praca za 1500 zł z dojazdem 30 km w jedną stronę??

Szukam pracy od pół roku. Mieszkam w małym mieście w Polsce B, z pracą tu ciężko. Dziś oddzwonili do mnie z Domu Kultury (z innego miasta) z propozycją pracy (cieszę się bardzo!), ale problem w tym, że nie mam tam jak dojechać (ani autobusem, ani busem). Prawko mam, choć dawno nie jeżdziłam. Brat powiedział, że pożyczy mi swoje auto, ma diesela. Czy ktoś może mi powiedzieć, ile orentacyjnie może mnie kosztować paliwo do auta w skali miesiąca?? Byłabym baaaardzo wdzięczna!! Praca codziennie od poniedziałku do piątku.

30 km to tylko 20 minut no wydasz miesiecznie jakies 200 ale sie oplaca

Podjelibyście się takiej pracy?? Koleżanka mi powiedziała, że ona by tego nie wzięła bo to groszei ten dojazd :-0 Ale ja już tak długo szukam....

moze nocuj w domu kultury w niektore dni

Nie wiem właśnie, ile by mnie te dojazdy kosztowałay. Może ktoś pomoże

tak wez na jakis miesiac czy dwa i zobacz ale nadal szukaj innej pracy w miedzyczasie

moze zrobisz tam jakies kontakty i nowa praca sie pojawi - wez - to okazja a twoja kolezanka jets glpi len

Wezmę tę pracę, tylko zastanawiam się ile mnie te dojazdy będą kosztowały...

jak nie wezmiesz bedziesz zalowac - praca to nie tylko pieniadze ale doswiadczenie, kontakty , przygoda a w domu kultury zawieraj znajomosci i szukaj jakiejs innej okazji kazdego dnia

dowiesz sie tego po pierwszym tygodniu zalezy ile ten samochod paliwa pali ale tak czy nie masz proft sa jakies pieniadze i jest praca i nowi ludzie

zapytaj brata ile pali auto, potem to sobie policz przez kilometry i dni i będziesz wiedziała. Swoją drogą i tak się opłaca, b jśli nie masz nic, to lepiej sie wyrwać z domu do ludzi, nawet za 1500 ;)

Zadzwoniłam do brata. Auto to stare audi, pali 5,6 litrów na 100 km.

ile kosztuje litr benzyny i se przelicz

ja mam 20km w jedna strone i disla i wychodzi ok 400zł paliwo weic ciebei wyniesie jeszce wiecej

Wrzuć temat na jakieś forum lokalne, na pewno nie tylko ty dojeżdzasz ze swojej miejscowości te 30 km do pracy. Wtedy umawiacie się na dojazdy w grupie kilkuosobowej i tak oto koszt się rozkłada. Na pewno więcej osób codziennie pokonuje tą trasę, a w ten sposób każdy oszczędza. Wiem bo sama tak dojeżdzałam do pracy :) Powodzenia :)

tak i razem zlozcie sie na kanapki bedzie jak w prl po harcersku

dojezdzaj sama nawet jak polowe placy na benzyne i tak masz profit po drodez do prcau wymysl se jak znalezc inna parcae

jak mieszkasz na zadupiu tego sie mozna bylo zpodziewac ale pewnie i twoj czynsz nie ten sam co w warszawie wiec bez narzekania

chyba ze zbuduja dom kultury w lesie w ktorym mieszkaz bedziesz i tkak musiala pokonywac kilometry do cywilizacji

Popytam, może ktoś faktycznie też jeżdzi w tym kierunku. Byłoby taniej. Praca fajna, tylko pieniądze niewielkie i dojazd drogi. Ale co zrobić... Tak jest.

wynajmij pokoj kolo domu kultury tam

w prl mowili ze wszyscy rowni i harcersko

mi tez sie wydaje ze.. lepiej pokoji wynajac tan i juz

a to nie jest prawda, że wynajem pokoju wychodzi taniej. Policz sobie ile auto kosztuje a ile wynajem (plus media, jedzenie, meble...). 30 km to nie dojazd.

A nie masz np. autobusu do miejsca, gdzie jest praca? Może będzie taniej, niż autem.

to zalezy ile ten diesel pali i na czym jezdzi można na oleju opałowym

bierz tą pracę nawet się ie zastanawiaj..ja przez 4 miesiące dojeżdżałem do pracy 40 kilometrów busem-Zarabiałem wtedy właśnie 1500,miesięczny w busie kosztował jakieś 170 zł.Niby niewiele ale w jedną stronę schodziło 1,5 h,więc codziennie 3 h szło na dojazdy..Ale moja postawa podobała się szefostwu i tak awansowałem,pensja się podwoiła a ja teraz wynajmuje na miejscu małe mieszkanie:)Nie wiesz co się wydarzy kiedy będziesz tam już jakiś czas pracowała.Życie jest nieobliczalne:)

Jeśli Pali 5-6 litrów to dojazdy będą kosztować w granicach 400-500 zł. Zależy też czy będziesz stała w korkach

Też myślę że z 500. Mój mąż dojeżdża codziennie 100 km w jedną stronę i na paliwo co miesiąc idzie ponad 2000 :o

jedyny sensowny-pewnie że mieszkanie wychodzi drożej niż dojazd 30 czy 40 km.Ale nie tracisz czasu na dojazdy,do pracy jak rzut beretem.A jeśli Ona na wydawać 500zł miesięcznie na paliwo,to w zasadzie w podobnej cenie znajdzie może kawalerkę.Tylko wiadomo,mieszkanie samemu,czy z drugą połówka to nie takie proste jak życie na garnuszku mamusi.Czynsz,media,jedzenie,chemia,ciuchy,jakiś wypad do kina czy Zoo,a to papierosy,impreza,kosmetyki,Polska nas trochę dusi ale nie jest ciekawie?:)