czy jest tu kobieta, która nie nosi stringów?

przyznaję próbowałam, mój tyłek jest zwyczajnych gabarytów, nie za mały, nie za duży, w sam raz i nie jest to tylko moja opinia, zeby była jasność :) stringi przeróżne, zaznaczam, ze nie takie z rynku, ale normalna, w miare ekskluzywna bielizna....i naprawdę nie mogę ich nosić, cały czas mam nieprzyjemne uczucie, ze coś mi w rowie siedzi i przeszkadza mi to okrutnie!!!! ale większosć jest zachwycona, czy znajda się tu kobiety anty stringowe? :)

Ja ,ja! Ale mnie się po prostu nie podobają:)

Ja :). A co nosicie np. pod obciesłe spodnie albo spodnice? Zwykłe figi, czy majtki z dłuższą nogawką?

obcisłe*

Wiesz co, miałam tak samo. Kupiłam kilka razy porządne stringi i za każdym razem jak je zakładałam to tak jak Ty czułam , że coś mi w rowie siedzi i uwiera. W kończu mówię do swojego chłopa: ej Ty zobacz co mi tam w rowie siedzi. Wypięłam się, on się nachylił i..... to coś uciekło! Od tego czasu chodzę w stringach i jest o.k.

Stringi z dłuższą nogawką noszę.

A kto je w ogole nosi? Gdzie ty widziałs w "ekskluzywnym " sklepie stringi? Na bazarze chyba. Taandeta!

Ja lubię chociąż wiadomo że sznureczek czasami przeszkadza no ale czego się nie robi dla panów:) Pod sukienke czy obcisłe jeansy latem można nie zakładać nic:)

Też nie lubię stringow :P A pod obcisłe rzeczy zakładam majtki bezszwowe - co prawda takie naprawdę dobre kosztują sporo, no ale co tam :P jak na mój gust sprawdzają się lepiej niż stringi nawet ;)

moze za małe kupujesz, jak rozmiar jest dobry to nic nie uwiera

" Pod sukienke czy obcisłe jeansy latem można nie zakładać nic " A zima nie? Sugerujesz, ze ten paseczek materiału ma takie właściwości grzewcze czy sznureczek między posladkami? :D

ja stringow totalnie nie znosze...mam kilka par, ale to jeszcze z metkami leza, dostawalam je na urodziny i takie tam okazje, ale nie zakladam i nie zaloze...sa niewygodne i niehigieniczne...Pasek caly czas obciera sie o tylek i przenosi bakterie...fuuu.poza tym mysle ze kawalek sznurka w kobiecym tylku jest nieelegancki.

matki bezszwowe? A one mają dłuższą nogawkę? Bo mi chodzi głównie o to, że figi sie odciskają pod obsiłymi spodniami albo spodnicą, a te z nogawką już nie.

"moze za małe kupujesz, jak rozmiar jest dobry to nic nie uwiera" Uwierą, uwiera. Nie każdy ma pośladki z drewna :P (właściwie to może też nawet nie o sama wrażliwość "tam" tylko chodzi - japonek też nie znoszę, bo mnie ten pasek między palcami irytuje - więc może to ogólna większa wrażliwość na takie bodźce?)

Ja. I też różnego rodzaju próbowałam, no po prostu nie zdzierżę ich :D Jedyne które ewentualnie ujdą to takie bardziej zabudowane ala bokserki, jednak to i tak w wyjątkowej sytuacji. I fakt, pod obcisłe rzeczy lepiej bezszwowe:) Przynajmniej dla mnie

ja jestem antystringowa :-D w ogóle beznadzieja te stringi! Mam kilak wypasionych ekskluzywnych,ale zakładam je tylko po to, by po 5 min. on je ściągnął. Do tego się nadają i do niczego innego

A seks z pełnym pęcherzem lubisz czy nie? Nie stringi tylko seks.

Bezszwowe ja mam takie w stylu bokserek. Ale ogólnie lubię bokserki a one właśnie zwykle się nie odznaczają (a niesamowicie obcisłych rzeczy z delikatnego materiału nie noszę raczej). Też nie lubię japonek, mnie nawet wkurzają bluzki asymetryczne, jak na jednym ramieniu coś czuję a na drugim nie. Pewnie to kwestia przyzwyczajenia, ale dziwnie mi jakoś:P

Bluszcztk, można kupić takie, które się nie odciskaja. Mam też dwie pary jedwabnych (jedwab z czymś tam) które tak jakby spływają z pośladków - nawet ich nie czuć przez cienka tkanine, nie tylko nie widać. Można znaleźć sporo takiej bielizny, tylko niestety markowej, a więc dość drogiej.

ju z się wypowiedziałam w tamtym topiku, ze to nierealne

z pęcherzem ...daj linka do tego tematu

mam ich kilka w posiadaniu te z cienkim paseczkiem i tez z troche grubszym i jak dla mnie wszystkie sa niewygodne jak cholera, po takim dniu w stringach az mnie tylek boli od tego cholerstwa

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5195395&start=0

ok rozumiem ze moga byc niewygodne dla was ale jak slucham jakichs bredni ze powoduja stany zapalne pecherza czy inne to brednie rodem ze sredniowiecza!!! po pierwsze trzeba umiec sobie dobrac dobry rozmiar to wtedy nic nie ciśnie! ale jak wy na wasze d**y xxl kupujecie rozmiar xs to nie ma sie dziwic ze was w rowie ciśnie!nosze stringi czesto i nie mam zadnych infekcji wiec troche sie duczcie bo normalnie przebijacie mohery ze straganu.

Moja krowa też nie chciała nosić stringów, ale nie ustąpiłem i dostałem racicą w klejnoty :(

ja ich praktycznie nie nosze, jak bylam mlodsza to nosilam na okraglo, teraz zakladam bardzo rzadko, do spodnicy czy sukienki no i na bara bara

Szczerze, ja nigdy się nie interesowałam jak wpływają na zdrowie. Ale chciałam się dokształcić teraz i oto co znalazłam. http://fitness.wp.pl/zdrowie/aktualnosci/art495,stringi-szkodliwe-dla-zdrowia.html Tak wp niezbyt mocne źródło, ale sobie tego nie wymyślili Argument o wpływie na zdrowie nie jest z dupy...

Nie noszę stringów, bo raz, że są niewygodne, a dwa moim zdaniem wyglądają wulgarnie jakoś :O A mam ładną pupę. Mimo to wolę takie majteczki z koronką opinającą pośladki, lubię tez tzw. damskie bokserki :) Stringi to juz chyba na wypadek koniczności, jak np mam białe spodenki przez które normalne majty by sie odznaczały :P :D :)

Nigdy nie założyłam dziadostwa i nie założę. Niewygodne, nieestetyczne i niezdrowe. Nie ma jak bawełniane figi, a na wieczór koronkowe damskie bokserki ;) A nie cała d... na wierzchu :o

@ jedwabiste_blond Do białych ciuchów nosi się bieliznę cielistą :)