Hirsutyzm

to dziewczęta robimy porządki w szafach ;D

masz racje annqx :) latwiej zdecydowanie w szafach niz w glowach...chociaz ja nigdy nie wiem co wyrzucic:) tak z szafy jak i z glowy:)

Uciekam kochane bo mi dupa wrosla w fotel:) uzaleznienie od Was.. pa:*:*:*

nawale sie to pewne :) tez lece kochane dzieki za wszystkie rady :* buzki do jutra :*

hahahha...śmiechowe jesteście- ja kocham Was wszystkie:) tak jak każdego człowieczka napotkanego na drodze swoejej ele jedne ma dzisiaj na minusie.:) po drugie co do szafy..to zapraszam na mój strych moja mam wszytsko trzyma i jak Kocham Boga nie chodziłam w jej ciuchach więc wiem ,że i tak w nich łązić nie będe więc wyrzucama do kosza...niech inni skorzystają. a co najśmieszniejsze siedze tutaj z tymi łochami od 17 jest już 22 więc żegnam się z wami dziewuszkami:) dobranoc i zobaczysz Emi będzie jescze pięknie,,,,na wszystko potrzeba czasu:0 buziaki i ściskaki dla was:)

z głowy wiadomo co - ale trudno wywalić z szafy na odwrót

i ja dziekuje ze sluchacie o moich dylematach i dyrdymalach:* i szczerze radzicie:*:*:*papapapa

na dobranoc dobry zart ktory wysluchalam wlasnie w tv:) faceci sa jak slepy wyrostek jak jest zbedny i boli wtedy -trzeba wyciac;););)

i jescze jeden co mi ktos opowiedzial dzis:) Kolezanka chwali sie kolezance: ' wiesz moja mam potrafi wziac do buzi cale jablko:) druga mowi 'a moja mama potrafi wziac do buzi cala pomarancze' a trzecia mowi ' a moja mama potrafi wziac do buzi caly telewizor:) tamte pytaja jak to? a ta mowi no bo tata do mamy mowi,gas telewizor i bierz do buzi':) dobrej nocy;)

Nie śmiejcie się z facetów, może są czasem dziwni i ranią , ale czy któraś z Was wyobraża sobie świat bez facetów? Dobranoc dziewczynki ;*

My właśnie wróciliśmy:) Musiałam wpaśc:P się z Wami pożegnać:D DOBRANOC KOCHANE!!!!!!!!!!!:)

dzien dobry kochane :* fajne te kawaly co Luisa napisala :D ale mam wkurwa od rana :/poklocilam sie z marynarzem , nie o meza , nawet mu o nim jeszcze nie zdazylam powiedziec , ale jestem zla o jezuuuuuuuuuuuuu , najlepeij jak bede sama wtedy problemy z facetami sie skoncza i chociaz bedzie spokoj :/

heey wszystkim:) Emilko a co sie stalo? moze bylas zamyslona..drazliwa? bo myslisz o M? i stad klotnia z aniolem?...ale nie przejmuj sie czasem i klotnie sie zdarzaja:) U mnie cisza jem wlasnie sniadanie:) niedawno wstalam,nie wiem co bede caly dzien robic hmmm

Emilko bez nerw . Kłotnie się przeciez zdarzają. Luisa tamten się odezwał ?

o i annqx wstala:) nie...ani on ani ja:) a Twoj przyjezdza wieczorem pewnie?:) sie godzic:)

Annqx a Ty juz masz pozaliczany rok w tym technikum? to juz ostatni rok? czy jak masz jakies plany co dalej z nauka?

w sumie to się pogodziliśmy przez telefon ;) no i sobie czekam na niego , a międzyczasie robie pazurki , piszę z wami i szukam jakiejś sensownej kiecki na allegro. Może sama do niego napisz?

witajcie! matko, dzisiaj prawe 6 stron miałam do nadrobienia! ale z Was gaduły! :-) Emilko, kurcze ale masz przejścia! Nie martw sie, z marynarzem wszystko sie wyjasni, mowi Ci to constance ktora wczoraj odbyła ze swoim poważna rozmowe, bo ostatnio tylko warczymy na siebie.. :-) A co do Marcusa.. Wydaje mi sie ze predzej czy pozniej musisz go zobaczyc by przynajmniej omówic szczególy separacji i rozwodu. Wiec idz jak najbardziej n spotkanie ale nie z nastawieniem na powrot do niego.. Szkoda tylko ze on sie dowiedzial o marynarzu.. Zeby teraz nie obwinil Ciebie za rozpad małżenstwa.. Faceci sa czasami podli..

witaj Luiso :-) hejka annnqx.. co do pazurków .. kupiłam ostatnio świetny lakier z Bell.. kolor 313, piękny bordo! niesamowicie sexy! :-)

wkurwilam sie oj, rano jak wstalam zobaczylam raport za sms ktory mu wczoraj wyslalam , to znaczy ze ma zasieg czyli wrocil, w moim smsie napisalam ze jak wroci to niech do mnie wpadnie ze czekam, nic nie odpisal , no wiec ok 9.30 pisze do niego smsa na dzien dobry pytam jak sie czuje gdzie jest itd a on odpisuje 2 h pozniej ze jest na sniadaniu z kolegami i pyta co u mnie , no szok pierwszy raz sie tak zachowal ze od razu do mnie nie przyjechal tyle milczal itd pozniej napisalam nie przeszkadzaj sobie milego dnia a potem byla klotnia :)

Annqx juz mialam kilka razy telefon w reku ale mysle sobie,ze jednak nie..nie wiem o co w tym chodzi,dzis rano wcale nie wstalam madrzejsza,dalej te same rozterki..pewnie sie zgadamy najpredzej na gg. Poki co trudno,nie bede wymagac od niego bo ja sama nie wiem czego ja chce...chyba wygodniej bedzie mi byc samej,, No wiem,ze przez telefon ale wiesz nie ma to jak w realu:) No mozna fajne upatrzyc kiecki na allegro:) tez by mi sie przydalo kilka na lato:)

No rozgadałyśmy się wczoraj. Constance jednak ma rację musisz się spotkać z nim bo rozwód. a ja o tym kompletnie zapomniałam. współczuje Ci naprawdę.

Konstancja jest:):):) badz juz z nami na wciaz niezaleznie od okolicznosci:):):)

wiecie co, dzis rano sobie pobiegalam! ale bylo super! mam coraz lepsza kondycje! i zupelnie inaczej biega sie z rana kiedy ma sie caly zapas sil, niz po południu jak wracam z pracy, siedzącej zresztą.. Aha, muszę sie Wam pochwalić że na śniadanie jem nutellę i mam tyle energii że bym góry mogła przenosić! a potem przez caly dzien nie chce mi sie słodyczy! rewelacja!

no pewnie że będę Lou.. :-) gdzie ja znajdę taki szalone jak Wy? :-)

Emilko no cos Ty...daj mu luz niech se posiedzi z kolegami..zje a potem i tak przeciez do Ciebie przyleci na skrzydlach..i co powiesz mu o M dzis?

Konstancjo:) no o to chodzi ze nigdzie :):):)

Oj emilko może nie trzeba było od razu naskakiwać na niego. Facet też musi mieć chwile dla siebie , chociaż z drugiej strony powinien chociaż zadzwonić. Luisa poczekaj do wieczora , jak nie napisze to napisz do niego , ale nie coś w stylu "czemu się nie odzywasz" tylko po prostu co słychać Constance ja ostatnio myślałam nad lakierem magnetycznym :) świetny efekt ;) Szukałam ostatnio sukienek na wesele , pokazałam nawet kilka propozycji mojemu M a on się skrzywił i rzucił "eee wszystkie czarne" ;D Nie moja wina że lubie czarne sukienki.

ale ja mu daje luz on zawsze robi co chce , ja zreszta tez , tylko ze umowa byla inna a nie lubie takich gierek , mogl napisac od razu ze ma inne plany a nie po wielu godzinach laskawie sie odzywa , nie lubie czegos takiego, mam ich obydwu tak dosc na ta chwile ze hej :/co do rozwodu M nie jest taki ze by pral brudy w sadzie ze niby sobie kogos znalazlam i moja wina itd to nie w jego typie

moze chcial zebys zatesknila bardziej za nim.. no gierka troche.. anngx ja tez lubie czarne:) moze tak zrobie jak mowisz...tak tak bez wyrzutow zadnych:) nie odpissalas mi z tym co Cie pytalam wczesniej:)?