Orgazmy u kobiet, dowiecie sie tutaj ile z nas klamie

Witam wszystkie Panie i Panow;)Zakladam temat o orgazmach kobiecych i ich czestotliwosci.Nie chce pisac na erotycznym bo tam duzo zboczencow jest;) Drogie Panie jak czesto macie orgazmy ze swoimi partnerami i jakie?(lechtaczkowy, dopochwowy)? Ja przez moje cale 30lat, nigdy nie mialam orgazmu z zadnym facetem, z mezem tez nie.Jak to wyglada u Was? Duzo czytalam na ten temat i wiele z nas ma podobny problem. Tutaj nikt nas nie zna wiec mozemy pisac prawde;) Jak to jest u Was ?

z mężem to nie mamy orgazmu

lechtaczkowy mam, pochwowego nie i moge sie zesrac a miec nie bede

ja tez tak jak moja poprzedniczka- ni chuuja

Z mezem od czasu do czasu, z wibratorem za kazdym razem

Ja lechtaczkowy mialam praaaawie wczoraj z mezem, ale jednak nie doszlam:P pracujemy nad dopochwowym, ale to ciezka sprawa do pokonania.Sama potrafie miec orgazm szybko i jeden i drugi z mezem nie.Musze osiagnac cel i kiedys przezyc swoj pierwszy orgazm z mezczyzna czyli moim mezem.Oczywscie oklamywalam go przez kilka lat, az wreszcie sie odwazylam i mu powiedzialam i nie zaluje bo teraz nad tym pracujemy:Ptylko ze jak narazie orgazmu jak nie bylo tak nie ma:P

parę razy w życiu i łechtaczkowy po długiej minecie. obydwie te perelki- nie z mężem.

Pytanie tylko czy twojemu mezowi w ogole zalezy na twoim orgazmie czy mysli wylacznie o sobie. Bo wytlumaczenie twojego problemu moze byc bardziej banalne niz myslisz.

Z partnerem bardzo rzadko. Podczas masturbacji, od niedawna- zawsze :) Nauczyłam się to robić i mam mega orgazmy o jakich marzyłam w snach. Wcześniej zdarzało mi się obudzić ze snu z orgazmem a teraz sama potrafię do tego doprowadzić sprytnymi paluszkami :)

Aha a skoro nigdy w swoim zyciu nie mialas orgazmu z facetem to albo wybierasz sobie zlych partnerow albo z toba jest cos nie tak. Moze warto by umowic sie na wizyte u seksuologa?

Niby chodzi o punkt "G" ale ja bawiac sie lechtaczka(sama) moge miec dwa w jednym, nie dotykajac punktu G.Wiec nic z tego nie rozumiem. Drodzy Panowie, chcialam Was uswiadomic tez, ze zadna kobieta nie ma kilka orgazmu z rzedu, to sciema, my podobnie jak Wy musimy odpoczac po prawdziwym orgazmie, tylko ze zazwyczaj osiagamy je same:P:P

nic nie jest złego z kobietą jeśli nie ma orgazmu pochwowego, ważne że ma jakikolwiek orgazm, bo to daje jej pełne zadowolenie z seksu.

mozna mieć kilka można, ale nie łechtaczkowe, i tylko jeśli partner nie przestaje- a o to najtrudniej ;)

ja mam prawdziwy orgazm dopiero po urodzeniu dziecka i to pochwowy wczesniej nie miałam żadnego no chyba że łechtaczkowy ale moją ręką bo on nie potrafił.

Nigdy nie mialam z orgazmami problemow, i nigdy w zyciu nie udawalam.

A czym różni się łechtaczkowy od pochwowego? Ja mam jak wspomniałam powyżej super orgazm podczas pieszczenia ręką łechtaczki ale nie wiem jaki to? Wytłumaczy ktoś... proszę

też nigdy nie udawałam ale musiałam sie nauczyć przeżywać orgazm, teraz sądzę że jestem bliska pochwowemu, w sumie dlatego że się już na niego nie spinam, jak kiedyś.

no to łechtaczkowy a pochwowy bez dotykania tylko odpowiednie ruchy penisa

"Aha a skoro nigdy w swoim zyciu nie mialas orgazmu z facetem to albo wybierasz sobie zlych partnerow albo z toba jest cos nie tak. Moze warto by umowic sie na wizyte u seksuologa?" Moj maz jest bardzo czuly, namietny i do tego seksowny, nie chodzi o podniecenie, bo podniecona jestm zawsze, ale orgazmu jak ni ma tak ni ma:P

łechtaczkowy to od pocierania pochwy, a pochwowy od pocierania łechtaczki. pasi? ;)

a co to znaczy juz prawie miałam bo jakoś nie mogę tego zrozumieć?:P Ja mam zawsze łechtaczkowy, czasem też pochwowy, ale mój facet się stara;)

Mysia Pysia- a po alkoholu- nie duzej dawce, jest róznica u Ciebie?

pani mysia: a moze jemu nie zalezy po prostu na twoim orgazmie?

fajnie- temat na wymianę doświadczeń ale zaraz wjeżdża lalunia co trąbi: ja mam zawsze bo mój facet się stara! uważaj zeby sie za szybko nie zestarał. :)

łechtaczkowy zawsze i bardzo szybko (minetka albo jego rączka), pochwowego nigdy ale było kilka razy blisko.

Kobiety które tu piszą że nie miały orgazmu nigdy z facetem tylko jak same paluszkami się pieściły to w takim razie czy jeśli wasz mąż robił wam minetkę to też nie miałyście?

maiłam ze 2 razy, a łechtaczkowy jak sobie sama robię to mam zawsze. NIe wiem po co się poświęcamy facetom, tym smierdzącym zbokom... Od m-ca mam gdzieś cały ten samczy gatunek, który mógłby i z dziurką od klucza kopulować.

Moze to zalezy od swojego pierwszego orgazmu??Moj to byl lechtaczkowy, kiedy bylam jeszcze dziewica, moze dlatego teraz tak trudno o orgazm z mezczyzna?Przez kilka lat zanim stracilam dziewictwo, mialam orgazmy lechtaczkowe, oczywiscie sama.

ja pochwowy przez 20 lat moim zdaniem lachtaczkowy, przy robieniu sobie dobrze, nawet nie stal kolo pochwowego przy dobrym skesie ....

a moim zdaniem najpełniejszy jest analny, ale to tylko moje zdanie i inna kobieta może mieć inne doznania równie fajne, przy innym orgazmie.