corka mojego ex-kochanka wystartowala domnie gębą..:O

15 lat temu byłaś na tyle dorosła że na pewno zdawałaś sobie sprawę co to znaczy rozbijanie rodziny i krzywdzenie dzieci, no, ale powiedzmy że byłaś młoda, głupia i zakochana. Ale dzisiaj to już jesteś dorosła, że nie powiem stara to tym bardziej powinnaś rozumieć jego dzieci, a tu wręcz odwrotnie - obraza i zaszokowanie że tamta sie odezwaładlatego że zmarnowałaś jej dzieciństwo i młodość - w najlepszym przypadku. Będąc na jej miejscu z pewnością naplułabym ci w gębę. A ty się jeszcze stawiasz że jak ona śmiała coś takiego zrobić

Jula - idż ty sobie dalej oglądac swoją 1 miłość. A prawda taka że córka jak nie pójdzie na terapie to z tego goowna (czyli autorki i swojego ojca) nie wyleczy się nigdy.

No a jak miałaś 17 lat nie wiedziałaś, że seks grozi ciążą nikt Ci nie powiedział? I taka sierotka byłaś, że nie zauważyłaś (nawet nie pomyślałaś) że dorosły facet ma życie, żonę, dzieci? Przecież nie mógł się zachowywać jak równolatek i poświęcać Ci całego czasu? Jak to możliwe.....rozumiem parę miesięcy ale 2 lata. Nie złośliwie ale kurde 17-latki fakt mają siano w głowie ale bez przesady. Na co liczyłaś że taki stary cap się z Tobą ożeni czy jak sobie wtedy życie wyobrażałaś? Przecież pewnie koleżanki miały normalnych chłopaków.

jak możesz dziwić się no oglądam teraz 1 miłość. a nie tylko w filmie, ale i w realnym życiu tak jest, jak ja będąc w wieku 15, 16 lat nieudolnie próbowałam "podrywać" kolegów brata w wieku 20 - 25 lat to był tylko uśmiech pobłażania i "głaskanie po główce" oraz tłumaczenie że na takie rzeczy jeszcze przyjdzie czas. i powiem że dziwię ci się niezmiernie, że potrafiłabyś pobić 16letnie dziecko, gdyby okazało się że twój facet jest pedofilem :O

Jula Zgadzam się z Tobą w 100%. Też mam 15 - letnią dziewczynkę w rodzinie i gdyby jakiś facet próbował uprawiać z nią sex, to bym skurwysyna zajebała własnymi rękami. A te wszystkie tu zgromadzone kretynki obrażające autorkę chyba naprawdę obwiniałyby dziecko, zamiast swojego faceta pedofila, gdyby taka sytuacja miała miejsce. Szok

Oj weź Julka przestań. Piszesz, jakby siłą ją brał a przecież sama chciała bez przesady bo słowa autorki "która w tym wieku nie uprawia seksu" no proszę Cię. Pozatym nie rozumiem, bo w jej wieku obrzydzali mnie starsi faceci nie wiem kojarzyli mi się z nauczycielami i starymi dziadami. Miałam inne zainteresowania i owszem spoglądałam na starszych ale kurde bez przesady. Nastolatki są wścibskie a szczególnie względem swoich facetów co przez dwa lata u niego w domu nie była, nigdy jej nie zabrał, gdzie się spotykali. Rozumiem parę miechów ale jakby dwa lata się tak motał to jednak bym podziękowała lub po prostu się znudziła. Ciekawi mnie to po prostu i tyle.

Jula - a ile ty masz lat skoro uważasz że 16 lat to dziecko na które czyha pedofil. Nie mów że jak miałaś 16 lat to miałaś siano w głowie. Ja na pewno nie byłam debilną nierozumiejącą nic 16-latką. Owszem trudno dojrzałość porównywać z nastolatką, ale to nie znaczy że to banda przygłupów nic nie rozumiejąca. dziewczyno, ogarnij się

Jula - ale o co chodzi z pobiciem 16-letnoego ":dziecka" to zupełnie nie kumam

no mam już dużo więcej niż 16 lat ale dobrze pamiętam jaka głupia wtedy byłam, i swoje nieudolne podrywy ... rzucanie liścików do kolegów z klas wyżej :) bożee... a sex wtedy postrzegałam jako cos okropnego ... no ale jakby mnie zbałamucił jakiś stary oblech w którym bym się zakochała... nie wiem co mogłoby się zdarzyć, i dziękować Bogu że mnie żaden pedofil nie bałamucił. a o pobicie 16latki to chodzi mi o to że ktoś napisasł, że pobiłby 16latkę cos takiego echhh. jakby mój facet spotykał się na sex z 16latką to bym się chyba ze wstydu spaliła i nie spjrzała w oczy jej rodzicom... i pluła sobie w twarz, że nie zorientowałam sie w jego pedofilskick skłonnościach... no bo jak może 16 latka... to i 14 latka może być... wykastrować

Jula - coś nakręciłaś. A gdzie nam się autorka podziała?

tabascooo-tak wlasnie wyobrazalam sobie ze ten stary cap sie ze mna ozeni....Caly czas to mowil...,planowal...srata tata...Przez pierwsze miesiace nie wiedzialam ze jest zonaty,jak pozniej sie przyznal to mnie juz bylo wszystko jedno...tym bardziej ze mowil,ze sie rozwodza,ze od dawna tylko mieszkaja obok siebie... Coz,jedne nastolatki sa dojrzale i madre,drugie glupie i naiwne do szescianu...

ogladalam PIERWSZA MILOSC

:D

Aaaaa takie buty. A to kutas po prostu rozkochał Cię w sobie. No z jednej strony wiedziałaś na czym stoisz z drugiej ta nadzieja ehh.... No trudno stało się rozumiem, że Ci ciężko ale musisz tamta dziewczynę zrozumieć skoro wiedziałaś po części robiłaś to świadomie więc jej pretensje są trochę zrozumiałe jednak. Musisz jakoś wytrzymać.

echh tabascoo .. co Ty wypisujesz ... jakie ma prawo miec pretensje... skoro jest dorosła to powinna się wstydzić za swojego ojca a nie rozdmuchiwać tę sprawę. zresztą, skąd wiesz czy ten pedofil nie zrobił w międyczasie dziecka jakiejś 14 latce ? tylko udało mu się namówić ją na usunięcie ciąży? skąd wiesz, czy teraz w wieku ponad 50 lat nie spotyka się z jakś 14, 15 czy 16latką, skoro wykazuje takie pedofilskie skłonności :O jak chłop chce się skurwić, to nie ta to inna, a jak pedofil to nie to dziecko, tylko tamto, ofiara zawsze się znajdzie uciekam i kobiety naprawdę nie wypisujcie głupot.. bo los was pokara i wasze córki kiedyś dorwie pedofil... i co będziecie wtedy mówić :"o, to mała kurwa, czemu uwiodła tego biednego niewinnego 40latka biedne te dzieci jego" papa

wiesz,ja to rozumiem,ze ona moze miec zal do mnie,nienawidzic mnie... Poprostu bylam zaskoczona ,ze po tylu latach ona moze tak reagowac... Widywalam ja wczesniej,jego zone tez...mijalysmy sie normalnie i wszystko bylo ok.,tzn -bez przedstawienia... Poprostu zaskoczylo mnie to.

Jula - powiedz ile maszx lat? bo albo jesteś nieodpowiedzialną nastolatką albo stareńką babuleńką mieszającą fakty

a ty autorko nie dziw się na rerakcję jego córki, bo czegoś takiego nie zapomina i nie wybacza się nigdy. Wiem coś o tym

czy tez bylas dzieckiem ktorego ojciec sie lajdaczyl z innymi kobietami..?

niezupełnie, ale goryczy, upokorzenia, wstydu najadłam się tyle że do końca życia nie zapomnę

to co,bylas zona takiego goscia...? Opowiedz ,prosze

za bardzo boli, nie opowiem. Dobranoc

Czasem dobrze sie wygadac.mysle ,ze to swieza sprawa,dlatego tak rozumiesz jego corke... Dobranoc.

minęło 21 lat

??????? To chyba jestes wyjatkowo wrazliwa osoba...:O Trzeba zyc dalej a nie ogladac sie za siebie...Ran sie nie rozdrapuje,trzeba sie pogodzic z tym i koniec. Nie wiem,moze ja zle mysle...ale tak jest mi latwiej...

Bardzo chcialabym, ale powiedz jak to zrobić. Bo że nie powinno sie wracać, rozdrapywać ran, zaufać, pokochać.....itd...... ja to wszystko wiem. Tylko powiedz mi jak i co zrobić żeby wymazać z pamięci

nie wymarzesz z pamieci,ale pogodzisz sie z sytuacja... Napisz cos wiecej,moze cos doradze...chociaz najmadrzejsza nie jestem... Ja kiedy zaszlam w ciaze,spadlam praktycznie na samo dno...szkoly nie skonczylam-nie chodzilam wiec skreslili mnie z listy uczniow,pracy wiadomo nie mialam...,faceta tez... Matka mnie w koncu z domu wywalila,bo powiedziala,ze kurwy w domu nie bedzie trzymac-mieszkalam kontem u babki...:O Ach,jak sobie to przypomne..

dobrze że umiesz zapomnieć, więcej wyrozumiałości dla skrzywdzonych i .....powodzenia

tak dla sprostowania-nie chodzilam do szkoly,bo biegalam na randki z moim krolewiczem...-wiem-zalosne:O Kiedy urodzilam corke...mialam przelom,mysle ze nie pisalabym tu dzis-teraz do Ciebie,gdybym nie urodzila tego dziecka.... Pomyslalam,ze ono i tak juz sie bedzie wstydzic,ze matka puszczala sie z zonatym gosciem,a tu do tego ani wyksztalcenia,ani pracy,zadnych perspektyw.... Zapisalam sie do szkoly(skonczylam w rok srednie),matura,studium policealne,potem prawko,jakis wyjazd za granice...Babcia opiekowala sie moja corka...Miedzy czasie pogodzilamsie z mama... Dzis mam swoj dom:) Po drodze mialam 2 facetow,z jednym z nich jestem dodzis. Slubu nie chce brac. Jest dobrze tak jak jest... Bylo mi ciezko naprawde...Wszystko wracalo...Mialam ochote podpalic mu ten caly dom! Pokazac wszyskie isty jego zonie...Ale po co...Co by mi to dalo.Niech ten lajdak sobie zyje.Osadzony bedzie po smierci....

Mylisz sie. Nie zapomnialam. Nigdy nie zapomne. Ale chyba wybaczylam.Nie warto byc zawzietym,nie warto chowac urazy... Co zostalo-?-ZAL. Dzis juz chyba obojetnosc....