Facet mnie zostawil bez slowa wyjasnienia...

za pozno z ta praca. Dzwonilam we wtorek zeby zapytac czy moze jednak dostarczyl dokumenty. Niestety nie, a rekrutacja do dzis byla wiec poczta bym nie zdazyla wyslac. Zreszta gdzie bym tam mieszkala na poczatku? Bez niego by nie wyszlo. a ja kurwa prace swoja rzucialm- zaluje strasznie. Co do rodziny on ma tylko matke, schorowana w dodatku wiec jej nie bede zawracac glowy, bo choruje na serce kobieta. Ma tez brata, dzwonilam do niego powiedzial mi jedynie, ze nie wie dlaczego on sie nie odzywa, ale wstyd mu za niego i mnie przeprasza za swojego brata. Takze nic wiecej zrobic nie moge.

I co to niby da?

autorko - to może wróc do siebie do miasta, do domu rodzinnego, co?

nie mam domu rodzinnego niestety. Jestem sama

o cholera, wynajmowaliście mieszkanie czy to wasze na kredyt? jaka jest teraz twoja sytuacja bytowo-materialna?

ja sama wynajmuje, on ma swoje za granica. Moja sytuacja jest fatalna, nie bede miala mw maju za co nawet oplacic wynajmu. W dodatku umowilam sie, ze zwolnienie mieszkanie przed 5 a teraz bede musiala zostac.

bez pracy nie utrzymasz tego mieszkania. ja pierdolę, ale kocioł... :(

bede musiala wziac niewielka pozyczke na maj dopoki czegos nie znajde. A wszystko dlatego, ze moj narzeczony sobie odszedl bez slowa do innej.

współczuję naprawdę

normalnie " czarna dupa" współczuję, rzadko używam inwektyw, ale tu się nie da inaczej

dzieki za wyrazy wspolczucia. Kurwa ja naprawde nie dam rady normalnie funkcjonowac, nie spie wcale, mam dosc wszystkiego i glupie mysli. Az mi wstyd za siebie.

tobie jest wstyd? to jemu powinno byc wstyd! dziewczyno, jestes skrzywdzona, nie badź dla siebie taka surowa!

Trzymaj się. Napewno dasz sobie radę. A ten facet to straszny dupek. Może i dobrze, że nie macie ślubu, bo to nie jest ten typ faceta, z którym można budować wspólną przyszłość, opartą na zaufaniu i szacunku. Wszystko mogę zrozumieć, nawet to, że już nie kocha, ale nie taki sposób zakończenia związku. Facet nie ma klasy.

Ja jestem w podobnej sytuacji. I tak samo po 3 latach ;/ Nie wiem co sie dzieje tak samo z dnia na dzien sie przestał odzywać... wydzwaniam, do jego rodziny zeby choć na chwile z nim porozmawiać nic z tego... Tylko chodzi o to ze prawie ze soba mieszkalismy... ma u mnie pełno swoich rzeczy. przez kolege powiedział mi ze nie przyjdzie po nie tak jak go prosiłam zebym zrobila z nimi co chce. Tak samo nie wiem co mam mysleć jak mam żyć ? Wolała bym juz usłyszeć najgorszą prawde....

dziewczyny skad sie takie dupki biorą? matko... :(

Emilia moze to ten sam hehe. Wstyd mi, ze jestem taka slaba, ze mysle o glupich rzeczach, ze nie jem, a pije alkohol, ze nie umiem sie wziac w garsc. Za to mi wstyd. Jestem zalosna idiotka moze i mial racje ze mnie zostawil

wstyd mi tez, ze wyje jak nastolatka mimo, ze od dawna nia nie jestem. Wstyd mi, ze bylam tak naiwna i dalam sie nabrac. Zawsze bylam twarda, a teraz cos we mnie peklo

musisz to odchorować. każdy radzi sobie w tej poczatkowej fazie jak moze, jeden przesypia a drugi pije, daj sobie czas.

moj byly rano powiedzial Kocham Cie kiedy szlam do pracy a pol godziny pozniej sie wyprowadzil hahahaaa :D

wracam do domu a jego ni ma :D a wrocilam szybciej do domu bo pol godziny po moim wyjsciu z domu nie odbieral telefonu :D wyskoczylam z pracy w taksowke i tu wielkie hallo :D faceta nie ma :D

jezu... co za świry! :o

i właśnie przez takich fiutów robimy sie słabsze psychicznie i nie ufne!! Ale bedzie dobrze, musi być innej opcji nie widze. Ale absolutnie nie mozesz mysleć ze to twoja wina. !! Bo bedzie jeszcze gorzej:( Wiem wiem, łatwo mówić trudniej wykonać. Ale trzeba starać sie mysleć pozytywnie.

mężczyźni jeżeli zostawiają babkę w jakiś dziwny sposób to przeważnie chodzi o inna kobietę.

biedna - ale czemu sie wyniósł?

to są po prostu tchórze, rozumiem po jednej randce, czy spotkaniu w klubie, ale po paroletnim związku, normalnie na zasadzie " wyszedł po papierosy i nie wrócił" a potem kobieta jeszcze rozmyśla co źle zrobiła, normalnie debile.

nie mam ppojecia :D rano : KOCHAM cIE i pol godziny pozniej telefonu nie odbiera i koniec. zniknal i nie wiem nawet gdzie jest :D to bylo dzien przed sylwestrami 2011 a w sylwestra poznalam mojego nowego Ukochanego :D:D:D

a co mam siedziec i plakac?:D

tez bym chciala poznać wreszcie chłopa w którym sie zakocham na amen i świata poza nim nie bede widzieć :(

to zaskakujące że potrafią skreślić kilkuletnie związki dla nowej zupełnie co poznanej kobiety.