Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zannie

Ale mam dziś wypasiony obiad.

Polecane posty

Gość zannie

:D Mniam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co masz
co masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zannie
Kaczkę pieczoną z jabłkami i borówką. Ziemniaki pieczone w skórce z oliwą z oliwek i rozmarynem. Szparagi białe z bułeczką. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zannie
kredytu nie dostalam , wiec obiad na samych ziemniakach oparlam, z jednych zxrobilam kotleta ziemniaczanego, do tego gotowane ziemniaczki i surówke z obierzyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zannie
podszyw o tej samej porze o kaczce napisal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dghrf
ja mam gotowanego kurczaka z ziemniakami mlodymi i salata zielona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z jedną borówką
?:P Fajny obiad, choć dla mnie kaczki jednak zbyt tłuste:) Smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjadłbym kaczkę
zaprosisz mnie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ciagle planuje cos dobrego upichcic, ale lenistwo bierze gore. Dzis nalesniki na specjalna prosbe faceta i mamy. Podobno robie najlepsze nalesniki na swiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o o o o o o o o o o o o o o o
No jedna boróweczka to nieco mało, ale jak sam je to wystatczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miku miku myk
rosół rosół rosół!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zannie
Heheh. Nie jedna borówka tylko powidła z borówek do mięsa. :) Mam jeszcze powidła żurawinowe do mięs. Więc do wyboru. Dziś postanowiłam zrobić fajny obiad. :) Porozpieszczać trochę męża. Bo On się nigdy nie skarży. Nawet jak na obiad dostanie kanapki z serem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez zrobilam nalesniki tylko dlatego, ze moj wspomnial,ze mu sie marza. A jak mi sie marzyla lasagne to siedzial i pol dnia pichcil :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zannie
ale jednak zauwazylam , ze na serku nie ma sil do sexu wiec musialam mu zrobic miesny by byl bardziej agresywny w sexie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikrodermabrazja
a jak robisz te naleśniki calluna? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zannie
Tak naprawdę, mam kotlet bity z końskiej pyty i tłuczone jajka. Do tego kompot makowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis z cukrem waniliowym, sezamem, slonecznikiem, cynamonem i miodem a nadzienie z serka utartego z parzonymi rodzynkami i skorki pomaranczowej na wierzch bita smietana i starta czekolada :P (ja nie jem, bo jestem za gruba. W ogole zrobilam juz, pozniej bede odsmazac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie slodkie sa. Ale moj facet i matka moga sobie reke podac. Jak robie ciasto, musze im zrobic po blasze na osobe :) Najlepsze jest to, ze oboje sa szczupli, a ja nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś pomidorowa i klasycznie schabowe z ziemniaczkami, do tego jakaś suróweczka ;) a po obiadku mrożona kawa z lodami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zannie
@Józek Kasza gryczana nie jest zła. Lubię z gulaszem. :) Do tego ogórek kiszony. :) A dziś naprawdę kaczucha. Siedzi w piekarniku w rękawie. Na ziemniaki mam extra sposób. Kupuję już myte ziemniaki (nie takie całe w piachu) i tylko je w domu płuczę. Każdy ziemniak nakłuwam widelcem w kilku miejscach. Wkładam do miski plastikowej i szczelnie nakrywam folią spożywczą. I na 20-22 minuty do mikrofalówki. Po tym czasie ziemniaki są już miękkie. Przekładam je na blachę. Skrapiam oliwą z oliwek, solą gruboziarnistą i rozmarynem i mieszkam, by ziemniaki były całe pokryte. I na 10 minut do piekarnika. Wychodzą kremowe w środku ze złotą, chrupiącą słono ziołową skórą. Boskie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×