Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość N i e b i e s k a

CC a karmienie piersią

Polecane posty

Gość N i e b i e s k a

Pierwsze dziecko rodziłam SN i mogłam z nim być od razu. Teraz mam mieć CC ze względów medycznych. Proszę o wypowiedź kobiety, które są po CC - kiedy przynieśli Wam dziecko, jak wyglądało karmienie, czy miałyście pokarm czy nie ze względu na CC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam cc o 18 wieczorem rano o 9 dnia następnego dostałam dziecko i zaczęły się próby karmienia i jakoś poszło miałam pokarm i młody się najadał, takze w sumie bez problemu u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytankooooo
jedno CC mialam w pl,drugie w uk i tu i tu,nie mialam zadnych komplikacji i dostalam dziecko od razu do karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam cc i nie mogłam karmić
Urodziłam przez cc o 9 rano, dziecko dostałam do potrzymania jeszcze przed umyciem, zważeniem i zbadaniem. Potem, wykąpane, mogłam potrzymać jeszcze raz. Później zabrano mi je na badania, ale po godzinie miałam je z powrotem i aż do wieczora zajmował się nim mąż, bo ja musiałam leżeć 12 godzin bez podnoszenia głowy. Na noc zabrano mi dziecko na oddział noworodkowy, żebym mogła jeszcze wypocząć, a rano córka wróciła do mojej sali i miałam ją przystawiać do piersi. Niestety, miałam bardzo mało pokarmu, w ciągu dnia byłam w stanie "wyprodukować" jakieś 20 ml, nie pomogła opieka doradcy laktacyjnego i wszelkie możliwe sztuczki, córka zaczęła drastycznie tracić wagę i musiałam zacząć karmić mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam cc o 7 rano. Ok.8 byłam już na sali i obok mojego łóżka w łóżku spał sobie mój synek (u nas w szpitalu wszystkie matki mają dzieci przy sobie). O godz. 12 położna przyszła i kazała mi przystawić dziecko do piersi. Jeśli chodzi o pokarm to miałam jego aż za dużo że do stanika musiałam wkładać pieluchę tak ze mnie ciekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwerf
Mnie wwieźli na salę poporodową zaraz po cc i razem z córką. Teoretycznie mogłam od razu karmić ale pielęgniarkom udało się wcisnąć jej mleko modyfikowane jeszcze zanim mi ją podano. Dlatego wprawdzie możesz karmić od razu ale powinnaś zastrzec że nie życzysz sobie dokarmienia i mają ci podać dziecko żeby dostało najpierw siarę. A mleko powinno u ciebie być. Cesarka w zasadzie nie powinna zaszkodzić choć ja akurat miałam mało ale to chyba dlatego że zaczęłam rodzić zbyt wcześnie a nie ze względu na samą cesarkę jako rozwiązanie ciąży po nieefektywnym porodzie. Skoro masz planowaną cesarkę, to powinnaś też mieć czas żeby upewnić się co do zasad i zastrzec co ważne dla ciebie i do czego masz prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cesarke miałam w nocy o 0;30,potem lezałam plackiem 12godzin,gdy tylko popołudniu stanełam jakos na nogi,dostałam synka i połózna pomogła mi go przystawic do piersi.Z poczatku mały nie umiał ssac,ale po poru próbach przystawiania udało sie:) Dzis synek ma pół roku i nadal z powodzeniem karmie go piersia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytankooooo
myslalam ze juz to lezenie plackiem zlikfidowali w pl. ja 6lat temu wlasnie tak musialam lezec,to jakas masakra,potem zawroty glowy od takiego lezenia mialam.ale i tak od pierwszych chwil dostawiane mialam dziecko do piersi,bo zyczylam sobie tego. w uk na szczescie nie kazali lezec plasko,bylam w pozycji polsiedzacej,tez od razu dali dziecko,i poniewaz siedzialam moglam go sobie odkladac do łozeczka ktore bylo obok mnie.a po ok 7h jak juz odzyskalam czucie w nogach pozwolili wstac.cieszylam sie jak glupia.i jak tylko wstalam to wrecz biegalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostałabym synka wczesniej napewno,tylko,ze on sie troche przedwczesnie urodzil i wzieli go na badania i mial kroplówke .Gdyby nie to,zaczełabym go karmic pare godz wczesniej. To lezenie jest rzeczywiscie straszne.Po pionizacji bolał mnie brzuch,głowa i ciezko mi było ustac na nogach,ale dałam rade:) 12 pazdziernika poł godz po północy miałam cc,a wieczorej tego samego dnia poszłam pod prysznic i dostałam synka na stałe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
w pon o 18 miałam cc dziecko jechało ze mną zaraz po cc do sali w której leżałam. W nocy co 3 godz przychodziły położne dać małej mleko. Rano o 8 wstałam na śniadanie i już sama zajmowałam się mała. Pokarm dostałam w czwartek wieczorem ale nie umiałam poradzić sobie z przystawiłem dziecka do piersi ..na szczęście bardzo fajna położna pokazała mi co i jak i karmiłam 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×