Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie pójdę na l4444

Ciąża to nie choroba

Polecane posty

Gość Nie pójdę na l4444

Jestem w szóstym miesiącu ciąży, szlag mnie trafia w robocie, jak każdy się mnie pyta kiedy idę na l4, że powinnam itp. Bardzo kocham moje dziecko, ale mam zamiar się też rozwijać, czy to jest takie trudne do zrozumienia? Czemu kobiety maja przeświadczenie ze ledwo dowie się o ciąży już rzuca l4 przełożonemu? Rozumiem, że lepiej ociekać tłuszczem, leżeć w łóżku i nic nie robić (niestety takie jest przeświadczenie polek). I mam dość jak ktoś patrzy na mnie z politowaniem, że "muszę" chodzić do pracy- ja nic nie muszę, ja po prostu chcę. Zaraz odezwą się mamusie których ciąże są zagrożone (tiaaaaa co druga ciąża jest zagrożona).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulllalaa
az na forum musiałas o tym napisac? nie masz lepszych tematów do dyskusji? nie tzreba miec zagrozonej ciąży by miec l4 ja miałam zawod w szkodliwych warunkach, i nie było wskazane chodzenie do pracy, a dodam ci, ze mam własną działalnosc i pojscie n al4 mi sie nieopłacało, ale poszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugg
Popieram cie,ja dopiero zaczełam 5 miesiac ale tez juz w koło słysze kiedy ide na wolne a ja tak jak ty chce pracować i dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mojego meza bratowa zaraz
jak sie dowiedziala o ciazy (NIE zagrozonej), poleciala na L4, gdzie (6 miesiac) przytyla juz 20kg. Nic nie robi, tylko zre i razem ze swoim mezem wmawiaja mi, ze powinnam robic to samo, ze jestem idiotka, bo pracuje. Tak, jestem idiotka, bo pracuje, czuje sie robrze, zarabiam kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pójdę na l4444
Ja się czuję jakbym nie dbała o swoje dziecko bo pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odezwę się ja.................
Dobrze, ze masz takie podejście. Ja w pierwszej ciąży odeszłam na zwolnienie w 32 tc, kiedy pojawiło się zagrożenie przedwczesnym porodem, a w drugiej ciąży pracowałam do samego końca, do porodu. Za pierwszym razem zależało mi, bo pracowałam niecały rok, a za drugim razem zależało mi na awansie. Jeśli kiedyś będę w 3 ciąży to też będę pracować, choć nie do samego końca. Myślę, że odejście np. 2 miesiące, miesiąc przed porodem jest rozsądnym wyjściem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mojego meza bratowa zaraz
No mi brat meza doslownie powiedzial ze nie dbam o dziecko bo pracuje. Odzywiam sie dobrze, cwicze, nie stresuje, praca to 6h, nie jest ciezka. Bratowa za to dba o ciaze, bo wprawdzie nie pracuje, ale za to na solarium chodzi i co sobote chleje piwo :( Poza tym moj maz nie zarabia tyle co maz bratowej, a my chcemy odlozyc jakas kase i ja chce miec prace po ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w piątym miesiącu ciąży, na zwolnienei poszłam w 5 tygoodniu i się ciesze, bo jak dla mnie to ciąża jest chorobą, paskudnie się czuje do tej pory, nie wyobrażam sobie siedzieć przy komputerze i rozmawiać 8 godzin z klientami w niedziele o 23 bo tak pracuje. Kwestia L4 jest indywidualna i zależy od tego jak przyszła mama się czuje, ja osobiście nawet jak bym się dobrze czuła to bym poszła jak najszybciej na L4 w końcu mi się należy!, jak pomyślę, że do 67 roku życia będe pracować, to wolę sobie zrobić wolne kiedy jest możliwośc :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kldzmckjzshbhjdbch
bestimile mam takie samo zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratowa chodzi na solarium i pije piwo w ciąży!!! gratuluje, bardzo dba o swoje dziecko. moja znajoma paliła marihuane do samego końca a dziecko zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riRiri
Pracuj autorko jak masz fajną bezstresową pracę i dobrze się czujesz. Nie musisz nas o tym informować, bo wbrew temu co uważasz wiele kobiet w ciąży pracuje. Chyba coś ci się pomyliło, może chciałaś poczuć się lepsza, wyjątkowa. A to co mówią twoje koleżanki z pracy pokazuje tylko w jakim środowisku się obracasz. U mnie nikt tak nie mówił, a wiele pracujących ciążówek już zdążyłam zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riRiri
bratowa chodzi na solarium i pije piwo w ciąży!!! gratuluje, bardzo dba o swoje dziecko. moja znajoma paliła marihuane do samego końca a dziecko zdrowe. A ile lat ma dziecko? To czy jest zdrowe okaże się jak zaczną się trudniejsze tematy w szkole, dopiero wtedy może się okazać, że dziecko odstaje od reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w ciąży czułam się dobrze
ale mam stresującą pracę i często muszę użerać się z wrednymi petentami z roszczeniową postawą i poszłam na zwolnienie od 7 tc do końca już, przytyłam 7 kg w ciąży (więc to kwestia indywidualna), zbyt długo walczyłam o dziecko by narażać je na cokolwiek i nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
riRiri no tak dziecko malutkie bo ma 4 miesiące ale zdaje sobie sprawę, ze może coś być nie tak, ale co zrobić, niektóre kobitki są nieodpowiedzialne. Ja nawet łyka alkoholu jak narazie sie nie napiłam a jestem w 5 miesiącu jedynie zamoczyłam usta w winie czerownym hehe ale będzie lato i desperadosa beda pili znajomi aachccza zdroszczę heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto ci kaze isc na l4
chcesz to pracuj - chwała ci za to bo ktos musi pracowac na te kobiety co ida na l4. natomiast od ciebie widac bije jad do tych kobiet co siedza na l4. wyobraz sobie ze nie kazda obcieka tłuszczem i nic nie robi. ok chcesz pracuj , rozwiajaj sie czy jak tam sobie chcesz, ale nie tep tych kobiet dla których zdrowie dziecka i sampopoczucie w ciazy jest wazniejsze niz praca i kariera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mojego meza bratowa zaraz
No wiec wlasnie tego nie rozumiem. Wytykanie mnie palcami jak pojechalam czasem gdzies zalatwic cos samochodem, a mialam maly brzuszek i jechalam wolno. A ona jezdzi wozem, a jakze, ale do kosmetyczki, pije, pali... Odpukac czuje sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mojego meza bratowa zaraz
To nie chodzi o prace i kariere i jak rozumiem nie ma mowy o ciazach zagrozonych, wiec nie zdrowie dziecka jest wazniejsze niz praca czy kariera, a wlasne lenistwo czy tam wygoda. Stawiajmy sprawe jasno. A babeczkom ktore musza walczyc o utrzymanie ciazy szczerze wpolczuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja siedzę od początku na L4, nie jem dużo jak narzie przytyłam 3 kg, chodzę na spacery, sprzątam chodzę na Joge i jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilubinkinka
jakby nie płacili za l4 to by wszystkie pracowaly do końca i gdzie dobro dziecka...?hipokryzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto ci kaze isc na l4
a nawet jesli ciaza nie jest zagrozona to skad mozesz wiedziec co ci zaszkodzi a co nie???? o tym dowiadujesz sie po fakcie. wiec jesli kobieta moze isc na l4 chocby miała siedziec i pierdziec w stołek to jej sie nalezy bo nosi w sobie nowe zycie i jej sie to nalezy! a skoro chce pracowac i moze to jej dobra wola. skoro autorce nikt nie kaze pracowac a sama chce to skad ten atak na kobiety co korzystaja i ida na zwolnienie. kto im broni? w koncu płące składki do zus i mam prawo przez te kilka miesiecy sie obijac. lepiej czep sie tych co nielegalnie pobieraja renty . a widze lepiej sie czepic laski bo sobie poszła na l4 w ciazy. żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak byłam w ciąży...
Jak byłam w ciąży to też ciągle słyszałam pytania dlaczego pracuję? Chciałam, to pracowałam. Ale dajmy innym kobietom prawo do l4. Kobieta w ciąży nie może pracować dłużej niż 8 h, w tym tylko 4 przy komputerze. Jest to prawo, które ma chronić ciężarną. Nie każdy pracodawca ma możliwość stworzenia takich warunków w zakładzie. Ja cztery godziny pracowałam przy komputerze a następne cztery chodziłam po biurze i udawałam, że coś robię bo mój kierownik bardzo pilnował tej zasady. Pamiętajmy, że gdyby ktoś doniósł do inspekcji pracy, że jest inaczej, pracodawca zapłacił by karę. Ponieważ to ja czułam sie głupio w danej sytuacji - wylądowałam na l4 pod koniec 6 m-ca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto ci kaze isc na l4
hipokryzja to kazac kobiecie pracowac w ciazy. gdyby faceci rodzili to by wam szczeki opadły ile by mieli wolnego i bonusów. zreszta jeszcze sie w zyciu napracujesz, spokojnie, do 67 lat masz czas. kariera ci nie ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pójdę na l4444
Chodzi o to że to ja decyduję czy idę na l4 tak samo jak kobiety które na nie idą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto ci kaze isc na l4
masz prawo pracowac tak jak inna ma prawo lezec i obciekać tłuszczem skoro taka jest ich wola. jestes zła ze kolezanki krytyukja twoja deczyje a sama poniekad krytyukesz te co ida na l4. sumujac żyj i daj zyc innym. jesli moesz pracowac i czujesz sie super to tylko pozazdroscic bo nie trzeba miec ciazy zagrozonej aby czuc sie po prostu zle - mdłosci, wymioty itp to jest przeciez na poczatku ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilubinkinka
i brac kase za nic,powinni przestac placic za zwolnienia,chesz to siedz w domu,ale za co masz dostawac pieniadze?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gilubinkinka Jak to za co? za to , że moje dziecko bedzie kiedys pracowało i podatki będą szły na to chore państwo! a teraz niech ZUS mi płaci, w końcu ja płacę zusowi nie małe pieniadze z misięcznych składek. należy mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkajolkaniepamietam
no właśnei niech kazdy robi jak uważa i już! ja ostatni raz w pracy byłam 4 dni przed porodem. lekkiej pracy nie mam, pracuje u siebie i nie miałam komu zostawić wszystkiego. ale jak słuchałam teksty typu- kobieto szanuj się trochę to mnie krew zalewała. z drugiej strony ja nigdy nie krytykowałam decyzji innych, jak ktos chce niech sobie siedzi w domu i tłuszczykiem obrasta, choć ja aktywna przez całą ciążę przytyłam 30 kg więc jedno z drugim w parze niekoniecznie idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkashash
Polaczkom wszystko sie należy, nieroby pieprzone;) Polki tłuste i brzydkie a w ciazy juz nie wspomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilubinkinka
Masz racje ze nasze panstwo jest chore,ale dlatego ze dawny ustrój komunistyczny przyzwyczaił ludzi do socjalu,teraz tylko kazdy liczy na darmowa kase,przez takich darmozjadów nie bedziemy mieli emerytoe nie przez niż demograficzny.Czy polacy w koncu przestaną obwiniac o swoje niepowdzenia państwo,kosciol,urzad i wszystkich innych tylko nie siebie.Ach szkoda gadac spadam z tego wątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjkl;jlyutrsd
a ty jesteś ten nierób, czy tłusta Polka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×