Hirsutyzm

kurde..nie wiem co myslec mi sie wydaje ze bardziej meza kochasz tyle ze ten zwiazek bedzie bardziej burzliwy nawet jak sie bedziecie starac bo on nerwowy plus deprecha Ty nerwowa..a aniol lagodzi obyczaje wiec pewnie spokojniej..ech badz tu madra..ja bym chyba wybrala tego co bardziej kocham bo jak inaczej wybierzesz bedziesz tesknic za jakis czas..matko chciala bym cos madrego Ci powiedziec ale Ty pewnie w sercu sama wiesz kogo bardziej kochasz i juz wybralas..sama musisz dojsc kochana do tego.. ja z amorem juz przemyslalam i widac to byla jednostroonna fascynacja teraz to do mnie dociera ale az mi sie nie chce wierzyc ze sie pomylilam bo nigdy sie w tych spr nie mylilam..a moze i ja mu sie spodobalam tyle ze jest zajety stad nic nie robi tak czy srak temat zamknelam nie zanosi sie na zmiany..nie wiem czy czytalas wczoraj w nerwach bylas ale definitywnie zerwalam mailem z amadeo bo pisal jak by dalej ze mna byl...no a on to wzial na klate ladnie sie zachowal..ze az dola zlapalam ze zakonczylam to. I dzis obudzilam sie wolna i sama:) tak mi chyba najlepiej:)

chociaz nie nie jest tak chyba najlepiej..ale co zrobic:) albo sie spalam w milosci albo usycham bez niej kurwa nie wiem co lepsze:)

o matko czytalam co pisalyscie ale chyba otepiala jestem bo tego nie przeczytalam o jezuuuuuuu ale myslisz ze sie zalamal?biedny zal mi go

co do romeo no moze tak wlasnie bylo ze mu sie bardzo spodobalas ale ma kogos , bo jesli Cie pozeral wzrokiem i czulas ze jest zainteresowany a potem nic no to jest jakis powod moze jest w zwiazku eh kochana znajdziesz Ty jeszcze swojego rycerza zobaczysz !!!:* bardziej kocham meza to pewne :)

mysle ze mu przykro ale tego nie pokazal albo ma juz kogos na oku i sobie szybko zapomni o mnie..mam nadzieje,bo mam wyrzuty sumienia mimo iz nic zlego nie zrobilam:) ale szkoda mi go i tego bo wiem ze juz nigdy nie bedzie moim nawet przyjacielem..ale trudno nie kochalam go od poczatku tylko chcialam pokochac trudno..temat zamkniety choc jakos taka pustke mam..po nim.. Kochana Ty mysl co masz zdecydowac bo sie wykonczysz teraz jak aniol Cie odwiedzi i maz wie gdzie jestes i tez to bedzie robil z nienacka a nie daj Bog najdzie na aniola..dopiero bedzie.. no ale co bardziej czujesz ze chcesz..?

niem ze czujesz pustke bo tak to on zawsze gdzies tam byl obok Ciebie ehhh :* wazne ze czujesz ze dobrze zrobilas i nie zalujesz , ale bedziecie miec jakikolwiek kontakt czy nie ? co uzgodniliscie? aniol jest na morzu caly weekend jutro sie chyba zobaczymy , a dzis wieczorem widze sie z mezem wlasnie dzwonil , nie wiem kurwa mac naprawde mam wrazenie ze to jakis sen bo to co sie dzieje z moim zyciem przez ostatnie m-ce to koszmar , meza kocham inaczej bardziej bo my sie dobrze znamy duzo przezylismy razem i mam wrazenie ze on jest moja polowka mimo wszystko , bo mimo awantur jest tez wielka milosc namietnosc mamy identyczne charaktery wiec jedno drugie rozumie itd itd a anioljest idealem taki kochany dobry boze nie wiem :(

ahahahahahahaha wlasnie mnie kolezanka rozbawila dzwonila do mnie zna sprawe ja jej sie zale a ona do mnie - wybierz tego ktory jest lepszy w lozku :D ahahahahahahaha az mi sie humor polepszyl :D

Emi, kochasz bardziej meza i zawsze tak bedzie, wiec no kurcze wiem ze ciezko jest zdecydowac, ale jesli pokierujesz sie sercem to ono juz wybralo, wiec chyba masz juz podjeta decyzje..bo jesli bedziesz spotykac sie codziennie z innym to nigdy z tego cyrku nie wybrniesz.. Z mezem czekam cie ciekawe, burzliwe zycie, ale tak jak mowisz jestescie dla siebie stowrzeni, wiesz juz co mozesz sie po nim spodziewac, choroba i wgl...wybaczyl ci tyle o teraz chyba w druga strone to powinno isc.. I panuj nad soba..matko, moze jakies ziolka..hahah czesto tak wybuchasz? Luiso, dobrze wyszlo, ze odpisal i to w dodatku tak! Wiem ze ci smutno bo go stracilas ale to chyba nie mialo przyszlosci, a jego jako kumpla szkoda...:) Dzis znowu siedze z wujkiem sama do 18..ahh jaka cisza jak milo :D

hahahahahaha ziolka oh poli kochana normalnie bym Cie teraz wysciskala :) :* ja zawsze bylam nerwowa ale az tak nie , mysle ze stres i to wszystko i ten mentlik w glowie to spowodowal wiesz od m-cy to co sie u mnie dzieje to jakis koszmar Wy to kochane znacie z moich opowiadan tylko na szczescie ale to co sie u mnie dzieje to sie nie da opisac ja sie nawet w nocy budze i o tym mysle z jednej strony aniol z drugiej maz kazdy gada swoje kazdego slucham a potem glupieje a jak dieta ? :D

a w ogole dziewczyny hirs mi sie nasilil kurwa mac nie wiem czy od sresu czy od tego slodkiego ? szok na ciele to nie ale na gebie troszke tak , biore caly czas palme i wierzbe ale chyba musze wrocic do dawnego sposobu odzywiania :/

Emi, dostajesz zalecenie ode mnie by kupic sobie meliske czy cos! ;) hahah No wlasnie nawet spac nie mozesz..musisz jak najszybciej podjac decyzje...bo sie wykonczyz psychicznie i zamkna cie na oddziale razem z mezem hahah :) Ja musze troche odstawic slodycze moze to pomoze na drapanie sie, bo nie wyrabiam... Luiso, kark tez cie swedzi?? Emi, ja mam wrazenie ze na wakacje wgl mi tez..na rekach to juz nastepneo dnia mam po depilatorze! to jakis obled...ale moze u ciebie faktycznie to wina stresu i moze zlej diety..

Eh dziewczyny od kiedy mieszkam z moim mężem nie mam nawet jak z wami pogadać na spokojnie , bo działam w ukryciu ;D niedługo wykłuje sobie jakiś schowek w ścianie do którego wejde z laptopem ;D

No co tu tak cicho??? zyjecie wy?;) Ann, ahh wez cos wtedy wykombinuj, ale tak dyskretnie bo jeszcze cos tam doczyta ;)

HEy kochane:) EMi Sorki,ze wczoraj zniknelam jak rozmawialysmy ale burza byla i stracilam zasieg a napisalam jeszcze burza ale nie wyslalao:) teraz widze ze nie:) kochana pisalas cos o romeo chyba mialas na mysli amora:) a z amadeo skonczone,chcialam by bylw ciaz jak kiedys ze mna w kontakcie ale on nic nie odzywa sie odkad dostal maila czyli pewnie juz tak zostanie,,,mimo ze mi go brakuje i chciala bym go zobaczyc to wiem,ze podjelam dobra decyzje.. U Ciebie to dopiero sie uspokoi EMi jak wybierzesz tego kogo chcesz bardziej bardziej kochasz czyli pewie meza i Ty sie postarasz a on sie bedzie leczyl to macie szanse:) Poza tym kochana mysle ze z nerwow hirs mogl Ci pogorszyc sie bo tak jest ze podczas stresu podbijaja sie hormony typu kortyzol(nadnerczowe) i inne np prolaktyna podskakuje tez testosteron i nie trzeba dlugo czekac na efekty...poza tym skoki insuliny od cukru tez podbijaja androgeny a jak my takie wrazliwe na te hormony to malo nam trzeba by wlosami nas posypalo gesciej..u mnie sie rok temu nasililo 100 proc od silnego stresu i zlego zarcia wiec kochana trza przywrocic rownowage do zycia pryw i diety:) Jak tam z mezem? po nocy? byl? Poli Tez jak mnie swedziala glowa to i kark zwlaszcza po bokach na linii wlosow i potylica bardziej i kolo czola na linii wlosow tez:) Zrezygnuj ze slodyczy kup szampon z ketokonazolem i bedzie git:) czy to mozliwe haha?:) mam na mysli slodycze;) Ann No wlasnie wpadasz dwa slowka piszesz malutko szybciutko:) Uwij sobie jakies bezpieczne gniazdko:) Co u Ciebie? Rudi jak dzieciaki?

Emi podziwiam Cię naprawdę ! jak ty to wytrzymujesz sama nie wiem, ciągły mętlik i zmiana sytuacji , ja bym się wykończyła Luisa jak sprawa z amorem ? cisza?? amadeo potrzebuje trochę czasu dla siebie , pewnie miał jakieś plany wobec Ciebie i wszystko legło w gruzach , ale naprawdę zachował się jak facet z klasą , pewnie się odezwie za jakiś czas Poli mnie też zaczyna głowa swędzieć , szczególnie szyja z tyłu ;] Rudi , mam nadzieje że z dzieciakami już lepiej. :) dziewczyny , jestem notorycznie pilnowana , robie coś w kuchni na laptopie to mi zagląda przez ramię. wezme do pokoju do siada koło mnie i też spogląda co robie , niby dyskretnie ale ja i tak wiem że patrzy. CO ZROBIĆ ŻEBY WŁOSY SIĘ TAK NIE PUSZYŁY ????????? chyba się ogole na łyso

Ann :) to masz towarzysza kolo siebie non stoop:) pilnuje Cie:) haha kochana no uwazaj by sie nie dostal do kafeterii naszej:) amoor cisza bo nic nie planuje..musi miec kogos,staram sie zapomniec o tym fatalnym zauroczeniu.. amadeo za to cisza i chciala bym aby sie odezwal ale nie bede egoistka jak on nie to i ja nie..bez sensu,jak pisal to mnie wkurwial..ale jako kolegi mi go zal. Ty lepiej pisz jak tam tesciowka? czy sie dala na spokoj? nie przylazi do was? nie maci? maci woda:)

a u mnie sprawa jasna zaraz napisze

czekamy:)

maz wczoraj byl u mnie dlugo rozmawialismy tzn glownie byl to monolog w jego wykonaniu jak zwykle wypomnial mi wszystkie bledy i to co bylo dawno nasluchalam sie jaka jestem okropna a potem powiedzial ze musi sie przejsc i poszedl wiec wszystko jasne

aha jeszcze jedno napisalam do niego smsa wczoraj jak poszedl i dzis tez i cisza wiec zostawil mnie ktory raz ? :) bo juz przestalam liczyc :)

On Cie Emi nie zostawil..tylko wygarnal co czuje o co ma zal..tylko nie rozumiem po co to skoro chce wrocic to nie tedy droga by wygarniac co bylo bo to niczemu nie sluzy..to ze nie odpisal sms nie znaczy ze Cie zostawil..

szczerze? mam to gdzies :) moje smsy nie byly proszace o kontakt itd napisalam w skorcie co mysle i zeby juz nie wracal

kochana a co u Ciebie ? :)

Emi, no nie...co on wyrabia!! A co mu w smsie napisalas? A chyba było dobrze.. Czyli podjęłas decyzje? Anioł zostaje? Ale mówiłas ze męża kochasz bardziej.. I co teraz? Bo o mężu tak łatwo nie zapomnisz, znając jego odezwie się w najmniej oczekiwanym momencie i znowu będzie rozpizdzij...a jeszcze choroba... Ach ty to się masz :) Luiso, no mnie przy czole strasznie swedzi, kark i wgl cała głowa...Odstawiam słodycze i zamieniam na owoce... Bo mnie już nawet zeby bolą... Ann, hahahha no to masz niezle... Ale co on tak cię kontroluje.. :) właśnie jak teściowa? ;)

poli a chuj mu w dupe niech robi co chce :) mniej wiecej cos takiego mu napisalam :) ja dzis zjadlam batona pozniej zjem kolejnego , z aniolem sie dzis widze :)

On mówił ci wszystko co mu na sercu leży i musiał ochlonac a ty mu takiego SMS -a wysłałas? to nie było zbyt pochopnie?

teściowa odpuściła bo widzisz ze nic nie wskóra , J coś pisała do M , on jej nie odpisał , to napisała do mnie , zezwała mnie kilka razy przez gg, olałam ją , nawet słowa nie odpisałam to sobie też odpuściła , mamy sielankę

poli ja mam dosc sluchania o tym jaka jestem okropna , dosc , on nie jest bez winy , jak mnie zostawil malo nie zdechalm ze stresu zyc mi sie juz nie chcialo , a on teraz bedzie robil z siebie ofiare ? ile razy moze mi powtarzac jaka jestem podla ile ? naprawde , przeciez jak jestem taka podla niech spieprza i znajdzie sobie inna

Ajaj emi ty raz chcesz z nim być a raz ci nagle nie zależy... Czujesz ze dobrze zrobilas? Jest ok? Bo wiesz ze i tak on się odezwie... Baton? A diety ty nie miałas zmieniać? ;)

poli kochana przeciez pisalam ze wybralam aniola :) a no zjadlam batona nooooo :P