naiwna71 0 Napisano Kwiecień 22, 2012 brałam novynetteod listopada, o stałej porze. zadnych porach. teraz jestem po pierwszym listku daylette. wziełam je normalnie, po siedmio dniowej przerwie, pierwszą tabletke z opakowania. lecz w czasie przyjmowania pomylilam 8 tabletke z 15. lecz nie przerwalam kuracjii i bralam dalej, jakby na opak o stałej porze. dzisiaj jest niedziela, mialam bolące piersi, humor nie do zniesienia. lecz okresu nie ma. jestem przestraszona bo od kilku miesiecy mialam praktycznie co do dnia, a dzisiaj mam ostatnia zielona tabletke gdzie powinnam juz dostac nieszczesny okres. a i czy ktas z dziewczyn bierze daylette? czy po 4 zielonych tabletkach na koncu mam brac odrazu na nastepny dzien pierwsza? czy mam czekac 7 dni? bo juz zgłupiałam. pozdrawiam ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Perwersja 0 Napisano Kwiecień 22, 2012 Od razu bierzesz kolejne opakowanie. Przy Daylette hormony bierze się dłużej, bo przez 24 dni, więc i krwawienie z odstawienia może pojawić się później. Ja dostaję przy ostatniej tabletce placebo lub dopiero w dniu, kiedy zaczynam kolejne opakowanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
naiwna71 0 Napisano Kwiecień 22, 2012 aha :) no to troche mnie uspokoiłaś. stres pewnie też robi swoje, mature pisze teraz w maju... i nie tylko to jest główny powód stresu. a przytyłas przy daylette? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Perwersja 0 Napisano Kwiecień 22, 2012 Nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach