Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana panna

Facet mnie zostawil bez slowa wyjasnienia...

Polecane posty

nie pozostało ci nic innego autorko, jak zakończyć ta farsę i zacząć lizać rany... TenTamten - ewentualnie Małym Johnem go zwę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana panna
nie mieszkamy razem, on nie wroci na stale do Polski, bo ma tam mieszkanie i prace. W palnach byl moj wyjazd do niego. Ja wlasnie wiem, ze to niedojrzale i chore, ale co mam zrobic? Nic juz na to nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheh wole poprzednią wersje :P I jak to jest weź małego Johna i chodź do łóżka zabawimy się ?? :P Ty ja i mały John idziemy dziś na kolacje do sąsiadów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To próbuj się z nim kontaktowac,a nie podajesz się za kogoś innego.Jak dla mnie patowa sytuacja. A kiedy mieliście się zobaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana niestety nic przykro mi to stwierdzić im wcześniej zaczniesz sobie układać na nowo życie tym lepiej dla ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana panna
ale jak probowac? Wydzwaniam po kilkanascie razy dziennie, pisze smsy. Co mam zrobic? Skoro nie chce ze mna rozmawiac to go przeciez nie zmusze, bo jak? A napisalam podajac sie za kogos innego by sie tylko upewnic ze ma sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana panna
nie mam sily na nowe zwiazki, zreszta stara juz jestem. Gdybym wiedziala, ze tak bedzie to nie poswiecilabym mi nawet minuty swojego zycia. A tak bylam zawsze w porzadku, nie zdradzalm go, nawet po naszym rozstaniu nie bylam z innym, a on sie wpakowal w bezsensowny zwiazek byle tylko zapomniec o mnie co mialo oplakane skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana panna
juz wszystko wiem. Nie odezwal sie, ale podalam sie wtedy za kogos innego, a dokladnie za pewna jego znajoma do ktorej nie mial numeru na gg. Zapytalam wiec co u niego i wszystko sie wyjasnilo teraz wiec jestem jeszcze bardziej zalamana. Sorry ale na razie nawet napisac tego nie moge, musze sie chyba wyplakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ;dploekr
ciekawi mnie z jakiego to powodu można kogos potraktować jak śmiecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana panna
nie ma powodu wrocil do kobiety z ktora byl po naszym rozstaniu. Nie bardzo rozumiem, bo sam mowil, ze nic do niej nie czul, ze chcial tylko przy niej o mnie zapomniec. Nawet niedawno jak byl u mnie rozmawialismy o niej i zarzekal sie, ze wiecej by z nia nie chcial byc. A teraz jest i nic mi nawet nie powiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze współczuje:-( ale nie mów że jesteś za stara na związki, bo zawsze można się z kimś związać w każdym wieku, tylko teraz tak mówisz, bo jesteś wkurzona i załamana. Pozbyłaś się z życia tego dupka i dobrze, na co Ci on. Głowa do góry. Czeka na Ciebie lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana panna
jaka analiza? jesli to bylo do mnie Nie czuje sie na silach pakowac w kolejne zwiazki, bo to juz nie pierwszy raz zostalam skrzywdzona. Ja mu nie moglam dlugo zaufac po porzednich doswiadczeniach kiedy to moj facet i moja przyjaciolka wyladowali w lozku:O Mam naprawde wiele przykrych doswiadczen, bo to nie jest tak, ze to moj pierwszy powazny zwiazek. Jednak pierwszy w ktorym naprawde zaufalam i zaczelam na wszystko patrzec bardziej optymistycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana panna
ponad 3. dokladnie to 3 i 7 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamana...nie dziwie Ci sie ze masz..dola..kurcze a ile on ma lat ze tak sie zachowal?? bylo dobrze byly zareczyny i od tak on sobie wraca do bylej baby?? nie noo ja bym go chyba na Twoim miejscu go rozniosla..co za bezczel..bez obrazy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To daj sobie spokój, jak tak czytam tutaj opowieści niektórych kobiet to sobie myślę teraz, że może bez chłopa lżej faktycznie, jest się samej, ale sama widzisz. Gdybyś go nie spotkała na swojej drodze dzisiaj byś nie płakała tylko może byś była gdzie indziej ;) a przypadkiem jak się ktoś trafi kiedyś i okaże się prawdziwą miłością wynagradzającą Ci te całe krzywdy w życiu? to czemu by nie spróbować ;) powodzenia życzę, jeszcze wszystko się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana panna
ma 36 lat. Nie chce juz z nikim byc, za duzo rozczarowan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za dupek.Zapomnij o nim nie jest Ciebie wart.Nigdy więcej się z nim nie kontaktuj,walcz o siebie,spotykaj się z przyjaciółmi,podróżuj,uprawiaj sport, rozwijaj się zawodowo.Musisz miec dużo zajęc,wtedy będziesz mniej myślec,poczujesz się potrzebna.Wiem co czujesz maiłam kiedyś podobną sytuację,tylko,że ja uciekałam od ludzi,nie wychodziłam z domu,miałam głęboką depresję.Dwa lata z nikim się nie spotykałam,nie udzielałam towarzysko,nie szukałam pocieszania,przypadkiem poznałam mojego obecnego partnera,mam problem z zaufaniem,ale staram się,walczę z sobą,bo warto.Pamiętaj nigdy nie jest za pózno,zawsze można zacząc od nowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana panna
latwo powiedziec, spedzaj czas z przyjaciolmi, zacznij podrozwac, zajmij sie czyms. Ale niestety przeprowadzilam sie do nowego miasta, zrezygnowalam z pracy gdzie pracowalam raptem 4 miesiace, a to tylko dlatego, ze mialam jechac do niego:O Nie mam tu znajomych, pracy i na dodatek teraz pieniedzy nawet nie mam. Wyslalam cv do pewnej firmy tam za granica, zadzwonili, poprosili o dokumenty by dostarczyc na poniedzialek, a ze on je mial to powiedzialam, ze narzeczony dostarczy. Byli zainteresowani. A teraz? Nie zrobil tego, olal mnie a ja zostalam z niczym. Chociaz mogl zaniesc te papiery to przynajmniej mialabym jakis punkt zaczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już za późno z tą pracą? zadzwoń tam, może jeszcze nie wszystko stracone, wymyśl że mialaś wypadek i nie mogłaś dostarczyć i tak się źle stało. rozpad związku to przecież trauma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njjkk
Ja pierdziele, jaki gnój :/ Wez sie jakos na nim zemscij, a przede wszystkim pojedz do rodziny i powiedz, jak cie urzadzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×