Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Młoda18888

Gówniany oddech-dosłownie...

Polecane posty

Gość Młoda18888
Idź dziecko zjedz obiadek bo juz pewnie mamusia zrobiła i poczytaj ksiazeczki to dobrze ci zrobi na twoj mały móżdzek a potem do łożeczka i oczekuj na dobranocke i nie zawsze bierz przykład z postaci z bajek bo czesem wykazuja sie duzą naiwnością chociaż jak sądzę i tak wykazują sie wieksza inteligencja od Cb ^^ Wracaj odrabiać lekcje a nie bedziesz sie podszywał tu pod moje "imie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda18888
no nie piszcie juz pustaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda18888
Piszę, że migdały mam ok. Prędziej reflukcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety też miałam ten problem. Gowniany oddech dosłownie. A jak się spocilam to tak smierdzialam ze prysznic nie pomagał. Okazało się że mam candide w zaawansowanym stopniu. Do tej pory leczyłam się objawowo. W ostatnim momencie zorientowałam się co jest grane... gdyby nie fart to nieodwracalnie uszkodzilyby sie narzady i doprowadzilo do sepsy. Pomyślcie pod tym katem. Lamblia, candida. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yebac was

jak widze komentarze, ze ktos je gowno itp. to zycze mu smierci w rodzinie dziecka lub matki tyle mam do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi śmierdziało gównem kiedyś a teraz śmierdzi zepsutym jedzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że w tym wątku rozpętała się taka gównoburza (ekhem). Pytanie jest bardzo sensowne. Powiem tyle, ile ja wiem.

Ogólnie też mam ten problem, a zęby mam w idealnym stanie. Niestety jak to zwykle bywa, jeden "specjalista" odsyła do drugiego, drugi do trzeciego, a trzeci do pierwszego. Nikt nic nie wie, standard.

Moja dieta pozostawia wiele do życzenia. Najbardziej śmierdzi, kiedy zmieszam jedzenie, czyli krótko mówiąc: zjem co chcę. Obiad, potem deser i może zapiję colą 🙂

Zapach znika, kiedy - powiem wprost - pójdę zrobić kupę. Widocznie w jelitach jest treść i czuć ją aż z ust. Myślę, że wiele osób po prostu nie trawi dobrze różnych pokarmów, a może ich mieszanek? Stres na pewno robi swoje, myślę, że my wszyscy dzisiaj trawimy tak sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×