy,chyba moge decydowac czy daję komus ubrania czy je wywalam? no litosci:O nie to wez wypierdol co ci niepotrzebne i plac za smieci, a niech kolo ciebie ktos biedny nie ma w co dziecko ubrac:Oegoistko!!!:O

fantazja danaonnne jesteś bardzo dziwna sama powinnaś zapytać szwagierkę czy jakąś koleżankę czy nie chciała by ciuszków po twoim dziecku bo tobie już niepotrzebne a w przyszłosci jak tobie będzie trzeba wtedy ktoś podzieli się z tobą

no wiec nie chcę zeby jej dzieci nosily ubrania po moim synu,niech sobie sama kupi a dlaczego tesciowa decyduje komu mam dawac?