Żelowe wkładki do szpilek...

Czy takie wkładki będą się dobrze trzymały także na miekkiej podeszwie? Mam 12cm szpilki (na codzień nie chodzę w tym ustrojstwie, mam je tylko do sesji zdjęciowych), z odkrytymi palcami, w kostce zawiązywane na wstążeczkę, no i podeszwę mają nie skórzaną, ale taką jakby zamszową, miękką. Szpilki są dość luźne i noga strasznie mi się z nich zsuwa, więc jedynym rozwiązaniem są te wkładki, tylko zastanawiam się czy ten silikon pzyklei się do takiego miękkiego materiału. Może ktoś wie coś na tn temat? Będę bardzo wdzięczna :)

Mam szczupłe stopy więc zazwyczaj mam luźne buty. Sama noszę w zamszowych szpilkach żelowe wkladki, nie narzekam dobrze się trzymają.

ja też mam ale nic nie dają :o a w kórym miejscu macie je przyczepione? pod palcami czy pod piętą??

Jak już to pod palcami. Z tym, że ja np. jak mam tą wkładkę, to noga jest dość ściśnięta i stają się mało wygodne. A bez wkładki noga jeździ. Próbowałam też takiego czegoś co się przyczepia do buta z tyłu stopy, tylko się odklejało. Będę jeszcze próbowała, to było najwygodniejsze i najskuteczniejsze.

szczerze-na krotkie wyjscia sa ok, jak wyjechalam i spacerowalam,zwiedzalam miasto,to po rpsotu pod wplywem stopy,nacisku sie rozerwaly wrecz, one po jakims czasie jezdza pod stopa,nie sa przeciez na stale,a silikon jest uciagliwy,pod wplywem ciepla np latem i uciskania przez stope moze sie znisczyc szybko