Przyjezdni zepsuli rynek pracy w Warszawie...

Towarzystwo z Lublina, Olsztyna, Kielc, Radomia i setek innych miasteczek i wiosek zepsuli rynek pracy w tym mieście. Dlaczego? Kilka lat temu zaczął się 'szał' na stolice, tacy ludzie zgadzają się pracować poniżej średniej płacy dla danego stanowiska, zostają po godzinach, są jak posłuszne barany, donoszą, wazeliniarze. Kobiety często mają romans z kierownictwem by dostać podwyżke ,awans . Po trupach do celu. Zwykły pracownik zapytany ile chciałby zarabiać pewnie powie za duzo, Krycha z Koziej Wolki albo Jacek z Radomia zgodzi sie na polowe nizsze wynagrodzenie 10h dziennie. Studenci np to najbardziej wykorzystywana grupa, dostają gowno, stawki tak nisko spadly ze szok. Przyjezdni tez nie płacą podatków. To skandal !

Warszawą to miejscowi by tak dobrze nie zyli. Gdyby wyprowadzic wszystkie urzedy, centrale firm to miasto lezy

w Krakowie jest podobnie, nienawidze takich, wypierdalac do rzeszowa i na inne wiochy kurwa !!!

duze miasta Warszawa, Krakow, Poznan czyli tu gdzie zyje sie najlepiej sa mekka dla wiochmenow. Sciagaja tu tabunami, posluchajcie na ulicy jak mowia. Dno! Uparli sie na te trzy miasta bo sa najlepsze w Polsce. Reszta to takie byle jakie zycie ale w tych naprawde poziom zycia jest wysoki. W sumie jedynie te trzy miasta sie licza.

pasożytują na małych. Dzieki temu lepiej ludzim tam sie zyje

wynajmuj a kawalerki w 10 osob i pracuja za 1200zl to fakt

strasznie spadły, kiedyś nie do pomyślenia było, żeby pracodawca dawał 1200 !

wiem, bo sam tak robię :D

no masakra, jeszcze pare lat temu jak ktoś mówił że dostaje 6zł za godzine w krakowie to było to nie do pomyslenia ( w warszawie 9-12 zł za najprostsze stanowiska) a teraz w tym roku babka w sklepie odzieżowym zaproponowała mi 4,5 zł za godzine w warszawie :D :D spojrzałam na nią jak na kretynkę...nie zatrudniła mnie, pewnie jakaś wieśniara jak sie dowiedziała o tych 4,5 rzuciła sie na kolana i zaczęła "szefową" całowac po rękach :D :D koniec końców, mam mieszkanie po babci i je wynajmuje... 900zł za pokoj bo lokalizacja jest dobra

jesteś tępy jesli uważasz ze to przez to, nie wiesz jak funkcjonuje nasza gospodarka więc zamknij ryj bo ci z niego smierdzi

ehhhhh.. :(

Warszawę wybudowali z Wrocławia więc nie marudź !!!!

moja babcia pochodziła z Kielc :D

haha nie z kielc, grunt, że mialam mieszkanie za free, a przyjezdznych nigdy nie bedzie stac na własne :D Warszawiacy nie muszą pracować, mogą hołocie wynajmować swoje izby :D

najlepsze zarobki?! Mieszkam tu, ale z przyczyn osobistych mieszkam po kilka mcy w roku rowniez w Wawie i od lat w Pozku byly najgorsze, wiec tragiczne zarobki, najnizsze!!!!!!!!!!!!!!

gadam sama ze sobą, taka już jestem :)

"farink2a haha nie z kielc, grunt, że mialam mieszkanie za free, a przyjezdznych nigdy nie bedzie stac na własne Warszawiacy nie muszą pracować, mogą hołocie wynajmować swoje izby " masz racje, tylko chołota wynajmie brudną rudere sprzed wojny i to jeszcze za 900 zł, ale na szczęście ludzie mądrzeją i wolą wziąć kredyt albo wybrać dojazd pociągiem. Miastowi z warsiawki wyjechali za granicę gdzie pracują za połowe stawki

I bardzo dobrze niech rozpierdolla, zobaczycie jak się żyje w prawdziwej Polsce , bo W-wa to taki sztuczny twór jak kiedys NRD .Bogate miasto utrzymywane kosztem tych biednych .Hahahahaha i BARDZO DOBRZE .

Warszawiaki wypierdalac na zmywak do Uk , pora zakosztowac prawdziwego zycia.Tak żyją wasi rodacy.

ake kurwa podatki u siebie na wsi odprowadzaja a tu cca dzieci do pzredszkola itp...

co ci do podatków? to jest wybór każdego i tak Warszawa ma dofinansowania kosztem całego kraju i innych mniejszych miast. Wpompują kase w stolice np. na euro a reszta kraju musi to odrobić, nie myślcie sobie że to wasza zasługa że warszawa została odbudowana po wojnie. Cofnijcie sie do podstawówek i zajrzyjcie chociaż trochę do ksiazek

Zgadza się. Napływowi psują rynek pracy. Nic z tym nie można zrobić więc trzeba zaakceptować. To samo tyczy się wyjeżdżających do pracy na zachód. Tam też uważają że przybysze z Europy wschodniej i środkowej psują im rynek.

psuja rynek pracy, zapychaja komunikację...dopiero człowiek może odetchnąć w weekend, jak wyjadą "do siebie" i się troszkę luźniej zrobi...

że kazdy mieszka tam gdzie jest praca, co w tym dziwnego?

odprowadza podatek z wynajmu :D

skoro płacą za bilety komunikacji to nią jeżdżą. Dzięki temu ty możesz płacić mniej, kiedy więcej ludzi jeździ komunikacją wtedy bilety mogą być tańsze, czego nie rozumiesz?

Co Cię boli, rynek pracy, czy własne umiejętności. Nikt nikogo nie zepsół, każdy psuje się sam. Jak przeraża Cię konkurencja daj sobie spokuj, jak Ci zależy to działaj, a nie narzekaj. Zawsze znajdzie się większa rybka, która zeżrea mniejszą rybkę.

mam taką konkurencję pod mariottem bo najechało nastolatek ze wsi, ani cellulitu ani pryszczy jak u mnie, chowane zdrowo i niestety klienci wolą do nich, mam dość, naprawdę

nie podszywaj sie, nie stoje pod mariottem bo tam ochrona nie pozwala, od razu myślą ze jakiś zamachowiec jestem a ja tylko chciałabym uczciwie zarobić dupą

pff, tez mi cos, taka Warszaffka i tak nie umywa sie poziomem do wiekszosci miast Polski A (zachodniej), to juz taki Poznan czy Wroclaw o 100kroc razy lepszy, bardziej europejski i ludzie zdecydowanie bardziej nowoczesni i cywilizowani. Do Warszawy to owszem ludnosc naplywa, ale z tego biedniejszego i bardziej zacofanego regionu Polski.