trądzik

Witam wszystkich. Mój problem to trądzik. Załapałem go chyba genetycznie(mój brat wcześniej też miał problemy kiedy był w moim wieku) dbam o higiene, myje sie codziennie, trzymam diete (nie jem czekolady, pikantnych przypraw, jogurtów i mleka tak jak doradził dermatolog) dostałem recepte na antybiotyk Tetralysal. Wykorzystałem już 2 opakowania (32 tabletki) - brak poprawy. Oddałem wymaz do badania na jakieś bakterie jak poleciła dermatolog. w wynikach okazało się, że tetralysal nie jest skutecznym lekiem jednak dermatolog kazał kupić dwa kolejne opakowania i kontynuować cykl. Do tego mam gronkowca skórnego, nie jest to niebezpieczne ale jednak coś złego jest. Używam też takiego leku robionego w aptece, coś z siarką, nakładam to na noc. Maść - metronidazol, clindacne. Największe skupisko łoju i pryszczy mam na prawym policzku, tak jakby duże ognisko, czerwone, pod którym znajdują się ogromne ilości łoju. Jak tylko przemyje to miejsce mydłem, cieknie ropa. Można tą rope lać dniami i nocami a rana rośnie i rośnie... okropnie boli do tego. Na prawym policzku sytuacja nie jest taka zła ale boję się żeby nie wyrosło i na tym coś takiego... Okropnie sie tego wstydze, a za miesiąc mam wycieczkę do Francji. długa podróż autokarem, boje się o jakieś zakażenie i kosmiczny wysyp syfów... co robić??! jestem w okropnej sytuacji. prosze o pomoc

Napisz na http://www.tradzik.info.pl

napisz w skrocie o co chodzi

rozwinąłes/ rozwinęłas topik na maksa, a nie napisales/as o co dokladnie Ci chodzi. Chcesz wyleczyc trądzik szybko? rób maseczki z polopiryny S, a w tyg. przed wycieczka zacznij brac polopiryne. Efekt murowany!!

w sumie to mozesz wypróbować juz teraz, a za miesiac powtorzyc kuracje. Nic tak nie dziala na syfisja jak kwas

Tak, zależy my na szymbkim powrocie do stanu normalnego w którym nie będę sie wystydził wychodzić z domu... słszałem coś o przemywaniu moczem ale nie wiem co o tym sądzić...

oo! i bardzo dobrze słyszales! Srodkowy mocz, nigdy pierwszy. Na wacik i rób nawet oklady.

metronidazol to nie jest lek na trądzik...dziwne, że każe brać ci tetralysal jeśli wyszło w badaniach że nie skuteczny... może skonsultuj to? jeśli antybiotyk nie pomoże, to pewnie spróbujesz izotrerynoiny, ale tu poprawa też potrwa

moze zmien dermatologa? moze ktos inny bedzie umial Ci pomoc

Chyba właśnie zmienie go... a to leczenie z nadmiarem witaminy A to więcej ma skutków ubocznych niż leczenia więc nie jestem tego taki pewny. A ten mocz, świeży - poranny?

zamiast chodzic do dermatologow, znajdź dobrego kosmetologa w Twoim miescie, lub odpowiedniego farmaceute, ktory zna sie na dermokosmetykach. Wybierz sie do kosmetyczki, na jakies dobre zabiegi nawilżające, odtłuszczajace, itp.

Ten dermatolog pewnie ciągnie tylko forse za kolejne wizyty a ja psuję sobie organizm i dalej męcze się z trądzikiem...

porannego bym sie nie trzymala, proponuje jeść delikatne i wysokozmineralizowane pokarmy, a mocz za dnia. Srodkowy, czyli sikasz troszkei i kolejne krople moczu nabierasz do pudełeczka, czy słoika, moczysz waciki i robisz oklad. Aha i zrezygnuj z gorących kąpieli, myj buzie zima wodą.

badałes hormony ? Przy "takim" trądziku jak opisujesz, to priorytetowa sprawa

zmien dermatologa, nie idz do kosmetyczki, to nie pomoze. dermatolog zaleci Ci pewnie jakas powazniejsza kuracje, np. Almiralem, ja zaczynam we wrzesniu, tez mam problem z tradzikiem. mam nadzieję, że to pomoże

pierwszy raz slysze o leczeniu tradziku moczem! dajcie spokoj! nie rob tego, idz do innego dermatologa!!!!!

tak? a niby co innego dodają do kremów, jak nie mocznik ?

antybiotyki też są robione z substancji, ktore powinny szkodzic, a jednak wywołują reakcje

http://tradzik.net.pl/2011/06/11/urynoterapia/

Nie badałem hormonów Chyba właśnie zmienie tego dermatologa. Jest ktoś w stanie polecić mi dobrego dermatologa z wrocławia? teraz chodzę do takiej pani z CosmoDent? chyba jakoś tak przy ul. Beyzyma

ja nie znam, jestem z innego województwa, rób jak uwazasz. Jezeli masz kase to zainwestuj w buzie, bo potem zostaną Ci parchy, albo przebarwienia i bedziesz miał do konca zycia ślady

miałam zmiany hormonalne w organizmie i straszny tradzik. Zainwestowalam w dobre kosmetyki i kosmetologa. Po 3 miesiacach moja buzia była do tego stopnia "wyleczona", że bez problemu mogłam zrobic mikrodermabrazje. Teraz używam tylko odpowiednich dermokosmetykow. Przede wszystkim nalezy zachować minimalizm. Płyn micelarny do przemywania i dobry krem. Nic wiecej.

dodam, ze kosmetolog podjął się 6 zabiegów mikrodermabrazji z kwasami i w przeciągu miesiąca znajomi mnie nie poznawali ;)

to gratuluję ale obawiam się że ja nie będę miał tak łatwo... dałbym rade żyć normalnie gdyby nie ta ogromna cysta na policzku, jest ogromna, bolesna i cały czas JEST po prostu. czy mam odstawić moje obecne maści i antybiotyki?

a co do tej mikrodermabrazji to chyba na blizny po trądzikowe, a u mnie do blizn to jeszcze droga daleka... najpierw trzeba wyeliminować sam trądzik...

o to chodzi, pierwszorzedną sprawa jest wyelimniowanie ognisk i chrost najlepiej do 0, a potem zluszczenie radykalne, "scieranie" naskórka, az pojawi sie nowy, gładki i swiecacy ;) z niewidocznymi porami. Ja bym odstawiła te leki. Smaruj buzię czyms intensywnie nawilżajacym, aby nie przesuszac skory, ktora bedzie produkować łoj, a tą cyste potraktuj moczem!

a jeżeli chcesz to wyprobuj takie cos: 1 tabletka polopiryny S (lub ew. inna tbl.kwasu acetylosalicylowego) wymieszaj z 2 jogurtu naturalnego lub kefiru, i nałoz na 15 minut, przykrywajac cyste i inne zmiany ropne

Doszły mnie słuchy, że po okładach z moczu trądzik się zaostrza i jest niemożliwy do pokonania... opinie są mieszane, będę musiał porozmawiać z jakimś lekarzem.