Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozyczka bon ton

Zakochałam się w starszym i żonatym

Polecane posty

Gość rozyczka bon ton

Nigdy nie pomyślałam,że dopadnie mnie coś takiego. Walczę już z tym kilka miesięcy i nie potrafię przestać myśleć i marzyć o nim. Nie potrafię zapanować nad sobą. Doradzcie mi coś proszę bo niedługo zwariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnb pomarancza
Nic nie rob. W koncu samo przejdzie gdy pojawi sie nowy obiekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczka bon ton
Niby już byli jacyś kandydaci , ale przez uczucie do niego już na starcie ich odrzuciłam. Ile takie zauroczenie może trwać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnb pomarancza
Ja Ci nie powiem, bo nigdy nie bylam zauroczona. Ale slyszalam, ze nawet kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania do kochania
Zakochanie to stan przejściowy. Z daleka od obiektu nie pokochasz go. Wykorzeń to uczucie, póki w zarodku, jeśli cię męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczka bon ton
Problem w tym, ze nie potrafie, czasami go nie widzę długi okres i tak nie pomaga mi to. Próbuje zapomnieć, czasami mi sie udaje na krótką chwilę, ale ciągle powraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania do kochania
Będzie trwać tak długo jak długo będziesz prowadzić takie rozważania. Ból głowy jest znośniejszy a nawet mija, jeśli się na nim nie skupia i nie myśli w kółko: ale mnie łeb napieprza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczka bon ton
Racja, tylko czasami myślę,że ja nie chcę o nim zapomniieć,że chciałabym być z nim i stąd ta ciągła przegrana o wyrzucenie go z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczka bon ton
Nie wie o moim uczuciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
jak dlugo bedziesz "podlewac" swoje mysli o nim, tak dlugo sie tego nie pozbedziesz. to zalezy tylko i wylacznie od ciebie. samo nie przejdzie, musisz narzucic sobie troche dyscypliny. to niby takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego Ty masz Cierpieć skoro kochasz? Powiedz mu o tym i żyj dalej i nie przejmuj sie głupim pisanie innych kobiet które mają mężów i same się boją o to żeby ich nie stracić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczka bon ton
Myślałam nad takim rozwiązaniem,żeby może nie tyle wprost mu powiedzieć, ale dać jasno do zrozumienia,że sie w nim zakochałam. Może wtedy zadecydowałby,że nie mozemy się juz nigdy więcej zobaczyc, ale mam obawy,że mogłoby wyjść całkiem inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym chyba lepiej dla Ciebie prawda? Przecież sama mówisz że go kochasz więc dopełnieniem Twojego szczęścia byłaby jego miłość i bycie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczka bon ton
Jest między nami ok 20 lat różnicy , mam 20 kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla kochanica
Byłam kochanką przez ponad 2 lata i powiem Ci z własnego doświadczenia że im prędzej powiesz mu o swoich uczuciach tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alldoonnna34
Powiedź JEGO ŻONIE co do niego czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania do kochania
To, że nie jest kochanką nie znaczy wcale, że się nią nie stanie. Jeśli sobie nie poradzi sama z uczuciami, to nie wiadomo w co wdepnie. Autorka mota się między moralnością (podjąć ten krok i rozbić rodzinę?) a własnymi uczuciami. Ma prawo do każdej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania do kochania
Alldoonnna34 Życzę ci aby tobie ktoś tak powiedział i abyś nie mogła spać spokojnie po nocach obok męża. Nie wrzucaj jej do jednego wora z tymi co poszły do łóżka z samej żądzy. Postaw się w jej sytuacji kobieto, niefortunnie ulokowane uczucia. Nic złego jeszcze nie zrobiła a ty jedziesz jak kretynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flavia.x
O właśnie powiedz jego żonie, to od razu Ci tą miłość z głowy wybije. A tak poważnie skoro go kochasz, to nie psuj jego szczęścia o ile oczywiście jest z żoną szczęśliwy. Jeśli ma dzieci, to nie będzie w porządku z Twojej strony jeśli im go zabierzesz. Jak lubi facet zabawić się na boku, to pewnie wybzyka Cię jak mu o tym powiesz i zaliczy jako kolejną przygodę, a Ty będziesz jeszcze bardziej cierpieć. Poszukaj sobie kogoś w swoim lub podobnym wieku, wtedy doświadczenia życiowe będziecie zbierać razem. I starzeć też będziecie się razem. A tak. Ty będziesz miała 40 lat a on już będzie panem w podeszłym wieku, wtedy już nie będzie fajnie ;) Powodzenia i mądrych decyzji życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alldoonnna34
Frania do pieprzenia - z takimi radami, wysyłasz Ją na zatracenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alldoonnna34
Flavia - I TO JEST MĄDRA RADA !!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczka bon ton
Nie chcę rozbić jego rodziny, ale z drugiej strony walczą we mnie uczucia. Jestem tylko człowiekiem, pewnie , gdyby to było takie proste, wyrzuciłabym to uczucie i sie zakochała w kimś wolnym i w moim wieku. Jeszcze na początku nie przejmowałam sie, myślałam,że to szybko minie, ot takie zauroczenie. Po tylu miesiącach zaczynam się martwić o siebie. Nie jestem osobą, która idzie po trupach do celu nie zastanawiajac się czy krzywdzi kogoś czy nie,gdybym taka była nie miałabym tego problemu. Poznałam jego żonę, nie wiem czy są szczęśliwi czy nie, nigdy nie mówi o niej w mjej obecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla kochanica
Ale prędzej czy później musisz się określić bo życie w takim rozkroku jest wyniszczające. Musisz wykonać jakiś ruch w tę albo wewtę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjk
ee.... zakochalas sie w nim, czy glupio zauroczylas w facecie z ktorym nawet sie nei calowac nie spedzalas 15/24 tylko we dwoje.. to chyba platoniczne zauroczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×