czy wasi faceci brzydzą sie waszego ciała po ciąży ?

???

nie, dlaczego?

sama chcialabym to wiedziec,przytylam jakies 15-16 kg :D mimo tego dbam o siebie,maluje sie itp. wydaje mi sie ze kochajacy niezdradzajacy faceci, jesli sa dobrze ,,wyposzczeni" nie zwracaja uwagi na mankamenty urody po ciazy byleby uprawiac seks...

u mnie po porodzie tak,mąż od porodu nawet mnie nie dotyka,a to juz niedługo rok...

na poczatku byl zaskoczony jak i ja takim pustym zwisajacym sflaczalym brzuchem ale nie brzydzil sie. Rok po porodzie brzuszek mam juz sliczny, plaski :) takze nie martwcie się :* bedzie ok :) jesli naprawde kocha

A ja sie nie zgodze z tym, ze nie zwracaja uwagi na cialo, bo chca seksu-to brzmi jak z braku laku kit :P Bardziej chodzi o to, czy maz Cie kocha naprawde, a nie tylko patrzy na cialo. Moj akurat na to nie patrzy, dbam o siebie, choc figure juz mam inna, niz przed ciaza :)

kochaj i tancz - a moze mu nie chodzi o cialo, tylko o Twoje zachowanie? Np. boi sie, ze zrobi Ci krzywde, zada bol?

ja dopiero rok po porodzie moge powiedziec, ze jestem znow zadowolona - waga 4 kg mniej niz przed ciaza, znow plaski brzuch, chudsze nogi, wiecej miesni od latania prz dziecku, kilka niewidocznych juz rozstepow, piersi ok, znow mam talie. Dzis uslyszalam od meza, ze jestem laska :) Duzo zlezy tez od samej kobiety, bo mozna podejsc optymistycznie, a mozna dopatrywac sie mankamentow i dolowac i to sie odzwierciedla w zachowaniu, humorze i przechodzi na dzieci i meza.

już prawie rok po porodzie figura lepsza niż była prawie po miesiącu po porodzie i on nie ma ochoty nawet na przytulanie nie mówiąc o więcej

kurcze, to niedobrze :( problem moze byc bardziej zlozony. Zycze Ci wytrwalosci :*

Ja mam to samo co kochaj i tańcz :(

W ciąży nie przytyłam wiele, szybko po porodzie doszłam do siebie, a nawet schudłam za bardzo, więc może dlatego nie było problemu :) Współczuję kobietom piszącym, że facet nie chce się z nimi kochać, bo są w ciąży lub po porodzie...Mąż bardzo mnie wspierał - to raczej ja - niezadowolona ze swojej fałdki na brzuchu - miałam opory, a on wciąż mnie zapewniał, że jestem piękna i seksowna.

Moim zdaniem jeżeli partner kocha szczerze i pragnął dziecka to miał świadomość zmian jakie po ciąży zajdą w ciele jego ukochanej, liczył się z nimi (przecież nie każda wygląda tydzien po porodzie jak V.Beckham). Może warto porozmawiać szczerze z partnerem - jakaś przyczyna musi być.

Ja mimo , że mam dużo rozstępów i moja figura nie wygląda tak dobrze jak przed ciążą to nie zauważyłam , żeby się mnie brzydził , marudził chciał coś zmienić itp . Ponętne ciało to nie tylko płaski jędrny brzuch ! :) ps. mi po ciąży urosły piersi więc spory + ;))) hehe ...

Ja po ciąży wyglądałam lepiej niż przed, tzn. miałam parę kilo mniej niż przed ciążą. Piersi w ciąży wogóle mi nie urosły, nawet nie drgnęły, nie miałam wogóle pokarmu choć wszyscy mnie zapewniali, że napewno w 2 dobie po porodzie bede miała nawał itd... ale do rzeczy - próbowałam rozmawiać z mężem wiele razy, wytykałam mu to, że teraz po porodzie już na mnie " nie patrzy " - mówiłam mu, że przypuszczam że to dlatego że był przy porodzie i wszystko widział OD PRZODU i pewnie dlatego mu wszystko obrzydło - zaprzeczał i zaprzecza dalej, a minęło już prawie 9 miesięcy. Zazdroszczę Wam. Ja nie mam się do kogo przytulić, jak nie do córki. Mój mąż mnie nie przytula, nawet nie dotyka, nie obejmie jak patrzymy na film w TV, nie dostaje już też zwykłego buziaka jak wraca z pracy :( A wiem, że mnie kocha i nie zdradza, poprostu mu się odmienilo :(

To przykre. Przecież wlaśnie w tym czasie kobieta potrzebuje zapewnień, że nadal jest piękna i atrakcyjna...Nie mam pojęcia co wam doradzić.

Mój się nie brzydzi :)

..i dalej nic nie wiemy: a dlaczego on patrzyl na porod "od przodu"???? czemu nie byl tylko przy twojej glowie, po co zagladal miedzy nogi?? pewnie ma uraz... niektorzy faceci sa tak wrazliwi na takie rzeczy ze beda mieli traume do konca zycia.. :(

U mnie nie ma znaczenia czy się umaluję czy nie, czy ułożę idealnie włosy czy jestem pokosmana, czy ubiorę się dobrze czy byle jak. Pierwszy raz tak naprawdę gdzieś, komuś o tym powiedziałamn- TU właśnie. Przepraszam, ale może będzie mi lżej.

u mnie nie na już nawet rozmów, wspólnych wyjść,o docenianiu,komplementach nie wspomnę, nie ma wspólnych wieczorów i nie wiem czy poznań prawdę dlaczego tak jest...nie wiem

oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa mój mąż jest ratownikiem górniczym, nie takie rzeczy widział - widział ludzi a raczej ciała porozrywane po wybuchach metanu, także myślę, że uważał że widok rodzącek kobiety bardziej nie może go przerazić.

mamy ta samą sytuację ja mogę się umalować,wystroić i nie zauważy,on nie patrzy wogóle na mnie,a naprawde mam szczęście że po ciąży nie zostały mi kilogramy,mimo to nie jest dobrze,co do porodu to powiedział że było obrzydliwie...

mamy ta samą sytuację ja mogę się umalować,wystroić i nie zauważy,on nie patrzy wogóle na mnie,a naprawde mam szczęście że po ciąży nie zostały mi kilogramy,mimo to nie jest dobrze,co do porodu to powiedział że było obrzydliwie...

Ja jestem w 4 miesiącu ciąży (15tc) i od dnia poczęcia mój mąż nie ma ochoty na sex:-( wcześniej też nie za często - 1-2 razy w miesiącu- płakać mi się chce jak pomyślę co będzie dajej...

Mój mąż tylko czekał na koniec połogu , żeby się kochać, no w sumie to nie doczekaliśmy i zrobiliśmy to wcześniej, to bardziej ja miałam opory no bo wiadomo , po ciązy nie wygląda się najlepiej. Był przy dwóch porodach i widział wszystko od przodu...

Nie brzydzi się. Nie był wprawdzie przy porodzie, ale wiadomo, że krótko po ciąży miałam spory, sflaczały brzuch, do tego blizna po cc. Nie miało to dla niego znaczenia, nie mógł się doczekać, aż połóg się skończy ;-) Kiedy karmiłam i miałam wielkie piersi, to bardzo mu się podobało. Teraz nie są już wielkie, do tego sflaczały trochę (syn ma 16 miesięcy, od ponad pół roku już nie karmię), mąż mówi, żebym nie przesadzała, bo są OK :-) Pieści je jak dawniej, często ma ochotę na seks, więc nie narzekam :-)

Moj lubi sie ze mna kochac chociaz po prodzie zasugerowal , ze pwoinnam sie wziasc za siebie i schudnac co tez uczynilam :) wlasciwie ciagle czynie , do tego dochodza cwiczenia i jestem happy:) bo czuje sie pelna energii i sexy. Oczywiscie jak mi to pwoiedzial to rozpetala sie starszna awantura ale jak to sobie wsyztsko przemyslalam to doszlam do wniosku, ze maz ma racje nikt nie chce miec nadwagi :P Kochamy sie min 3/tydzien i jest super.

ja zaraz bede w 8 miesiacu..jak narazie 7kg przytylam i tez sie boje co bedzie po porodzie:( ale moj caly czas chce sie kochac i narzeka ze zamalo seksu:P bo szczerze mowiac niewiem czemu caly czas mnie pipka i podbrzusze kluje...a dzidzi jest juz glowka w dol i mam rozwarcie lekkie

Jesli juz masz rozwarcie to absolutnie nie powinnas wspolzyc , no chyba , ze chce urodzic wczensiaka :(