Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaśka098765456789

Na cholere mi te studia był :(((

Polecane posty

Gość kaśka098765456789

Skończyłam rok temu studia magisterskie, podczas studiów pracowałam na kasie żeby jakoś na te studia zarobić, mało ambitnie ale za coś musiałam je opłacać. Teraz po skończonych studiach chodzę od firmy do firmy pytam o pracę a ci nie chcą mnie przyjąć bo nie mam doświadczenia ;((( boże płakać mi się chce nie wiem po co ja te studia kończyłam :o Od poniedziałku mam pójśc na próbe do pracy na kasie, zarobki to 1.200 zł A najlepsze jest to że mój facet nie skończył żadnych studiów a niedawno dostał prac w jakieś hurtowni i zarabia 3.500 tysiąca na rękę . Kobietom bardzo ciężko znaleźć dobrą i godziwą pracę, jakbym miała siłę to bym poszła do jakieś fizycznej roboty ale z moją mizerną posturą to by mnie pierwsza paleta przywaliła. Popadam już w depresje przez brak kasy i pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka098765456789
;((((((((((((((((((((((((((((( wyjechałabym za granicę ale nie mam tam żadnych kontaktów ani znajomości nie wiem gdzie mogłabym się zaczepić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheh, fajnie
Nie jesteś sama, mam tak samo. Pracowałam dorywczo w czasie studiów. Nie non stop ale czasami coś wpadało. Skończyłam studia, które do niczego mi potrzebne nie były, są nic nie warte. Bardzo żaluje że na nie poszłam. I teraz siedzę na bezrobociu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka098765456789
no ale ja muszę zarabiać, muszę zdobyć jakieś doświadczenie bo z czasem to mnie już w ogóle nigdzie nie zatrudnią :( Nie mam też żadnych znajomości żeby mi pomogły w znalezieniu pracy, moi rodzice nie mają też pieniędzy i nie są mi w stanie pomóc ani finansowo ani w znalezieniu pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka098765456789
zarządzanie, specjalność zarządzanie finansami przedsiębiorstw :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka098765456789
jak szłam na pedagogikę myślałam że czeka mnie kariera w koroboracji i po 2 latach będę prezesówną z pudelkiem i willą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheh, fajnie
Doskonale rozumiem. Nie martw się, idź na tę kasę bo dumą się nie najesz. A potem, kto wie-może wszystko się zmieni, trzeba mieć tylko odrobinę nadzei na lepsze czasy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic sie nie zmieni kurwa. nie ma zadnego programu gospodarczeg. z mojego rodzinnego miasta co roku ubywa 500! mieszkancow!!! kto to kurwa ogarnie... napisz do PWC, KPMG, EY, Deloitte na praktyki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtyut7y
ehh ta polska..i dziwic sie ze faceci kradna albo dragi gonia a panny na rurze tancza abo sie kurwic ida...zginie ta polska zginie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..-....j
jak zrobiłas gówniane studia to masz co masz . I wcale sie nie dziwie ze nikt cie nie chce , Baba i zarzadzanie - smiech na sali zrobiłas by porzadne studia bylabys rozchwytywana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W KROKU LUZU BRAK
mam takie same dośwdczenie - żaluje każdej sekundy i każdego grosza wyje­banego na studia! w tym kraju tylko praktyczne zajęcia z okradania i oszukiwania ludzi mają przyszłość a ni jakieś studia! nasi politycy to przykład tych co mają wspomniany fach w ręku a nie dyplomy magistrów (dyplomy większość kupiła za "zarobione" pieniądze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdcwedsdxxswdse
zarządzanie to pierdolenie o szopenie. Możesz pracować wszę dzie, czyli nigdzie. Ja ten sam błąd zrobiłam - skończylam jedne studia bez konskretnej specjalizacji. Ale zmądrzalam i zrobilam magisterkę z rachunkowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..-....j
jak sie ma studia pozadne jak mój syn jest sie rozchwytywanym ! ma tyle propozycji pracy - tyle pism przychodzi do domu gdzie go na rozmowy zapraszają , ze szok , a jeszcze magisterki nie zrobił , dopiero inzynier .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..-....j
ale głąb porzadnych studiów nie zrobi , bo go wywala ! nie zdoła ! itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord tuskełe
macie studiować uczyc sie narzuconego materiału które ogranicza rozwój ludzkiego mózgu by być niewolnikami róznych korporacji. buaahahah by zyło sie lepiej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka098765456789
"kaśka098765456789 jak szłam na pedagogikę myślałam że czeka mnie kariera w koroboracji i po 2 latach będę prezesówną z pudelkiem i willą" to podszyw był ja miałam okazje robić specjalizacje z rachunkowości ale nienawidzę rachunkowości i nie chciałabym w tym pracować. matacz..-....j cudownie, ale kultury to go pewnie nauczyć nie dałeś rady jak ma taki przykład w postaci tatusia. Niech go rozchwytują, po pierwsze jest facetem a na facetów zawsze się inaczej patrzy a kobieta to kobieta, mam 25 lat kazdy tylko pyta przy rozmowie o pracę czy zamierzam mieć dzieci w najbliższym czasie, a weźcie mnie nie wkurzajcie bo mi ręce już opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieszy mnie to, że rośnie nam
" po pierwsze jest facetem a na facetów zawsze się inaczej patrzy a kobieta to kobieta" jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dupa a nie inżynier
Teraz żadne studia nie gwarantują pracy - poza medycyną może. Znam zarówno prawników, jak i informatyków, którzy siedzą na bezrobociu. Dużo zależy od farta i charakteru człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwiecej kasy jaka zarobilem to bylo zanim w ogole skonczylem inzyniera. na nic mi sie studia nie przydaly. po politechnice warszawskiej moge isc na staz (3 lata do uprawnien) zeby miec na reke 2500 max... jednym slowem sram na to... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też szukam butów .
cieszy mnie to, że rośnie nam " po pierwsze jest facetem a na facetów zawsze się inaczej patrzy a kobieta to kobieta" jasne. bo taka prawda nie jesteś kobietą to nie wiesz jak się pracodawcy na rozmowach zachowują i co pytają, mnie ostatnio facet na takiej rozmowie wypytał czy mam dzieci czy chce mieć a jak chce to kiedy, czy dużo w jakim czasie... więc nie gadaj że kobieta ma takie same szanse na prace co facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracujaca studentka
trzeba było wcześniej myśleć i szukać zamiast pracy na kasie, to chociażby przy wprowadzaniu danych czy w biurze, zaczynając nawet od parzenia kawy, herbaty i kserowaniu dokumentacji. jakbyś miała doświadczenie w pracy biurowej nie miałabyś tego problemu ze znalezieniem pracy. ja studiuję dziennie, a mimo to pracuję (jestem na ostatnim roku studiów mgr). pierwsza praca na wakacje - archiwizacja danych w systemie komputerowym, potem druga praca - głównie fizyczna, ale też w archiwum - spółka leasingowa - raz w tygodniu pracowałam, bo inaczej nie dało rady. a od 3 lat pracuję w międzynarodowej firmie ubezpieczeniowej jako pracownik umysłowy - praca na pełen etat i jakoś godzę to ze studiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozaliaaaaaa
no nie zawsze sie uda pogodzic studia dzienne z pracą! ja skończyłam studia na Politechnice i tam nie bylo moze o pracy duzo laborek, cwieczen a to jest nie do odrobienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×