Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapracowany facet

mam zerowe poowdzenie u kobiet, z czego to się bierze ??

Polecane posty

Gość marcinek444
Małpy won. Nigdy nie będziecie mieć swojej połówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapracowany facet
Mało jest okazji. Ja z dziewczynami rozmawiam przeważnie w windzie. W autobusie ciężko nawiązać jakąś relację. Większość kobiet jeździ ze słuchawkami na uszach dając do zrozumienia że nie interesuje ich żadne nawiązywanie znajomości tą drogą. Z zainteresowaniami jest gorzej, bo rzeczy którymi się interesuję raczej są dla facetów niż dla pań. Zresztą zastanawiam się czym musiałby interesować się facet, aby wydawał się atrakcyjny dla dziewczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinek444
Neandertalczyki wyginęli!!! Dlaczego żyjesz?!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKANKA
Hmm, to powinny być raczej jakieś humanistyczne, artystyczne zainteresowania. Może fotografia? Albo nauka jakiegoś języka obcego? Nabycie psa i regularne spacery + szkolenia i wystawy też pozwalają na poznanie nowych osób. Ewentualnie zwiedzanie - jeśli to lubisz, możesz sprawdzić oferty weekendowe PTTK. Są też różnego rodzaju kluby dyskusyjne (chociaż z własnego doświadczenia wiem, że z tym bywa różnie, czasem można trafić na wyjątkowo nieprzyjemnie elokwentne osoby). Ogólnie jednak warto po prostu mieć jakąś pasję, nawet jeśli jest ona bardzo męska, niezrozumiała dla kobiety, zawsze będzie to przecież ciekawy temat do rozmów (zakochana kobieta chętnie posłucha nawet o szczegółach ostatniego meczu czy opisie technicznym nowego komputera ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKANKA
Więc spróbuj poznać te kobiety, z którymi do tej pory nie miałeś jeszcze okazji porozmawiać. Bardzo często właśnie samotne osoby są zamknięte w sobie i ciężej się do nich zbliżyć. Zwykle wystarczy jednak kilka słów i już jest potem łatwiej, bo można się przywitać, zagadać o byle bzdurkę i z rozmowy na rozmowę jest milej :) Tak miała moja znajoma, która kupiła sobie psa. Codziennie wyprowadzała go na spacer do pobliskiego parku, gdzie zauważyła chłopaka, który często tam biegał. Pewnego razu facet o mało się nie wykopyrtnął przez jej pupila... no i teraz chodzą na te spacerki razem :) Każdy pretekst jest dobry. Nie czekaj nigdy na krok ze strony kobiet, one rzadko mają odwagę na jakieś zdecydowane działania, a czasem okazane przez nie zainteresowanie jest całkowicie nieczytelne dla mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKANKA
Mnie z kolei zaczepia często sąsiad, chwaląc moje kwiatki na werandzie. Zawsze gdy wychodzę przy nich popracować pojawia się na "dymka" lub wychodzi szukać kota w ogrodzie. Tyle, że facet ma żonę, więc nie rozwijam tej znajomości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zresztą zastanawiam się czym musiałby interesować się facet, aby wydawał się atrakcyjny dla dziewczyn?" W twoim wieku? Zarabianiem pieniędzy. Najlepsze hobby jakie facet mieć powinien. Każdy kto zaprzeczy to albo idiota albo hipokryta/ka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krolowa_bona
Pewnie jestes niesmialy albo brzydki, spojrz w lustro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa24
,,Nie próbuję skoro nie widzę oznak zainteresowania z jej strony" a to pierwsza dziewczyna ma Ci okazywac zainteresowanie? cos ci sie pomyliło... jeśli nie jesteś bardzo przystojny to nie licz na to ,ze kobiety pierwsze będą Cie podrywać sam musisz zrobic pierwszy krok. masz jakieś dziwne wymagania żeby to laski za Toba biegały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa24
a jakich facetów lubia kobiety? na pewno smiałych , pewnych siebie , z poczuciem humoru ,ale nie ,,głupkowatych" tylko z takim inteligentnym poczuciem humoru , inteligentnych. oczywiście jak bedziesz miał kase i dobry zawód to tym lepiej,ale nie opieralabym sie tylko na tym jesli nie chcesz potem narzekać ,ze laski laca tylko na to no i dobrze by było jakbys był przystojny ,ale jeśli nie jesteś i nie możesz się stać taki to nadrabiaj innymi cechami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa24
znam wielu przeciętnych facetów którzy maja nawet ładne dziewczyny i oni nie maja jakiś milionow na koncie wiec wystarczy sie postarac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana po uszy!
Pewnie mu chodzi o zerknięcie, uśmiech - tego typu sprawy. Ale w dorosłym świecie ludzie raczej się kryją z takim otwartym okazywaniem zainteresowania. Ja z moim kochaniem czailiśmy się ze dwa lata. Jakieś tam ukradkowe spojrzenia, gapienie się gdy druga strona tego nie widziała, domyślanie się że jest to zauroczenie obustronne itp. itd. A w bezpośredniej konfrontacji totalne speszenie (spuszczone łebki, totalna olewka) :D Nawet zabawne to było, tak to oceniam z perspektywy czasu :) Mój ukochany w końcu się jednak przełamał i zagadał. No i już wtedy to wpadłam jak śliwka w kompot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa24
ja jakoś jak mi sie facet nawet bardzo podoba sie pierwsza do niego nie uśmiecham ,ani nie zerkam itd mimo ,ze wcale nieśmiała nie jestem. i mysle ,ze wiele dziewczyn mysli tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana po uszy!
Monika, a wiesz że w tym moim to właśnie ta jego nieśmiałość mnie rozkładała na łopatki najbardziej? Bo takich podrywaczy to już miałam po dziurki w nosie, a on ujął mnie właśnie tą odmiennością :) Powodzi mu się nieźle, ale kokosów nie ma. Ja zarabiam więcej. I co z tego? Najważniejsze, że niczego nam nie brakuje. Co do wyglądu, to miałam już przystojniejszych znajomych, ale i tak moje kochanie jest dla mnie najwspanialsze pod słońcem :) Tak więc - jeśli o mnie chodzi, to przynajmniej swoim przykładem obalam teorię o urodzie, pewności siebie i majątku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa24
ale czyms Cię ujał ,zainteresował.. cos musiało w nim być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana po uszy!
No ja też nie :) Nawet mam problem z "odśmiechnięciem" się, jak ktoś kogo nie znam dobrze nieopatrznie się rozpromieni na mój widok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drenażysta
"Mało jest okazji. Ja z dziewczynami rozmawiam przeważnie w windzie. W autobusie ciężko nawiązać jakąś relację. Większość kobiet jeździ ze słuchawkami na uszach dając do zrozumienia że nie interesuje ich żadne nawiązywanie znajomości tą drogą. Z zainteresowaniami jest gorzej, bo rzeczy którymi się interesuję raczej są dla facetów niż dla pań. Zresztą zastanawiam się czym musiałby interesować się facet, aby wydawał się atrakcyjny dla dziewczyn?" Winda to chyba najgorsze miejsce na nawiązanie kontaktu z kobietą. Nawiązanie rozmowy z nieznajomą w windzie jest o tyle trudne, że sama sytuacja buduje dyskomfort u kobiety. Na otwartej przestrzeni kobieta zawsze może się wycofać kiedy facet jej się nie spodoba, albo wydaje jej się, że coś jest z nią nie tak - ma do dyspozycji tysiąc wymówek aby uciąć kontakt i się oddalić. W windzie nie ma takiej możliwości - kobieta jako istota słabsza podświadomie może się bać mężczyzny i interpretować nawiązanie kontaktu ze strony mężczyzny jako swego rodzaju agresję. Po drugie winda niejako wymusza bliskość kobiety i mężczyzny. Facet, który nawiązuje w windzie kontakt może być odebrany jako mało odważny, społecznie "uwsteczniony" - rozmawia do kobiety w sytuacji wymuszonej. Imho - dużo lepiej zagadnąć dziewczynę na ulicy gdzie jest dużo przechodniów. "Z zainteresowaniami jest gorzej, bo rzeczy którymi się interesuję raczej są dla facetów niż dla pań." To bardzo dobrze. Jakim należy być aby cieszyć się szczerym zainteresowaniem kobiet i jak się zachowywać pisałem już parę razy, choć dla niektórych to nadal jakaś herezja jest. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa24
poza tym nieśmiałemu jest poprostu trudniej kogos znaleźć co nie znaczy,ze to nie możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety szukają dreszczyku, emocji skrajnych, wniebowzięcia jak Maryja Dziewica. Normalsów nigdy nie zauważają. A potem mają spraną psyche. Mi się np. zawsze podobali normalni, nierzucający się w oczy faceci, ale też pakuję się w schematy, mimo iż każdy był inny. Moje jedyne wymaganie to wierność, nie tylko mnie ale i zasadom, które mi gość wmawia. Nigdy na takiego nie trafiłam. Wcześniej miałam różne wymagania typu: wiek, wygląd, wykształcenie. Dziś to olewam i po prostu takiej normalności potrzebuję. Na wiele mnie stać w stosunku do faceta i wiem ile jestem warta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana po uszy!
No właśnie ta jego odmienność, Monika :) Wiesz - był inny niż wszyscy. Taki tajemniczy, odosobniony, spokojny. Od początku strrrrasznie mnie do niego ciągnęło, jestem bardzo temperamentna, a on od pierwszej chwili działał na mnie kojąco :) Teraz się troszkę zrównało, ja się wyciszyłam, a on troszkę rozruszał, ale jest cudownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zasadę mam już tylko jedną: jak mnie ktoś robi w chuj, to odpłacam się tym samym. Skoro moje oddanie, lojalność, zaangażowanie, otwartość nic nie znaczą, bo gość po prostu nie dorósł do bycia mono?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikooooo
Przecietnkak z atrakcyjna panna to utopia. No i facet musi miec prawo jazdy. To podstawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena 89
Chodzi Ci o to by miał prawo jako dokument czy też to by miał swoje auto i się woził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawo jazdy to podstawa? Zależy dla kogo. Jak ktoś nie jeździ autem codziennie, to po chuj mu robić kurs, kupować, opłacać ubezpieczenie? Weź sie dziecko zastanów i nie uogólniaj. Jeśli prawo i auto jest dla ciebie kryterium, to współczuję. Znajdź sobie brykasa co się wozi kanciastą beemką i git. Będą ci zazdrościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena 89
Podobno nowe przepisy od przyszłego roku jeśli chodzi o prawko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krótko i węzłowato:
Z braku działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×