Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emilka 34

Hirsutyzm

Polecane posty

oj wiem wiem, u mojego męża w rodzinie też są takie france. Z teściową na czele. Ale w dupie to mam, przecież z nimi nie żyję tylko z mężem. Ale fakt, miłe to to nie jest :( a u mnie... z pracą to zobaczymy, trochę za szybko się cieszyłam, bo jeszcze może się okazać że nic z tego nie wyjdzie. Ta laska-właścicielka mówiła, że jest w ciąży, a teraz okazało się, że są jakieś problemy i w ogóle nie ma pewności czy to jednak ciąża, a jak nie to wtedy jednak nie będzie potrzebowała pracownicy. No zobaczymy. Ale atmosfera tam jest bardzo przyjazna, aż miło się tam wchodzi, bez stresu i w ogóle. Tak że pod tym względem jest ok. Tylko kręgosłup mi znów daje o sobie znać. Wcześniej jak pracowałam, to też mnie bolał, a jak odeszłam to się wszystko unormowało. A teraz wystarczyły 2 dni w pozycji półzgiętej i masakra. W piątek wieczorem jak położyłam dzieci spać, to biegiem szłam do łóżka, bo normalnie ciężko było mi chodzić. No ale może jakoś to przemęczę. a mąż w porządku. Wiadomo, teraz tylko na telefonie wisimy, ale jest ok, a wraca dopiero w czwartek. M długo milczał od tamtej rozmowy, dopiero wczoraj dostałam od niego smsa, odpisałam, później on i w końcu zadzwonił. Brakuje mi go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baby niektore jakie podle i zawistne niezle Cie luisa przyjely nie ma co :/ z drugiej strony niech spadaja co one do Was maja ? nic !!! rudi ale jak tak myslisz o M to czujesz ze go kochasz ? a jak maz ? - kochasz meza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie to jest najgorsze Emi, że teraz zdałam sobie sprawę z tego, że naprawdę pokochałam M. Po wczorajszej rozmowie normalnie się poryczałam w poduszkę. a męża też kocham, bardzo. Ale pozostają pewne przykre wspomnienia słów, czynów, których nie da się wymazać, ot tak zapomnieć. Ale myślę, że dobrze zrobiłam z tą całą sytuacją. Mam nadzieję, że jakoś to wszystko posklejamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudi.. uuu zasmucilo mnie co piszesz...najwazniejsze ze zdrowie masz nadwatlone...moja rada...oszczedzaj sie,skoro odczuwasz dolegliwosci to znaczy ze skas sie biora,moze to zwykle przeciazenia,nierownowaga miesniowa ale niestety moze tez przeciazenie dyskow jak u mnie..wtedy jest ostry bol jesli jest konflikt z korzeniem nerwowym i promieniuje ten bol przewaznie do konczyny..jesli sa to bole po pracy zwykle gdzies w okolicy ledzwiowo krzyzowej tylko to moze mogla bys sie udac do masazysty ktory rozluznil by Ci miesnie..a potem do fizjoterapeuty ktory by zalecil odpowiednie cwiczenia profilkatyczne co bys sobie biedy nie narobila jak ja..ja pracowalam wiele lat w pozycji tez czesto lekko pochylonej i sie nabawilam problemow ze rok mija jak dojsc nie moge do zdrowia..kochana naprawde nie zarty.. a co do M powiem Ci,zer Cie rozumiem..wiadomo,ze tyle was laczylo,ze brakuje Ci go..i co spotkacie sie czy wtrwasz? ja poki co wtrwalam z romeo i nie zaluje...chodz nie ma dnia bym nie myslala o tym.. poki co sie od wtedy nie odzywa wiec mi to na reke.. a maz lepiej by chyba bylo jak by czesciej byl w domu..a tak sama jestes i wiecej czasu na myslenie o innym..szkoda z ta praca ale moze jednak jest w ciazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj spokoj EMi no takie szm..y ze szok. Nie wyobrazam sobie tak kogos 'ugoscic' szkoda gadac na te sucze juz nie chce o nich mowic,,,,obie sie popisywaly ze sa wzenione w rodzinke zalosne idiotki a mi daly odczuc ze mnie totalnie olewaja ale ja zrobilam identycznie i wiem,ze trzeba byc dnem by tak sie zachowac.. RUdi uu kochana wiedzialam,ze bedziesz tesknila,ale ze az tak:( zawsze mozna sie spotkac ale co z tego znowu to samo i znowu bez konca...szok,,skad ja to znam..odwieczna walka serca z rozumem i co nie zrobisz boli..przykro:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokladnie Lui, właśnie odcinek lędźwiowy mnie boli i pewnie się bez rozmasowania porządnego nie obejdzie, no ale kiepsko będzie teraz z czasem. Dobrze że tu jesteś, bo jakby co to mi poradzisz i będę wiedzieć co robić :) a M...ta rozmowa, to była taka jakbyśmy się do tej pory tylko przyjaźnili, próbowaliśmy obydwoje na siłę zachować pozory twardzieli...co u Ciebie, jak w pracy, jak po komunii córki itp pożartowaliśmy, nie wracaliśmy do ostatniej rozmowy i się rozłączyliśmy. A za moment drugi raz zadzwonił i tylko powiedział, że bardzo za mną tęskni... nie było mowy o spotkaniu, pewnie i tak byłoby na to za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, wierz mi, że nie mam pojęcia. Z mężem dużo mnie połączyło, wiele razem przetrwaliśmy, znamy się na wylot. A M...jest cudowny, czułam się przy nim, jakby nikogo więcej poza nami nie było. Ale z drugiej strony nie wiem jak dogadywalibyśmy się na co dzień. Takie wybory są trudne. No ale gdyby nie było dzieci, to obawiam się, że popłynęłabym z prądem...bo wiedziałabym, że nawet gdyby nam nie wyszło to konsekwencje byłyby mniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szok:( Rudi a Ciebie boli tez bardziej bo wiesz,ze jego boli i teskni:( bardzo smutne.. kochana jak najbardziej mozesz na mnie liczyc..zawsze cos madrego doradze..jesli bol ogranicza sie do samego odcinka ledzwiowego bez promieniowania to nie jest jeszcze tak zle...zawsze przed podjeciem jakichkolwiek dzialan typu wizyta u masazysty czy u fizjoteraputy dobrze miec diagnoze wlasciwa. Bo dopiero wtedy wiadomo,co rehabilitowac i na czym sie skupic.. jesli to tylko przeciazenie miesni,wiezadel,powiezi,masaz ale (min 10 masazy) seria moze przyniesc ulge plus oszczedzanie sie czyli zero dzwigania i ograniczanie poz zgietych..ale wiem,ze to nielatwe zwlaszcza w pracy..no i domu tez.. znam dobrych specjalistow w warszawie i poznaniu moge doradzic kogos z tych okolic lub okolice zakopanego. jak cos pisz:) cos wymyslimy. jeszcze tyak sobie mysle wracajac do tematu M to wiem jak to boli,obawiam sie ze skoro oboje tak tesknicie to,ze kiedys pojdziecie za ciosem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj Luisa cały czas myślałam o Tobie cieszę się że się wszystko udało , i obyło się bez rajstopek kochana:) następnym razem będzie lepiej bo nie będziesz się tak stresowała Widzisz czułaś się podobnie, kiedy powiedziałaś mu o obawach jak ja gdy mówiłam o hirsie A szwagierkami się nie przejmuj , ważne że z Amadeo Ci się układa Rudiii w końcu :) mam nadzieje że jednak z pracą będzie ok U mnie dziewczynki jest tak sobie , znowu się źle czuje. M dostaje anonimowe sms że go zdradzam , hm dziwne ze oboje wiemy skąd te sms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na szczęście Lui to tylko ten odcinek i bez żadnego promieniowania, więc jakoś dam radę, ale kurde ostatnio bolało jak szlag ;) a co do specjalisty, to jest u nas taki sprawdzony kilka moich znajomych do niego chodzi i naprawdę są zadowolone, więc jakby co to będę miała sie do kogo udać:) ale dziekuję Ci bardzo za troskę kochana :) jak to dobrze mieć takie wsparcie :):):) noo właśnie tego się boję, że gdybyśmy się spotkali to nie umielibyśmy się powstrzymać...zresztą on mówił, że niedługo przyjedzie w bieszczady...normalnie miałam na końcu języka, żeby zapytać czy się zobaczymy w związku z tym, że będzie blisko...ale na szczęście się ugryzłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok moje kochane ja uciekam spać, bo muszę jutro wstać o 5, bo na 7 idę do ginekologa, a wcześniej jeszcze dzieciaczki muszę odprowadzić do mamy. No i trochę snu by się przydało :) buziaki i dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann co za pizda z tej J,,,ale zeby tak juz byc zdesperowana..matko Ty tam uwazaj na ulicy bo to jakas psycholka jest.. dzieki slonko,ze myslalas o mnie:) no ten '1 ' raz z amadeo byl ciezki:) smiesznie bo nie mogl wejsc a przypomnialo mi sie wtedy jak to sie dzialo jak Ty mowilas,ze nie mogl wyjsc i mialam usmiech na twarzy:):):) Rudi kochana jak cos pytaj doradze..to ogromnie wazne komu powierzamy swoj kregoslup.. wiem cos o tym:) ja bylam u znakomitych specjalistow,tyle,ze u mnie wszystko sie przeciagnelo bardzo w czasie,i mysle,ze moze byc problem z przywroceniem rownowagi,homeostazy w aparacie ruchu obawiam sie ze zabieg jednak ale jeszcze wciaz probuje by obylo sie bez.. A Emi co tam na dyzurze porabia w pokoju lekarskim;)? a Rudi..co z tego,ze ugryzlas sie w jezyk i tak sie odezwie jak bedzie..zobaczysz..ech:( dobrej nocy kochane,klade sie:* wlasnie amadeo steskniony pytal czy mu cos powiem milego..o matko i corko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann mnoze i dobrze ze mu powiedzialas o hirsie...kuzwa juz sama nie wiem:) grunt ze nie zalujesz:) Rudi To udanej wizyty..oby sie ulozylo po Twojej mysli:*wszystko.. pa kochane,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudi to mysle ze Wy sie kochacie , no bardzo trudna sytuacja bo gdyby jedna strona kochala to druga musialaby sie z tym pogodzic a tak obydwoje tesknicie itd no ciezko :( smutne bo sama mowilas ze trzyma Cie tez przy mezu kredyt choc oczywiscie nie tylko , no i dzieci oj :* annnqx ta J to jakas wariatka slowo daje no jak tak mozna bezczelne dziewuszysko malo namotala jeszcze to , no co ona mysli ze mozna kogos zmusic do bycia razem szok !!!!! bylismy sami to nie pisalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaaa zapomnialabym :) wybralismy imiona dla dziecka :):):) jak chlopiec to bedzie Marcel a dziewczynka Laura :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak kochana ide spacku:) cala poprzednia noc nie spalam;) Marcel nie podoba mi sie :) ale Laura cudne:):) sama bym tak chciala na imie:) Kochana to teraz widze,ze masz wiele marzen i staracie sie juz?:) odstaw te palmy itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jeszcze sie nie staramy lada chwila odstawie palme i odczekamy jakis czas i dopiero wtedy :) tak juz teraz czesto o tym rozmawiamy :) to spij kochana dobranoc slodkich spokojnych snow :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey laseczki:) co porabiacie? ja sie biore za sprzatanie w domu mam caly balagan..a nie chce mi sie..dzis piekna pogoda. Emi jak po dyzurze?:) Poli cos nie ma.. a Rudi? jak u gina bylo? Ann kiedy sie wprowadzasz do M?:) calusyy i milego dniaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczynki :) a po dyzurze ok spalam troche , zal mi mojego meza po dyzurze pojechal do drugiej pracy wroci dopiero wieczorem , nie spal druga dobe , nie wiem jak on funkcjonuje , tlumacze mu ze kasa nie jest tego warta jak mozna nie spac np 2 dni , nie kumam , to on gada ze chce zebysmy jak najszybciej splacili hipoteke itd itd , przeciez mozemy splacac normalnym trybem ale on sobie wymyslil ze chce splacic w ciagu 3 lat (kredyt mamy na 30 lat )nagadalam mu ale widze ze to nie skutkuje , zdrowie przeciez najwazniejsze , ale on nie kuma jak studiowal to tez robil 2 lata w 1 rok a teraz chce sie dalej ksztalcic i byc kiedys profesorem po chuj mu to naprawde , fajnie ze jest ambitny ale to u niego chorobliwe , nie warto jesli to sie odbija na jego zdrowiu , zaproponowalam ze ja pojde do pracy ze poszukam czegos gdzie moglabym zarobic to on ze nie , ze jego zona nie bedzie sie meczyla i pracowala , no i dogadaj sie z takim :/ a teraz z innej beczki : dzwonila dzis do mnie przyjaciolka z Polski , potrzebuje wolne od 15 do 27 sierpnia a nie ma juz urlopu , chciala l4 ale przeciez moj maz nie moze jej wystawic bo to nie byloby na polska kase chorych , chcialabym jej pomoc a nie wiem jak jest w Polsce pod tym katem nie wiem co jej poradzic , nie zna zadnego lekarza co daje l4 za kase , ona mieszka w Lodzi , mozecie cos poradzic? jak pojdzie do lekarza to da jej l4 jak powie wprost dlaczego potrzebuje ?ja juz nie wiem co jej poradzic jest zalamana bo musi miec wtedy wolne , jedzie do swojego faceta za granice niedlugo biora slub musza zalatwic formalnosci itd przejelam sie bo mi placze do tel nie wiem co jej radzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi Maz ambitny,ale masz racje nie jest warte to wszystko zdrowia,wysilku i zarwanych nocy. Wiadomo,ze jest mlody ale mimo to mozna wszystko robic normalnym trybem a nie przyspieszonym jak mowisz:) szczerze? tez bym chciala meza co bym nie musiala pracowac tylko on i zeby on tak chcial..:) co do prof,to najpierw jeszcze musi zrobic doktorat potem habilitacje zeby miec prof wiec w sumie musial by robic doktorat kolo 4 lat pewnie potem habilitacja itd wiec duzo to jest zachodu..duzo pracy i tez kasy. Nie wiem jaki tam tryb we Wloszech ale u nas sie ciagnie. Ja sama myslalam o doktoracie by sie zachaczyc na uczelni ale odechcialo mi sie bo perspektywa 4 lat,kolejne studia doktoranckie i jeszcze kasa,,a mam juz 30 lat wiec musze inaczej kombinowac.. Co do przyjaciolki Emi...logiczne ze z Wloch nie uznaja jej zwolnienia. Najprosciej wziac urlop bezplatny,albo zwyczajnie isc do swojego rodzinnego i poprosic umowic sie z wtedy i wtedy potrzebne jej zwolnienie,zalezy jaki ten rodzinny. Jest jeszcze jedna opcja dzien przed wyjazdem zasymulowac chorobe i wtedy normalnie dostanie ale to moze byc ryzykowne z tego wzgledu,ze daja przewaznie na tydz,,kaza sie zjawic na kontrole,wiec ja bym normalnie sie dogadala ze swoim lek rodzinnym. do wieczorka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi uważaj żeby mąz się nie przeprecował , skoro chcecie dziecko to niech się się tak nie przemęcza Dzisiaj byliśmy w mieszkanku , boże jak cudnie. :) odmalowane , mamy już meble w kuchni kanapę i lawe w salonie M już dzisiaj przewiózł dwie torby z moimi ubraniami , więc jeszcze w tym tygodniu chyba będziemy razem w nowym mieszkaniu , tym bardziej że sytuacja w domu się trochę uspokoiła. Rudi Luisa i ja trio z bólem pleców , mnie znowu ostatnio jakoś dziwnie pobolewa do tego wczoraj mi się strasznie w głowie kręciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann To super ze macie wlasny kat:) na pewno bedzie swietnie razem pomieszkac..wazne,ze chcecie oboje tego i ze u Ciebie w domu juz spokojniej.. kochana zawroty sa bo pewnie wciaz masz anemie...badalas sie? a co do plecow to moze masz sklonnosci,jakas wade postawy lub przebywasz w nieprawidlowych pozycjach i stad tez sie to bierze.. no ja ciut lepiej ale daleko jeszcze do normy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wogole to jestem dzis taka podkurwiona ze szok,cala sie trzese i prze okresem nie jestem,mama ciagle mnie pyta co z amadeo czy jakies deklaracje itp jak miedzy nami itd,,a ja cala az chodze bo wciaz nie wiem czy wogole cokolwiek z tego bedzie i tak mnie to wkurwia juz bym naprawde chciala wiedziec co czuje albo kocham go na maksa calym sercem albo lubie i dowidzenia a tu nie wiem ..meczy mnie to na maksa. z jednej str nie chce go stracic bo bym zalowala a z drugiej wiem,ze nie jestem w nim na zaboj zakochana jak bylam do tej pory zawsze .. :( chodze cala podminowana i odburkuje tylko mamie,poza tym juz mijaja 3 tyg od ost elektro i pare klakow na brodzie sie pokazalo i znowu kurwa mac trzeba jechac kawal drogi i znowu sie bedzie goic i znowu mam dosc:) moze to o te klaki chodzi. Juz nie mam sily i jescze mama mi dodala ze mam trudny charakter:/ no mam,,a jaki mam miec skoro wychowalam sie w rodzinie gdzie Tatus jest alkocholikiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnqx super kochana ze sobie wijecie gniazdko :) to duzy krok na przod w zwiazku jak sie decyduje razem mieszkac :) bedzie dobrze kochana :*szkoda ze nas nie mozesz zaprosic na parapatowke :D luisa dzieki kochana tak jej powiem moze niech szczerze pogada z lekarzem faktycznie, co do mamy i amadeo wiesz mama chce dobrze dla corki wiec pewnie pyta z troski na pewno chcialaby zeby bylo dobrze bys byla szczesliwa i miala rodzine :)co do uczuc i amadeo widzisz jak sie kogos kocha to sie o tym wie ... :( wiec skoro tak masz to mysle ze go nie kochasz ...moze jeszcze nie kochasz moze to przyjdzie a moze dlatego tak masz bo kochasz innego ...:( to moje zdanie moge sie mylic ! chcialabym bys miala jasna sytuacje i byla szczesliwa :( no czas pokaze rozumiem ze Cie to wkurza bo jestes w atkim zawieszeniu ehhhh zawsze ktoras z nas ma niejasna sytuacje zauwazylyscie ?:) co do meza tak wiem ze po kolei trza to wszystko a niech robi jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniusia22.123
Hey Hey pamietacie mnie ;)? dziewczyny w jakim przedziale wiekowym jestescie ja mam 23 lata, i powiedzcie jak sobie radzicie z wlosami w letnie dni, kiedy trzeba pokazac troche wiecej cialka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi jak chcesz to wpadaj do nas kiedy tylko chcesz :) Hmm Maniusia ja na tym forum jestem najkrócej i nie kojarze mam 18 lat . depilacja + telocapil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×