Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiecznie zdenerwowana

przejmuje sie ludzmi, tym ze sie ze mnie smieja, ze cos moga zlego o mnie pomysl

Polecane posty

Gość wiecznie zdenerwowana

tak, najbardziej tego, ze smieja sie ze mnie, jawnie i wprost. Nie wiem jak oddzielic zarty, od nabijania sie ze mnie. Nie wiem, moze jestem przewrazliwiona, ale czesto przez to ze jestem spieta moge sprawiac wrazenie osoby dosyc dziwnej no i jest powod do zartow. Nie wiem dlaczego ludzi bawia tacy jak ja, ktorzy sa zestresowani i dodatkowo im dopiekaja. A najwazniejsze, nie wiem na ile ta jest smianie sie ze mnie a ile normalna rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanatos2012
mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zdenerwowana
o z tym zrobic? jakie ksiazki czytac zeby uwolnic sie od takiego myslenia? jak sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanatos2012
nie wiem jak sobie z tym radzić, ja sobie nie radzę i siada mi psychika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devona
Trzeba uwierzyc w siebie pokochac siebie i miec w nosie co mysla o nas inni :) a co do nadwrazliwosci czy wiesz co to jest numerologia? moze Twoje wibracje imienne sa negatywne i dlatego jestes zbyt wrazliwa pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbbbbbbb
pomyśl sobie,że żyjesz dla siebie a nie dla ludzi i idiotyzmem jest przejmowac się tym, co sądzą inni.Ludzie zawsze będą krytykować i osądzać innych, a to twoje życie i nie zmarnuj go przez takie myślenie.Mogę polecic Tobie książką Luise Hay- Mozesz uzdrowic swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobo grankaa
po mimice niby się poznaje. Bądź wesoła, pośmiej się, weź na luz to wtedy zobaczzysz, że ludziepo porstu tak się zachowują. Nie ma co czytać itd. Po prostu musisz to zrobić. Sama się ,śmiej z siebie. Ja mam odwrotny problem, żartuję a ludzie na mnie się obrażają, bo twierdzą, że jestem niemiła, a mi się wydaje że wiadomo że żartowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zdenerwowana
ale ja np nie przejmuje sie tym, jak wygladam, co o mnie pomysla w tej kwestii tylko boje sie, ze powiem cos nie tak, ze uwazaja mnie za dlupia, ze mnie nie szanuje, ze smieja sie ze mnie i bede miala opinie kretynki sama mysle o sobie w ten sposob, ze jestem glupia etc wiec nie wiem na ile to wkretki a na ile prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zdenerwowana
bobo, jestem strasznie spieta, mam bruksizm, prawie siwe wlosy (mam 24 lata) tylko to mnie dobija, ze ludzie maja mnie za idiotke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka taaaaaaaaaam
a czesto wychodzisz z domu? i spotykasz sie z ludzmi? czy nie denerwuja Cie publiczne wysapienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zdenerwowana
czesto wychodze z domu, ale na imprezach sie nie odzywam zeby mnie ktos czasem nie wysmial publicznie, wiec raczej unikam wyjsc publiczne wystapienia, roznie bardzo czesto dostaje ataku silnych wstrzasow nerwowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zdenerwowana
dajcie spokoj podszywy temu tematowi, to naprawde niszczy mi zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobo grankaa
a znajomi co na to? spytaj bliskich znajomych co o tym myślą, czy źle wypadasz w towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka taaaaaaaaaam
moze poprostu jestes niesmiala. albo masz nieza specjalnych znajomych skoro nawet w ich towarzystwie czujesz sie nie swojo. zapisz sie na jakis fitness albo cos w czym jestes naprawde dobra. musisz jak najwiecej wychodzic do ludzi. wyjedz do duzego miasta hehe tam bedziesz bardziej anonimowa i nie bedziesz sie przejmowala opinia innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka taaaaaaaaaam
dlaczego sie tak przejmujesz tymi ludzmi? jak sie zle czujesz w ich towarzystwie to nie spotykaj sie z nimi. to jakis przymus? gdzie pracujesz? mi pomogla zmiana pracy. jako kelnerka np. masz non stop kontakt z ludzmi. napoczatku jest zle. i czujesz sie nie pewnie ale powoli, powoli nabierasz pewnosci. nic nie stanie sie z dnia na dzien. trzeba pracowac nad soba. i nie ma to jak samodzielnosc. jezeli bedziesz zdana tylko na siebie to bedziesz musiala zalatwic to lub tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13-sto latka ?
Koliberku bądź tylko sobą, widzisz, że tu każdy na ogół z kogoś się nabija i nie wścieka się jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zdenerwowana
jestem zdana na siebie, tu nie chodzi o to. Potrafie byc stanowcza, brutalna w sadach, ciagle walcze o swoje, bo nikt mi nie pomoze. A chodzi mi o towarzystwo w ktorym jestem , powiedzmy artystyczne, powiedzmy bardzo specyficzne i ja do niego nie przystaje. A z racji wykonywanych zajęć jestem na nich zdana. Nie chce wyjsc na debilke, a im bardziej sie staram tym gorzej mi wychodzi. Jestem soba im bardziej jestem soba tym gorzej jestem traktowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zdenerwowana
w takim srodowisku mam opinie osoby, spokojnej, troche spietej i chyba glupiej. Natomiast w pracy, w miejscach gdzie idzie o moj byt jestem uwazana za zawzieta, bezwzgledna, czasem nawet chamska. A tam, glupkowato soe potrafie smiac albo miec poker face.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×