brak przyjaciół samotność

Pozornie samotna nie jestem,ale..no własnie.znajomych mam sporo, ale bliskich raczej nie, kazdy tylko na 'hej' 'no hej, jak tam' ' a dobrze' 'u mnie tez, to narka'...a przyjaciol takich prawdziwych nie mam.Mam sporo znajomych na zasadzie pogadania na uczelni" cześć co słychać" a żeby jakoś wyskoczyć po zajęciach to przeważnie nie ma z kim bo każdy ma swoje grupki bliskich znajomych którym poświęca swój czas znajomi ze studiów to głownie osoby z daleka i każdy jak przychodzi weekend wraca do domu.Jednak większość z nich to tacy znajomi do pogadania na chwilę, i są to takie "płytkie "rozmowy o wszystkim i o niczym.W koncu uzmyslowilam sobie, ze choc lista kontaktow w telefonie mam pelna to nie mam do kogo zadzwonic, sie spotkac czy pogadac. Strasznie mnie to boli, bo lubię towarzystwo ludzi. Źle się czuję z tym, że nie mam tak naprawdę z kim pogadać, pożartować ani spędzić wieczoru w weekend tym bardziej, że jest wiosna i robi się ciepło. Powoli tracę już w wiarę w ludzi, bo naprawdę się wysilam, staram się angażować w nowe znajomości. Coraz cześciej zastanawiam się że to może ZE MNĄ jest coś nie tak, a nie z napotykanymi przeze mnie osobami... Dałabym naprawdę wiele, żeby ktoś w końcu powiedział mi szczerze brutalną prawdę, co jest we mnie takiego odpychającego.Lubię rozmawiać z ludźmi, ale nie chcę być wobec nikogo nachalna. Dodam, że pomimo wad, z których zdaję sobie sprawę, jestem raczej przyjaznego usposobienia i lubię pomogać innym, często z własnej inicjatywy,nie wywyższam się więc raczej nie przypominam takiej typowej "zołzy", którą można by od początku znielubić..mam swoje zainteresowania,wyglądam zupełnie normalnie, słyszę komplementy, wiec chyba to nie jest kwestia wyglądu. faceta też nie mam bo gdzie mam poznać jak nie mam znajomych a ludzi głównie poznaje sie przez znajomych , na imprezach. Faceci oglądaja się za mną na ulicy i co z tego jak i tak żaden do mnie nie podejdzie... wśrod koleżanek czuje się , jakbym była przezroczysta, jakby nikt mnie nie zauważał .Czasami mam wrażenie że na uczelnii jak bym sama nie zainicjowała rozmowy to nikt by do mnie nie zagadał. Często płaczę przez to, nawet teraz kręci mi się łezka... jestem niezauważana, może jestem bezbarwna? Mam 20 lat i czuję jak życie mi ucieka i jedyne co robię to uczę się albo siedze przed komputerem Jak to zmienić? gdzie spotkać jakiś ciekawych ludzi? Czy to może problem tkwi we mnie? Nie wiem tylko jaki, myślę, że jestem raczej osobą otwartą i pozytywnie nastawioną do innych no ale cóż widocznie to nie wystarcza..Mam poważny problem z którym nie umiem sobie poradzić i sama świadomośc że niema żadnej osoby, z którą mogłabym porozmawiac mnie dobija. Tak bardzo chcialabym się do kogoś przytulić i powiedziec jak mi jest źle.Przez tą samotność tracę już motywację do nauki i robienia czegokolwiek.

lepsza samotność niż ścierwa które zabawią się twoim kosztem po stokroć

skąd jesteś? podasz maila?

moje życie się natomiast tak pokomplikowało że też bym chętnie pogadała. Teraz nie bardzo mam jak ale skrobnęłabym parę słów pozniej.

człowiek praktycznie całe życie jest sam.

hej skąd jesteś może sie spotkamy ?

wisienka63261@wp.pl moj mail

podaj chociaz wojewodztwo :)

Ja sie z Tobom na randku by umówił ? Gdzie ma przyjechać ?

spadajta, moja ona !

jestem z mazowieckiego

szkoda bysmy poszli do mcdonalda bo dostałem kupony i moge postawić bo twoja połowowa będzie za darmo no ale skoro nie chcesz :(

Ja by Cie wzioł do Warszawy do Galeriu Mokotu i by patrzyli jak ludzie robio zakupy i pochodzili se. Albo do metra by poszli i zrobili z Metrem se zdjęcie. Ty byś zrobiła zupe do słoika i zjedlibymy w Parku i tam romansa moze jakiegoś by sie zrobiło

Nie pisałam tutaj by umawiać się z połową Polski. Chciałam by ktoś spojrzał noa moją sytuację z dystansem i wyraził opinię,spostrzeżenia

Hej samotna... :) Też kiedys przez to przechodzilam zawiodlam sie na wielu osobach ktore byly (tak myslalam) bliskimi przyjaciolkami. Niestety tak w zyciu bywa..ciezko jest znalezc kogos na prawde szczerego i nie falszywego. Ja jestem szczera i jak trzeba to az do bolu niestety nie które osoby nie potrafily uslyszec prawdy ode mnie tylko wolaly wysluchiwac klamstw innych. Nie mowie ze nie potrafie sie hamować bo wiadomo rozne bywaja sytuacje. Wiem co czujesz jak szlam na studia to tez tak mialam w sumie do tej pory nie mam prawdziwej przyjaciolki tylko kolezanki na czesc co tam idziemy na impreze wpadaj itp... Teraz mam duze zmartwienie swom zdrowiem i nie ma mnie kto pocieszyc i powiedziec ze wszystko bedzie dobrze....

Rozumiem Cie, u mnie jest podobnie :) Dobrze jest calkowicie zmienic otoczenie i zajac sie sobą. Masz jakies pasje ?

jak faceci się za tobą oglądają to musisz być ładna, więc następnym razem uśmiechnij się i przystań na chwilę a zobaczysz że nie opędzisz się od chłopaków, dosiądź się do jakiegoś w mcdonaldzie, tramwaju, w weekend spotkaj jakąś niewielką przyjazną grupę i idź z nimi na imprezę- najlepiej do tego mieć koleżankę

Chce zmienić moje życie tylko nie wiem jak przeraża mnie moja przyszłość! na razie mieszkam z siostrą ale przecież ona ma wlasne zycie niedługo wychodzi za mąż wiecznie przecież nie będe z nią mieszkać Cholernie się boję tego że kiedyś przyjdzie taki momemt że będe wracać do domu do kompletnie pustego mieszkania i nawet nie bedę miała się z kim spotkać

Ja mam niamalże tak samo:(

Najlepiej na wartościowe rozmowy jest trafić właśnie w sieci, polecam Ci np taką stronkę jak gochat.in powinno ci się spodobać, bp tam raczej nikt nie nagabuje o seks, tylko ludzie rzeczywiście chcą rozmów:)

lena ja mam podobnie, niby mam znajomych, myslalem ze mam kogos naprawde bliskiego ale jednak tak nie jest niektorzy ludzie sa samotni cale zycie, chociaz wydaje im sie ze kogos maja

Chyba wiem co czujesz, niby jesteś a tak naprawdę Cię niema. nikomu na Tobie nie zależy.Jesteś młoda walcz o siebie, jesteś wartościowym człowiekiem i nie pozwól aby ktoś myślał inaczej. jeśli jest Ci to potrzebne to Cię mocno przytulam. Inaczej nie mogę pomóc, ale wiedz, że ktoś myśli o Tobie ciepło. Nie dopuść do takiej sytuacji jak u mnie, na wszystko za późno. Aby ten 2016 rok był dla Ciebie dobry

Znasz Angielski ? https://www.enotalone.com/

Albo http://www.connectingsingles.com/

Znasz Angielski ? http://www.relationshiptalkforum.com