Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cytrynowa21

Dziennik odchudzania

Polecane posty

Gość cytrynowa21
Dzień 8 Dzień 1 waga : 93,8 kg Dzień 8 waga: 90.5 kg (- 3, 3 kg) Dzień 1 wymiary: biust: 105 cm talia: 99 cm brzuch: 118 cm biodra: 106 cm Dzień 8 wymiary: biust: 103 cm (- 2 cm) talia: 97 cm (- 2 cm) brzuch: 116 cm (- 2 cm) biodra: 105 cm ( - 1 cm) Cel 2 : 87 kg ! 07:43 płatki kukurydziane z mlekiem i cynamonem 09:00 szklanka wody 250 ml 10:00 BELISSA, SKÓRA, WŁOSY, PAZNOKCIE 3majcie sie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytrynowa21-gratuluje!ladnie to wyglada! rano-kawa z mlekiem,jajko,kanapka U mnie strasznie pada,dobrze,ze pracuje w domu,to nie musze nigdzie wychodzic:) Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waze70kilo
12.00-dwa jajka gotowane, pomidor, lyzeczka masla, sol, cukier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waze70kilo
narazie 440 kcal i dzien 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytrynowa świetnie Ci idzie:) Ja w piątek się zważe,nie spodziewam się wiele,musze zacząć ścislej dietkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynowa21
11:00 szklanka wody 250 ml 12:48 zupa pomidorowa z ryżem "pierścionkowa dama" ooo a mogę wiedzieć jaka to masz prace?? że możesz sobie bezkarnie w domu siedzieć ? ;) "margo)" zobaczysz tak jak pierścionkowa dama napisała mały spadek wagi to już cos :) Pamiętaj z każdym dniem bliżej celu :):) A ja teraz czekam na kuriera bo ma mi przywieść przesyłkę :) ciekawe kiedy się u mnie zjawi hihi :P 3majcie się mocniutko chudzinki :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie patrze i widzę
że bardzo mało pijesz... Wpisujesz te szklanki wody i jest ich zdecydowanie za mało. Woda to podstawa w odchudzaniu!!!! Ja bedąc w pracy wypijam 10-15 szklanek wody niegazowanej, włąsciwie cały czas pije wodę, wiec nawet cięzko by to było spisywać. Do tego codzien na siłowni jeszczę "pęka" 1,5 litrówka, no i w domu wieczorem jeszcze z dwie szklanki, siłą rzeczy, zaliczę... Wiecej wody, kochana!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynowa21
widocznie takie mam zapotrzebowanie na wodę i w ciągu dnia spokojnie z 7 szklanek wypije....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombalina77
cytrynowa21, gratuluję!! Jestem z Ciebie dumna :) :) :) super, oby tak dalej :) ja np. w ogóle nie piję wody ostatnio, jedną szklankę dziennie to max. nie mam zapotrzebowania i jakoś się tym nie przejmuję :) wiem, że się powinnam zmobilizować, ale... :) ok.13 kilka kawałków ananasa z puszki - jak kroiłam to podjadłam 13.30 kawa z mlekiem ok.14 obiadek: inyjskie curry z kurczaka z ananasem + ryż Jadę dziś na zakupki, mam nadzieję, że nikt mnie nie wyciągnie do Mc'a ani KFC - zwłaszcza, że mam kupony :( czymajcie za mnie kciuki, tzn. za moją silna wolę ;) buziaki ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie patrze i widzę
A co to jest zapotrzebowanie na wodę???? Ty myślisz że wodę pije sie tylko jak sie ma pragnienie???? Wode w przeciwienstwie do zarcia trzeba pić ile sie da i ile sie zmiesci. Równie dobrze mozna by powiedziec ze ktos kto pożera kilka tysięcy kalorii i wazy potem stówę ma duże zapotrzebowanie na jedzenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 70kilomam
Serek wiejski 162 kcal Cappuccino o smaku czekoladowym 186 kcal Cukier61 kcal Pomarańcza106 kcal Kiwi 42 kcal Jogurt naturalny60 kcal Wafle ryżowe78 kcal Jajo 156 kcal Pomidor26 kcal Ser Wiedeński61 kcal Podsumowanie: 938 kcal dzien 2 diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytrynowa21-siedze w domu i prowadze firme,moglabym jezdzic do biura,ale nie ma takiej potrzeby,gdyz moge to tak samo robic w domu i nie tracic czasu na dojazdy.W biurze jestem raz lub dwa razy w miesiacu.Jakos tak mi sie udalo:) sniadanie-jajko na twardo,dwie wasy obiad makaron carbonara kolacja miska zupy do tergo oczywiscie litry kawy,zielonej herbaty z mieta i tona papierosow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie,moje śniadanko to mała kanapka z makrelą a do pracy zabrałam tylko jabłko,kończę o 18 więc nie wiem czy tak wytrzymam,sklepy są jakby co ale chciałabym wytrwać przed jutrzejszym ważeniem:) Pierscionkowa zazdroszczę ci tej pracy w domu,super masz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombalina77
nie wiesz, co to jest zapotrzebowanie na wodę? hmm... taka jesteś mądra, a nie wiesz. to ilość wody jaką organizm potrzebuje w ciągu dnia ;) mam nadzieję, że pomogłam. PS. Nie mamy ochoty, byś udzielała nam rad :) Byłam wczoraj na zakupkach i niestety stało się :( zjadłam 4 skrzydełka hot wings w KFC :( może dziś będzie lepiej, bo zaczynam tylko od kawy :/ trzymajcie się dziewczyny :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszetrawe
witajcie dziewczyny, przepraszam, że ostatnio rzadko piszę, ale pracuję do końca miesiąca na nocki i jestem nieprzytomna. Wstałam teraz i jem gotowany ryż z warzywami na patelnię pomieszany z kawałkami kurczaka, pycha. Za oknem lato, najbliższe dni zapowiadają się także słonecznie, niestety spędzę je w łóżku:D buziaki i nie dajcie się weekendowym pokusom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waze70kilo
Wafle ryżowe 156 kcal Ser Wiedeński122 kcal Cappuccino 186 kcal Cukier 20 kcal Jogurt naturalny70 kcal Pomarańcza106 kcal Kiwi42 kcal Podsumowanie:15.00-722 kcal mysle co na kolacje;/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombalina77
niestety nikt nie wytrzymał... dziewczyny się porozchodziły i koniec z dziennika a szkoda ja miałam sporo "uroczystości" ale od jutra zaczynam znowu może ktoś wróci? albo ktoś nowy się podłączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombalina77
pierscionkowa dama, jesteś kochana :) jak tam Twoja waga, dieta? opowiadaj, tyle mnie tu nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombalina77
mój dzisiejszy jadłospis: kawa z mlekiem po trochu: pestek dyni, słonecznika i rodzynek + jogurt naturalny zielona herbata dwie kromki pełnoziarnistego chleba z polędwica i kilka oliwek troszkę mięska z łososia i surówka z pora i jabłka herbata miętowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bombalina77 ja to ci zazdroszcze tej silnej woli.Jak Was nie bylo ani nie schudlam ani nie przytylam.Troche za duzo jadlam:)Cwicze codziennie,na razie krotko,ale bedzie lepiej.Mam nadzieje,ze wszystkie tu wrocimy i dalej bedziemy sie wspierac,bo tak to jakos lepiej mi idzie.Dzisiaj zjadla:trzy kromki wasy z pomidorkiem i jajkiem(narzeczony przygotowal mi sniadanie,bo ja ogolnie nie lubie jesc sniadan,jakos tak nie moge,a ze akurat jest teraz w domu-bo czesto go nie ma-to sniadanko bylo),obiad spagetti a kolacja to jeszcze nie wiadomo.Do tego kilka kaw,papierosy,3 delicje i mala paczka chipsow.Jeszcze jakis drink dzisiaj wleci-urodziny kolezanki. Bombalina a ty chudniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombalina77
a gdzież tam chudnę, miałam ostatnio kilka imprez to sobie dietowanie odpuściłam. Popiłam, pojadłam i boje się ważyć :) Ponad tydzień tak żarłam, więc na pewno mi przybyło. Chyba sobie kupię jutro wagę, bo ostatnia szklana była i poszła w drobny mak :-/ ja to się nie mogę zmobilizować do ćwiczeń, wolę nie jeść niż du... ruszyć :) pierścionkowa, a jakie ćwiczenia robisz? ja też miałam kiedyś taki okres czasu, że śniadania be były, ale pani pielęgniarka w szkole mi wytknęła, że to źle, bo się źle poczułam i jakoś tak się nauczyłam :) po południu 2 kawy z mlekiem i kilka ciastek owsianych z powidłami śliwkowymi. a teraz się zabiorę za kolację: serek wiejski ze szczypiorkiem i ŻYDkiewką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robie trzy-minutowki i brzuszki.Przez trzy minuty biegam 30sekund truchtem i 30 minut tak szybko,jak tylko moge,wszystko mi sie trzesie:)ale widze,ze nogi jakies ladniejsze sa po tym dziwnym bieganiu.Gdzies na kafeterii o tym przeczytalam i biegam.Po takich trzech minutach to sie czasami obawiam,ze mi serce stanie:)Tak sobie mysle,ze jak bylam mlodsza to wystarczylo kolacji przez tydzien nie zjesc i chudlam,a teraz to nic nie daje,musze o wiele mniej jesc a do tego cwiczyc.Zumbe polecam jest super,mam na plycie dvd,bardzo stare wydanie,jedno z pierwszych.Przez 45 cwicze a raczej tancze.Pare miesiecy temu cwiczylam bardzo regularnie,co dwa dni zumba,to nawet dobrze wygladalm,pote sie zapuscilam i teraz znowu bieg,zumba i brzuszki.Wole cwiczyc i jesc bo diety to nie dla mnie chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×