Mój przyjaciel wyznał mi dzisiaj, że jest gejem...

Krzysztofa znam od jakichś 8 lat (poznaliśmy się na studiach). Na początku była to zwykła znajomość kolegów ze studiów. Potem zaczęliśmy chodzić razem na imprezy, spotykać się też w weekendy na uprawianie jakichś sportów, wyjazdy itp. Nigdy bym nie podejrzewał, że on może być gejem. Czasami opowiadał o różnych dziewczynach... I w ogóle zachowuje się i wygląda bardzo męsko. No i dzisiaj obaj mieliśmy urlop i pojechaliśmy na rowerach do lasu i tam jak siedzieliśmy przy takim stoliku pod drewnianym daszkiem i jedliśmy obiad to on nagle: "Muszę ci coś powiedzieć, jestem gejem... To nie żart, nie mówiłem ci o tym, bo nie chciałem, żeby cokolwiek między nami się zmieniło". I potem zaczął płakać, ja przeszedłem na ławkę na której on siedział i go poklepałem po ramieniu. No potem wróciliśmy rowerami z tego lasu i pod jego domem tylko takie porozumiewawcze spojrzenie, nic nawet nie mówiliśmy. I teraz nie wiem co robić, jak mają wyglądać teraz nasze relacje? Myślicie, że możliwa jest taka przyjaźń? A może on będzie chciał ode mnie czegoś więcej? Nie chcę tracić tej przyjaźni, bo to w sumie mój najlepszy przyjaciel, ale teraz będzie chyba jakoś dziwnie, przeraża mnie to i przytłacza... Bo wszystko jak narazie wydaje mi się takie sztuczne... Nie wiem co robić i co mówić przy następnym spotkaniu... Rozmawiać o tym, czy przemilczeć...

powinieneś go wspierac, zachowuj się normalnie, nic nie musi się zmieniać między wami, co mu odpowiedziałeś?

Zupełnie nic, potem już wracaliśmy w milczeniu, ale nie robiłem groźnych min, tylko takie spojrzenia pocieszające :)

Ja bym najpierw przemyślała czy zależy Ci na tej przyjaźni. Jeśli tak to chyba nie jest żadnym problemem fakt, że jest gejem Powiedział to, bo Ci ufa a nie dlatego żebyś nagle stał się jego partnerem, czyż nie?

gejem naucz się budować relacje ponad orientacją, od ciebie zależy jak wasza przyjaźń będzie wyglądać, naucz się w dwa dni byc mądrym facetem i dasz radę

Łatwo mówić, że to nie jest problemem, a może on się we mnie potajemnie kocha? Zupełnie nie wiem jak o tym rozmawiać...

Trudne jest to, że nadal będę "inwestować" w tę przyjaźń, ale będę musiał uważać, żeby nie dać z siebie zbyt dużo, bo on może się we mnie zadurzyć, no może dziwnie to brzmi, ale tak czuję.

faceci mają problem ze szczerą rozmową, byłeś w szoku ale nie urywaj kontaktu, zachowuj się tak jak zawsze, pomyśl, ile go to kosztowało, ukrywał to bo polskie społeczeństwo ciągle nie jest tolerancyjne, przecież to twój przyjaciel, co cie obchodzi z kim sypia

"Co Cię obchodzi z kim on sypia"... Nie obchodzi mnie z kim on sypia, zresztą on nie jest taki, żeby umawiać się na 1 raz, zawsze opowiadał, że szuka wielkiej miłości. No i tu jest problem, bo on zawsze był dla mnie skory do poświęceń, trudno będzie zachować granicę między przyjaźnią a miłością w takiej sytuacji. A z tym sypianiem to taki SLOGAN. Sprawa jest dużo bardziej złożona, a ludzie rzucają takie slogany, które gdzieś podsłyszą.

A nie możesz się tak spytać wprost?

No przecież ja się o to zapytam, to nawet gdyby się kochał we mnie potajemnie, to skłamie, bo będzie podejrzewał, że wtedy będziemy musieli urwać tę znajomość, bo to do niczego nie będzie prowadzić, a jemu tylko przysporzy cierpienia.

dlaczego tyle myśli o sexie z nim masz związanych

Ani razu nie wspomniałem o seksie, widzę jakiś kryptogej się przypałętał :)

No chyba muszę tak zrobić, nie można żyć w niepewności...

Male Man uważam, że prezentujesz bardzo dobrą postawę w tej sprawie :) i widać że czujesz sie pewny swojej męskości oraz orientacji, oby więcej takich facetów jak ty :)

homoseksulany facet nigdy nie bedzie zabierał się za heteryka prezentujacego całe życie postawę hetero :)

Mozliwe,ze on sie w tobie podkochuje.A mógłbys sie z nim przespać?Ja miałam kolezanke,po 3 miesiącach powiedziała,ze jest bi i ja z czystej ciekawości poszłam z nią do łóżka.Chciałam sie przekonac jak smakuje sex z kobietą.Było o.k.

A ładny jest? i tak na oko ile ma cm ?

autor pewnie też jest gejem, tylko ukrytym tak w ogóle to powiem ci, że strachliwa świnia z ciebie, nie przyjaciel

Przecież tak samo jest możliwa przyjaźń między kobietą i mężczyzną - ponad sexem, bez podtekstów, czysta i normalna. Niekoniecznie on musi się w Tobie podkochiwać. Ja bym nie zmieniała nic w relacji, potraktowała to jak normalne zwierzenie przyjaciela. Może łatwo mówić, ale jeśli on ma coś do Ciebie to wczesniej czy później to wyjdzie i wtedy możesz podjąć kroki. Zawsze zdążysz, a przekreslić piękną przyjaźń jest bardzo łatwo

Wiem że jest już długi czas po tej sprawie ale chciałbym się wypowiedzieć. Jeżeli to przyjaciel którego znasz już 8 lat to nie zrywaj z nim kontaktu. Postaw się w jego sytuacji. On pomyślał że mówiąc Ci to nie przekreślisz go jak to robi 99% naszego powalonego polskiego społeczeństwa. Nie obrażam nikogo i wręcz mówię prawdę. Nie bądź jak rasista. Co Ci to da? Będziesz szczęśliwy jak on będzie cierpiał? Przecież on też jest człowiekiem. Nie żyjemy w kraju w którym ktoś stawia nam warunki i mówi jacy mamy być. On zaufał tobie jako jedynej osobie. Napewno nie mówił o tym rodzinie. Jeżeli nie masz nic przeciwko pociesz go że nie jest sam i że zawsze może na ciebie liczyć. Ale w żadnym przypadku nie wytykaj takiej osoby, nie niszcz go publicznie jak to wszyscy robią bo to niesie ze sobą konsekwencje chyba wiesz jakie. Nie jestem homoseksualistą ale nie jestem też rasistą. Jeżeli okaże się że on cię kocha powiedz mu że nie chcesz go urazić ale nie jesteś zainteresowany takim związkiem. Nie powinno go to urazić i da mu do zrozumienia że nie będziesz jego partnerem aczkolwiek będziesz nadal jego najlepszym przyjacielem. Mam nadzieję że pompgłem. "rozróżniacie te słowa: kumpel a przyjaciel?"

O losie. A czy każda kobieta, z którą się kolegujesz, leci na Ciebie? No błagam. Jest gejem i co z tego? Przecież nie zg***** Cię, nie tknie, nie zakocha się w Tobie. Nie rozumiem w ogóle w czym problem.

Myśle, ze powinieneś ochłodzic relacje aż do zaprzestania ich. On sie pewnie w tobie kocha i ma nadzieje ze cie przekręci na swoją stronę. Geje powinni sie spotykać w swoim gronie. A ty lepiej inwestuj w inne relacje.

"Myśle, ze powinieneś ochłodzic relacje aż do zaprzestania ich. On sie pewnie w tobie kocha i ma nadzieje ze cie przekręci na swoją stronę. Geje powinni sie spotykać w swoim gronie. A ty lepiej inwestuj w inne relacje." Twoi znajomi też powinni zerwać z Tobą kontakt i zamknąć Cię w psychiatryku, było by Ci lepiej w gronie ludzi takich jak Ty :)

Facec**przyjaźnią się z kobietami i to że są hetero jakoś ich nie razi, ale jak przyjaźni się dwoje facetów z których jeden jest gejem to już druga strona się boi. Pytam się, CZEGO?

"Myśle, ze powinieneś ochłodzic relacje aż do zaprzestania ich. On sie pewnie w tobie kocha i ma nadzieje ze cie przekręci na swoją stronę. Geje powinni sie spotykać w swoim gronie. A ty lepiej inwestuj w inne relacje." Jeśli miałaby to być inwestycja w relacje z takimi ludźmi jak Ty, to nie jest ona warta nawet funta kłaków.

Masz racje, kobiety nie zrozumieją do końca problemu z gejami ponieważ same są biseksualne, normalnego zdrowego faceta hetero homoseksualizm odraża na samą myśl.

Jak nie tolerujecie gejów i lesbijek to jesteście tzw. Rasistami jeżeli wogule znacie znaczenie tego słowa, a jak to jeden z gośc***owiedział "Normalny zdrowy facet hetero..." ja dokończę "toleruje odmienność innych osób i nie atakuje ich publicznie" a ty mi na takiego nie wyglądasz. Chociaż czekaj... Chwilunia a po co tak właściwie zaglądacie na ten temat skoro jesteście "normalnymi" jak to powiedzieliście "zdrowymi facetami hetero". Nie powinno was to przecież interesować.

Odniosłem się w tym przypadku do rasistowskich wypowiadaczy na tym forum.

Homoseksualizm jest ok, bo dzięki niemu najsłabsze jednostki się nie rozmnażają, szybciej umierają - aids, rak o***tu, itp., a w dodatku samce mają do wyboru więcej dup, bo mają mniejszą konkurencję. Lesby niby też są, ale raz z ciekawości zalogowałem się na lesba.pl, to żadna z lesb nie była powyżej 5/10, więc i tak bym na nie nie spojrzał.