Facet naciska na seks...jak z nim rozmawiać?

Jestem z kimś od kilku miesięcy....na razie nie doszło jeszcze do stosunku..jakieś tam tylko zabawy,ale konkretów brak.Chodzi o to,że On naciska ,ciągle mówi,że by chciał aluzje,podteksty itd.Ja rozumiem,że jest napalony bo ja też jestem ale nie chce żeby się okazało,że jest ze mną z tego powodu.Jak to rozgraniczyć?Jak z nim rozmawiać żeby nie poczuł się odrzucony.Zależy mi na nim,ale nie wiem czy Jemu zależy na mnie czy tylko na seksie ze mną...

Pisze tu pierwszy raz i jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to się lepiej nie odzywaj...

Generalnie są dwie opcje: albo jest z tobą bo chce tylko seksu albo jest z tobą bo chce z tobą być Niezależnie od tego czy mu dasz czy nie, żadna z tych opcji się nie zmieni. albo z tobą będzie albo nie. Zastanów się czy chcesz być z nim i się oszukiwać czy sprawdzić o co mu chodzi. Nawet jeśli jesteś dziewicą to pamiętaj że to tylko zbędny kawałek skóry - nic więcej.

A ile masz lat? Ile on?

On ma 27,ja 29 ...On już wcześniej kogoś miał ja nie...

PanNaObłościach ale nie rozumiem?Jak mam się niby dowiedzieć czy Jemu zależy na byciu ze mną? Nie chce Go utrzymywać przy sobie za pomocą seksu...Czy dla facetów zaangażowanie to ilość wytrzymanego czasu bez seksu?:/

Gdyby byl z Toba tylko dla seksu, to na pewno dawno by Cie olal, a piszesz, ze spotykacie sie od kilku miesiecy. Dla faceta w jego wieku kilka miesiecy bez seksu to bardzo dlugo (szczerze mowiac ja nie wiem, czy bym wytrzymala), wiec nie dziw sie, ze robi aluzje. Jesli jedynym powodem, dla ktorego nie uprawialiscie jeszcze seksu jest fakt, ze chcesz go sprawdzic, no to chyba zdal juz test. I tak mozecie sie rozstac bez wzgledu na to czy seks jest, czy go nie ma. Swoja droga to troche obciach byc dziewica w tym wieku, wiec moze najwyzszy czas "zaszalec" i troche pozyc...

Szalenie szaleniem,ale jeśli mi zależy a Jemu nie to prędzej czy później ktoś na tym ucierpi.

to do zakonu idz cnotko ciagle tylko piszesz jaka to dziewica jestes a to gówno prawda

Mastes a ty nie masz co robić?

Najpredzej ucierpisz na tym Ty, bo facet nie bedzie czekal wiecznie i wcale mu sie nie dziwie, tym bardziej, ze nie macie po 19 lat, tylko prawie 30.

Trudno.Zaszaleje uuuuuuuuu

to wypnij mu ten tylek i po problemie jak chcesz to potrenuj na mnie

to wypnij mu ten tylek i po problemie jak chcesz to potrenuj na mnie

no grzeczna dziewczynka ale najpierw mnie wez

idź do biedronki tam są codziennie niskie ceny dziwek

otwarcie z nim o tym pogadaj i powiedz że jesteś jeszcze nie gotowa ;)

"PanNaObłościach ale nie rozumiem?Jak mam się niby dowiedzieć czy Jemu zależy na byciu ze mną? " "Czy dla facetów zaangażowanie to ilość wytrzymanego czasu bez seksu?:/" A co ma chęć bycia z tobą do seksu? To może sprawdź jak bardzo chce być z tobą - jak wytrzyma 10lat bez seksu to będzie znaczyło że chce być z tobą mniej niż jakby wytrzymał bez seksu 20 lat? a 50 lat? Bez sensu. Facet chce być z tobą albo nie. Co ma seks do tego? chyba tylko tyle że on go potrzebuje i jak go przyciśnie to skoczy w bok. Ale nadal tak samo będzie chciał być z tobą. Dlaczego zakładasz że faceci są z kobietami tylko dla seksu? Przecież łatwiej jest mieć seks nie będąc z kimś w związku - i to jeszcze jaki wybór - co noc to inna. "Nie chce Go utrzymywać przy sobie za pomocą seksu..." No ale przecież nie dajesz mu seksu - więc czym niby go utrzymujesz? Myślisz że facet będzie się karmił tyle czasu nadzieją że cię przeleci? - w życiu! A na dodatek wydaje ci się że jakimś magicznym sposobem przetrzymując go bez seksu sprawisz że on cię będzie chciał "tak na prawdę" Ty masz problem innego rodzaju. Masz "skarb" (swoją drogą to aż śmieszne) którego nie chcesz oddać byle komu. Tak jakby to miało jakiekolwiek znaczenie. Po wszystkim będziesz rozczarowana zastanawiała się o co było tyle hałasu z tym dziewictwem

PanNaObłościach chętnie bym z Tobą pogadała "na privie" bo mądrze piszesz a kilka kwestii które rzucają cień na moją sprawę tutaj nie poruszyłam.Sądzę,że zmienił byś troszkę zdanie gdybyś znał wszystkie okoliczności.Swoją drogą ciekawa jestem ile masz lat?

Słuchaj droga koleżanko. Spotkałem sie kilka razy z takim sposobem myślenia. Seks w zwiazku to podstawa to on ciagnie ta namietnosc w zwiazku ze chcesz wstać z rana dac buziaka Misiakowi isc do pracy. Jak umiesz utrzymac miedzy soba takie gorace uczucie to wtedy czujesz ze jest wam dobrze. Ale nic na siłe on tez sie musi starac. Co do tych sankcji o ktorych wspomnial PanNaObłościach. Myslmy racjonalnie podejrzewam ze jestes osoba raczej dorosla i nie ma co zachowywac sie jak dziecko z pisakownicy. Twoje obawy moga byc spowodowane jakimis glupimi przezyciami z poprzednich zwiazkow. On mogl by byc z toba tylko dla seksu pod warunkiem ze nie spelnia warunków samca;D chodzi mi o to ze na farcie tylko z toba moze sie pobzykac i trzyma gniazdko. Tylko w takim pretekscie moglo by o to chodzi. A jak sama czujesz ze cos jest nie tak to porozmawiaj na spokojnie z nim. Uwierz mi to naprawde Ci pomoze. Przedstaw mu swoje obawy i jak Ci powiem co czuje to moze bedziesz patrzyła na to troche inaczej. Bo jak nie zaufasz facetowi to komu masz zamiar ufac? Dasz rade ;) Wierze w twoje szczescie papaski

Freestyle

Zeżarło mi wszystko co napisałam ;/ generalnie ciesze się,że są jeszcze trzeźwo myślący faceci na tym świecie .Ja pewnie nie mam dystansu do tego i nie umiem popatrzeć na to obiektywnie...

Musisz porostu porozmawiac z kims. Wiem ze Bedzie to raczej trudne sie przed kims otworzyc ale to moze Ci pomoc. No ale nie ma problemu którego nie można rozwiązać.

nie chce nic mowic, ale w takim wypadku wydaje mi sie, ze kolesiowi chodzi o przechodni seks nie ustepuj, bo jak dasz, to bedziesz juz sprzedana, a troszke doswiadczenia mam

strasznie starzy już jesteście, jak mu nie dasz szybko to poszuka sobie chętniejszej, seks to jak mycie zębów, trzeba to robić często dla zdrowia i urody

Ludzie,ale czy Wy nie rozumiecie tego,że ja nie mam oporów przed seksem tylko mam opór przed seksem z kimś kto tak naprawdę ma mnie gdzieś.Ja nie mówię,że mój facet ma,ale chciałabym żeby łączyło nas coś więcej niż tylko fizyczność.To chyba nie jest takie trudne nie?A jeśli by mnie zdradził bo nie dostał by czegoś ode mnie tzn że bardziej go obchodzi seks dla sportu niż kontakty międzyludzkie.I to ile my mamy lat nie ma tu najmniejszego znaczenia...

pinezka. ale przecież Was nie łączy fizyczność więc Twój facet już Ci chyba pokazał,że mu na Tobie zalezy.. Ciężko oceniać sytuacje nie znajć dokładnie wszystkich jej aspektów. Ale jeśli zdecydujesz się na podjęcie tego kroku to zobaczysz jaka wtedy więz się między Wami utworzy. Moim zdaniem warto zaryzykować:D

pinezka. glupia z ciebie kobieta bo nie wiesz czego chcesz i nawet nie sprecyzowac soich pragnien.....a do tego zachowujesz sie jak wybrakowany towar z polki w cenie nowosci... 1. zdecyduj sie....chcesz z nim czy nie chesz tego sexu z nim. 2. kochasz go czy nie 3. zalezy ci na sexie czy nie 4. i skoncz z tym chcialabym ale boje sie....zacznij myslec trzezwo....badania lekarskie, zabezpieczenia itd...a potem cala reszta

A ja mam inny problem pomocy.Zastanawiam sie czy normalne jest to ze moj facet stwierdzil ze naciskam na sex.Kapletnie tego nierozumiem poniewaz jestesmy tak dlugo ze soba ze powinien byc szczesiliwz ze wkonu jestem gotowa na pierwszy raz.Nie wiem co o tym mysliec moge zrozumiec np to ze naciskam na zarenczyzny lub na wspolne mieszkanie i moze mu to nie pasowac ale SEX.......To chyba normalne ze chce sie z nim kochac

Dnia 16.04.2012 o 23:35, pinezka. napisał:

Ludzie,ale czy Wy nie rozumiecie tego,że ja nie mam oporów przed seksem tylko mam opór przed seksem z kimś kto tak naprawdę ma mnie gdzieś.Ja nie mówię,że mój facet ma,ale chciałabym żeby łączyło nas coś więcej niż tylko fizyczność.To chyba nie jest takie trudne nie?A jeśli by mnie zdradził bo nie dostał by czegoś ode mnie tzn że bardziej go obchodzi seks dla sportu niż kontakty międzyludzkie.I to ile my mamy lat nie ma tu najmniejszego znaczenia...

Po 1. facet nie patrzy pod tym katem - czy laczy go emocjonalna czy fizyczna wiez z kobieta. Dla wiekszosci mezczyzn nie ma znaczenia, czy pojdzie na silke sam czy jak to Wy kobiety patrzycie - z wami dla potrzymania wiezi. Czy (wstaw dowolna czynnosc jaka mozna robic we dwoje). Pojecie emocjonalna wiez to totalna ezoteryka, meski mozg nie dziala w ten sposob. Jak celebruja faceci? Robimy cos RAZEM dla dobra awansu grupy. Facet jak spawa z drugim facetem rame do buggy, to x razy sie na siebie wydra, x razy posmieja. Z kobieta NIGDY nie bedzie laczylo faceta ta sama wiez co z drugim facetem! To szufladka zarezerwowana dla przyjaciol. 

Szufladka przyjaciel = brak seksu. 

Po 2. za bardzo idealuzujesz seks. Dla mezczyzn to naprawde nic takiego. To, ze chce seksu to nie oznacza, ze nie bedzie z Toba chcial zwiazku. My faceci odgraniczamy seks od uczuc, zwiazku, planow bardzo dobrze.

Te testy czy facetowi zalezy na seksie, zle swiadcza o stanie wiedzy danej kobiety... I torski o przyszla relacje, bo takie cos frustruje. Facetowi czesto sie chce. Wynika to z tego, ze jadra produkuja sperme, ktora sie gromadzi. Mozg odczytuje to jako napiecie seksualne. Wiec to czy facet chce tylko od Was seksu czy nie, nie zalezy od tego jak zda ten durny test...