Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakrecona pezyszla m

do zwolenniczek cc - pytanie

Polecane posty

Gość zakrecona pezyszla m

czemu polecacie taki rodzaj porodu???????? jakie macie "za" ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm u mnie w rodzinie zadna kobieta ze strony matki nie urodzila normalnie bo mamy jakies wady w budowie, blizniaczke mojej matki zmuszali to jej pekla macica. Ja nawet nie zamierzam probowac. a inne moje za to np. pewnosc braku klopotow z popuszczaniem moczu etc ;-) dziecko obojczyka nie zlamie i generalnie jest to bezpieczniejsze dla niego. moja mama jest po 2 cc (robione 25 lat temu) i juz wtedy nie robili strasznych blizn wiec dla mnie to bajka o zelaznym wilku ze bede zle wygladac ;-) zreszta nie przeszkadza mi to. kiedys wyjscia nie bylo z rodzeniem- teraz jest wybor. kiedys tez kowal zeby wyrywal albo same gnily a teraz jest dentysta i nikt sie nie dziwi ze sie z niego korzysta. Z mężem wybraliśmy opcje poród w prywatnej klinice- on stoi za glowa i pilnuje ale nie zaglada gdzie nie chce ;-) mnie nie usypiaja i daja dziecko od razu. Kasa juz odlozona czas zachodzic w ciaze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdbjbAJ
Ruda wszytsko co napisałaś prawie jest prawdą oprócz nietrzymania moczu. Jak masz słabe mięśnie dna miednicy to i po cc beddziesz chodzić z pieluchą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przeżyłam naturalny poród i powiedziałam sobie że juz nigdy więcej nie urodze normalnie!!!! juz wolę zapłacic kasę za cc i mieć cc niż znowu męczyć się z problemami poporodowymi typu blizna po nacinaniu krocza, nie siadanie na dupie przez 3 tygodnie po porodzie itp itd. w dodatku jeszcze mialam komplikacje poporodowe i musiałam brać takie specjalne globułki... nie nie nie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonjourrrrr*
kura.... jak mnie denerwuja takie osoby jak ty... :-O cos od kogos uslyszysz, gdzies cos przeczytasz w jakims fakcie i od razu glosisz jakies bujdy na resorach :-O a co do prywatnej kliniki vs. panstwowego szpitala... wyobraz sobie, ze w zwyklym szpitalu tez nie usypiaja do cc (chyba ze musza), maz tez moze stac przy glowie i nigdzie nie zaglada (ciekawe jak ci dziecko zrobi, po ciemku, pod koldra :-D ) och, jak mnie wnerwiaja takie osoby wrrrrrr... jak bralas slub, to pewnie z 5 lat wczesniej mialas zaklepana sale i muzykow, co??? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak rodzilam bo
balam sie ze podczas porodu sn uszkodza mi dziecko.w moim najblizszym otoczeniu przez taki pęd ze strony szpitala do porodów sn(warszawa)dzieci rodzily sie w zamartwicy,z 3-4ptk.do tej pory sa pod opieka neurologiczna,non stop na jakies rehabilitacje musieli chodzic itp.dlatego nie chcialam rodzic sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak rodzilam bo
a i rodzilam w panstwowym szpitalu,anestezjolog przedstawil mi mozliwosci zneiczulenia i polecil znieczulenie podpajeczynowkowe.jak dla mnie to byl odlot.nawet do anestezjolozki po podaniu mowie,ze jakie fajne uczucie,jak milo i cieplo mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co Cie niby wkurza? Mnie wkurzaja ludzie bez planu. I wiesz ja swoja wiedze mam od ginekologa u ktorego dzisiaj nawet bylam. Mąż mojej przyjaciółki też ginekolog własnej żonie nie pozwolił normalnie rodzić bo wie jakie to niesie ryzyka. Ze Ty nie umiesz planowac to Twoja sprawa, ja mam zawsze wszystko zaplanowane ;-) Pieniadze na drzewach nie rosna i dla mnie osoby ktore planuja dziecko a nie odkladaja na nie kasy sa nieodpowiedzialne i dziecinne. Jak sie ma na dziecko, ciaze i porod to sie mozna starac. (nie mowie nic o wpadkach bo tak sie zdarza ale o staraniach). Jak sie mozesz do wszyskiego przygotowac to czemu tego nie robic? Skąd mam wiedzieć ile potrzebuje na urodzenie dziecka skoro tego nie przemyśle i nie zaplanuje? Mnie wkurzaja bezmyslni ludzie. I nie, nie będę rodzić państwowo skoro stać mnie na to, że nie musze. Moje ciało i moje decyzje a czemu Ciebie to wkurza to już nie wiem, bo nic CI do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. to muszę jakoś ćwiczyć te mięśnie dna miednicy :) no co przyjdzie to sobie z tym jakos poradze. Mam kolezanke ktora wlasnie po ciazy/porodzie fizjologicznym ma takie problemy i ma miec jakis zabieg, wiec moze jest jakies wyjscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_majowa
ja dziś za 100 zł załatwiłam skierowanie na cc ze względów psychologicznych. Pani psycholog wypytała co i jak... Ja powiedziałam ze sie boje ze snia mi sie koszmary dałam 100 zł i dostałam kwitek na cc. Moze jak ktoś chce cc to mała podpowiedz dla dziewczyn. Moja mama miała dwa porody sn i nacierpiała sie niesamowicie. Ja dziekuje bardzo wole w cywilizowany sposób powitać dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_pyta12323
w sposob cywilizowany? co wy wygadujecie! jesli rodzic dziecko SN to fakt-bol jest ale urodzisz i za jakies pare h mozesz normalnie zajac sie dzieckiem a po CC nie! po cc okropnym bolem jest samo wstanie z lozka, przejscie sie! ja cierpialam 3 tyg po cesarce bo chodzic nie moglam. I bardzo zaluje ze mialam cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
ja rodziłam naturalnie, ze znieczuleniem i jestem zwolenniczką cc. Połóg, rana po cieciu to po prostu koszmar! Ja przez dwa miesiące na tyłku nie siedziałam. I nie piszcie, ze możesz się normalnie zajać się dzieckiem parę godzin bo dla mnie to bzdura. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wpsominam cc nieźle, na ból dostawałam tabletki, 1 dzień był nieciekawy, ale z każdym nastepnym było już lepiej i lepiej młody był owinięty pępowiną 2 razy i ryzyko było duze do sn, tak przynajmnije lekarz i położna orzekli karmiłam młodego dnia nastepnego po cięciu jak mi go przywieźli, opieka była super z miesiac czasu miałam dziwny ból po prawej stronie jak wstawałam z łóżka, ale chwilowy, teraz nic nie czuję, nawet blizny, zrostów nie mam cc przeszło sprawnie, szybko i bezboleśnie he he a bólu po zabiegu sie nie boję, bo jest do opanowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie bzdura co prawda zajmowałam się dzieckiem po porodzie bo wyjścia nie było jak trafiłam o 17 do szpitala ze skurczami to urodziłam następnego dnia o 22 :O co najlepsze nawet nie spałam to jest jedna wielka masakra nawet na tyłku siedzieć dobrze nie możesz później :D i ogólnie nie zdecydowałabym się chyba 2-gi raz na sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loska2012'
Pierwszy sn, drugi cc na życzenie. Po cc w drugiej dobie byłam sama pod prysznicem, tylko kichanie ,kaslanie boli trochę.po cc po miesiącu jeździłam na nartach. Po sn po miesiącu dopiero mogłam normalnie siadac i chodzić nie jak kaczka. Do dzis ciągnie blizna na kroczu, miałam tez hemoroidy. Blizna po cc nie boli mnie w ogóle!!! Znam kilka przypadków dzieci uszkodzonych w sn, przy cc nie słyszałam osobiście o komplikacjach. Porodom sn mówię nie!dla cc 3 razy tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak rodzilam bo
ja nie wiem,mnie nic nie bolalo,mialam cc rano,nastepnego dnia wstalam.fakt ciagnal mnie brzuch jak podnosilam sie z pozycji lezacej do siedzacej ale jak wstalam to bylam jak nowo narodzona.nic mnie nie bolalo.nie prosilam o zadne srodki przeciwbolowe bo ich nie potzrebowalam.pielegniarki pytaly czy chce,ale ja dziekowalam.bo mnie po prostu nic nie boalo.dla mnie to nie byl zaden bol.po prostu dyskomfort przy wstaniu.podczas Iszego dnia miesiaczki bardziej mnie bolalo niz po cc. jak lezalam to przynosili mi dziecko,zeby przystawic do piersi.a po przeniesieniu z sali pooperacyjnej do normalnej sama zajmowalam sie dzieckiem.pokazali co i jak i radzilam sobie sama.nie bylo dla mnie problemem zajac sie dzieckiem.polozne co jakis zcas zagladaly czy wszytsko ok,czy nie trzeba mi pomoc ale nie bylo takiej potrzeby.moj lekarz smial sie i mowil ze pokazalam tym wszystkim MATKOM POLKOM,jak wyglada kobieta dzien po cc :))))jak siedzialam "po turecku"na drugi dzien i karmilam dziecko,to weszla jedna pani do sali i zapytala jak to mozliwe ze moge siedziec w taki sposob.a ja na to ze mialam cc:)))) a ona ze one wszystkie na sali(3osob)nie moga usiasc na pupie,ze maja jakies tam specjalne poduszeczki a jedna nawet na tej poduszce nie jest w stanie usiasc tylko na stojaco je,karmi dziecko itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lhgiwtrhgft
ja zdecydowałam się na cc po sn. Powiedziałam, że prędzej usunę ciążę niż kolejny raz przejdę przez ten horror zwany cudem naturalnych urodzin. Po sn 4 tygodnie spędziłam w łóżku bo nie byłam w stanie wstać, siedzieć ani sie normalnie poruszać, Nawet dzieckiem nie byłam w stanie się zajać... A krocze? Lepiej nie mówić. W każdym bądź razie planuję plastykę krocza bo po 9 latach od sn moje krocze wygląda okropnie. Na cc nie mogę nic złego powiedzieć. Po "odleżeniu" obowiązkowych godzin w szpitalu po znieczuleniu wstałam i sama się dzieckiem zajmowałam. Nawet nie miałam potrzeby przyjmowania środków przeciwbólowych ponieważ bólu rany nie czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rodzilam 17 godz
w koncu zrobili mi cc, po 2 dniach juz smiagalam po szpitalui nic mnie nie bolało, nastepne tez cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogadajcie z jakims zaufanym gin on wam powie ze cc robi sie tylko w wyjatkowych okolicznosciach bo to ich kosztuje a dla dziecka szkodliwe moze byc jedynie znieczulenie ktore jest takie same jak i do porodu sn z taka roznica ze te znieczulenie prawie wcale nie dochodzi do maluszka bo samo wyjecie dziecka trwa pare minut reszta to zszywanie ja po cc czulam sie dobrze byl tylko jeden minus nie mialam pokarmu ale odstalam go od innych mam karmiacych jak ktos chce sie meczyc to jego sprawa moj maz powiedzial ze nigdy by nie pozwolil zeby kobieta ktora kocha tak cierpiala i to po czesci z jego winy ja wszystkim przyszlym mama polecam cc dodam ze mam problem z sercem ale w panstwowej klinice nie widzieli przeciwskazan prywatnie lekarz popukal sie w czolo i powiedzial ze z takimi to tylko do sadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×