upokarzające sytuacje w szpitalu??

Ja - załatwianie się do basenu przy innych pacjentach, odkrywanie do naga aby ściągnąć cewnik.

to jest szpital a nie hotel

poparzenie ud drugiego stopnia. obchod lekarzy plus pokazna grupa studentow i jeden lekarz mi nagle hyc kołdre do góry, a ja tam przeciez bez majtek z wiadomych powodow :o

Ja jeszcze widziałm, jak pacjentki do operacji były rozbierane do naga na naszej sali, jedna na korytarzu!!!

ja mialam ale w zk

O poszanowanie swojej godności. Przezyłam 3 operacje i poród i NIGDY nie pozwoliłam na rozbieranie mnie do naga, na badania przez studentów etc. Szanujcie siebie, to uszanują was.

# żle to napisałam... podczas kazdej operacji byłam naga, co jest normalne ale zawsze odbywało sie to z poszanowaniem mojej intymności (koszule 1razowe, przykrycie prześcieradłem, parawany)

brak parawanów, brak koszulki do operacji - jechało się nago pod przykryciem, koleznaka z sali mnie widziała nago, ja ja tez zresztą

Ale u mnie też reszta kobiet była traktowana jak przedmiot, ja powiedziałam-nie i koniec. Sama ukończyłam medycyne, i wiem jaki obowiązek ma personel, a to że im się nie chce to ich problem. Nie pozwalajcie sobie na coś takiego, bo pózniej sa sytuacje gdy nagie bada Was lekarz a "miła" pielegniarka otwiera drzwi od gabinetu, gdy świecicie nagim ciałem ku uciesze czekajacych :o

To na pewno wiesz, ze wśród lekarzy i pielęgniarke trafiają sie zwyklę chamy, ja po operacji i ciężkeij nocy spałam i akurat był obchód. Zamiast powiedziec dzień dobry i mnie najpierw obudzić to mnie odkryto, aby sprawdzić brzuch a ja się w tym momencie ocknęłam jak leżałam z gołymi piersiami a oni sobie mnie we 3 oglądali.

przy porodzie 10 praktykantów a ja naga z cewnikiem;) ,po porodzie pękł mi szwe-szycie na zywca;)

.

przez lekarza w asysćie 5 studentów :(

I z potulnym wyrazem twarzy sobie pozwalacie na takie zachowanie, dlatego tak jesteście traktowane.

Chyba bym musiała na głowe upaść by pozwolić sobie na praktykantów podczas porodu.

państwow masz gówno do gadania pozatym skacz przy porodzie a wiadomo że lekarz to św.krowa nic mu nie zrobisz .Dlatego nigdy więcej pordów..;)

pamiętam moją cesarkę. Rozebrałam sie w pokoju pielęgniarek bo nie było czasu na nic. Miałam na sobie tylko prześcieradło i musiałam przejść przez cały korytarz. Tera jak sobie o tym pomyśle to w zyciu bym na to nie pozwoliła ale w tedy gdy musiałam nie myślałam o sobie tylko o tym że moje dziecko jest zagrożone i każda minuta sie liczy...

Na toksykologi szarpanie przez pielegniarki, miałam kroplówke więc chciało się sikać za przeproszeniem. Miałam pod łózkiem taki jakby nocnik, ale za szybą byli chłopacy jacyś pielęgniarze więc ze wstydu sikałam w łóżko. Zresztą i tak za bardzo nie wiedziałam co się dzieje. Ze stresu zrywałam kroplówki, wszystko we krwi. Potem dostałam tak dużą piżame szpitalną, że musiałam ją trzymać jak wstawałam, masakra. I wredna lekarka która na złość chciała mnie jak najdłużej przytrzymać. Ale to w sumie nie jest wielka trauma, to się zapomina i ma się w dupie. W kostnicy wszystkie ciała leżą nagie..................

Rodziłam w szpitalu państwowym, i akurat podczas mojego porodu były położne na praktykach. Powiedziałam, że dla mnie poród to bardzo intymne,stresujace przeżycie i poza mężem i personelem koniecznym nie życze sobie innych osób, one wyszły a ja urodziłam, i nikt ani mnie ani dziecka nie zabił . A co do cewnika -zakładany jest po poprodzie bezwzgledu czy to poród SN czy CC.

dziwne ja miałam cewnik przed porodem i po porodzie;)

aby po porodzie naturalnym zakładac cewnik? Po co skoro od razu można chodzić??

Raczej watpie byś miała załozony cewnik przed porodem, z wiadomych wzgledów :o

Aleksandra jak wątpisz?chyba wiem co piszę i wiem jak było lepiej czy ty byłaś na sali porodwej ze mną??????

Płaciłam 500zł bo miałam własna położną, a poród rodzinny jest ustawowo bezpłatny, i nawet gdybym nie płaciła nic nie pozwoliłabym sobie na pielgrzymki podczas porodu.

Bo wiem, że cewnika nie zakłada sie przed poprodem, i nie jest to możliwe byś go miała.

ustawow bezpłatny może jest ,ale ja rodziłam 5 lat temu i wtedy był płatny;) .Widzisz płaciłaś sporo ;) ja nie płaciłam nic więc miałam gowno do gadania

Aleksandra nie mialabys nic do gadania. Tylko w prywatnej klinice trzyma sie poziom, nie wiem jakim cudem mezowie niby kochajacy nie zapewniaja zonom pobytu w klinice. Szpital to rzeznia, kazdy.

niby dlaczego nie miałam mieć cewnika przed porodem ,zakładali mi godzinę przed cesarką i chyba lepiej wiem co było niż ty ,jestes strasznie niedoinformowana dziewczyno

Ja rodziłam w roku 2008, i był bezpłatny. Cewnik jest zakładany po CC lub po porodnie SN gdy np nie możesz urodzić-wydalić łożyska.

ja miałam zakładane przed a jak nie wierzysz to jedz do szpitala i sprawdz w aktach;)