Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młodaMamuśka

mój mąż mnie nie wspiera jestem wściekła

Polecane posty

Gość młodaMamuśka

jestem wściekła na mojego małżonka mam go dość, jego komputera, niewyparzonego jęzora i cięzkiego dupska do pomagania i wspierania innych mnie nie wspiera, innych też raczej nie, jest samouwielbiającym się wieśniakiem który dostrzega tylko własny czubek nosa. jesteśmy 2 lata po ślubie, dopiero co urodził nam się nasz pierworodny, płacze całymi dniami i nocami, wisi mi na cycku non stop, a mój mąż na jego pseudotacierzyńskim popija wieczorem drinusie i gra na kompie... Boże... gdzie ja oczy miałam? ugotował mi 2 razy obiad, i to z fochem. a ja głupia całą ciążę, bo byłam na zwolnieniu ze względu na chore nerki, gotowałam mu pier***ne obiadki do pracy i śniadanka i kolacje, pranie sranie i sprzątanie, wszystko... i taka wdzięczność mnie spotyka teraz :( pomijam już fakt zajmowania się domowymi obowiązkami, bo...wsparcia psychicznego też nie mam. ciagle słyszę, że albo coś wyrzucam i marnuję, albo kiedy schudnę jescze te 2 kg które mi zostało z ciąży, albo żebym mu coś ugotowała......... a jak go pytam czy nadal mnie kocha to odpowiada z irytacją, że "oczywiście że tak, dlaczego ciągle o to pytam"....... dlaczego??? yhh.... musiałam się komuś wyżalić bo dłużej tak nie mogę dusić w sobie tego. Boję się, że kiedyś moje uczucie, cierpliwość i ciepłe uczucia się skończą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodaMamuśka
jego podejście bierze się z tego, że skoro on zarabia i chodzi do pracy to znaczy że nie musi nic innego robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×