2latka nie chce nic jesc

je tylko mleko rano i wieczorem po 180 ml a sniadanie obiad i kolacja moga dla niej nie istniec. a jeszvcze miesiac temu nie bylo zadnych problemow z posilkami - odkad skonczyla roczek wszystko ladnie jadla bez wybrzydzania.

Moje dziecko ładnie jje, ale żeby dojadało wszystko, posiłki ozdabiam. I np. jak mu przyszykuję kanapkę z serem albo wędliną, to ozdabiam ją "rysunkiem" z ketchupu. I mówię, żeby np. zjadł cały samochodzik. Jeśli chodzi o obiady to nie daję kaszy/ryżu/ziemniaków - a jeśli już to w małych ilościach i pomagam w jedzeniu. Obiady nakładam tak, aby układały się w jakieś kształty. I ozdabiam pietruszką/szczypiorkiem/koperkiem/marchewką/groszkiem/kukurydzą. Albo się ścigamy, kto pierwszy zje, tylko wtedy zazwyczaj zjadam zimne porcje, bo nie chcę żeby dziecko szybko jadło (tzn. chcę żeby przeżuwał i nie nałykał się powietrza)

A jak z wyproznaniem u niej ? Moja corcia tez tak miala ,a powodem byly zatwardzenia ...

no z wyproznieniem tez klopot strasznie placze za kazdym razem, niewazne czy stolec jest rzadki czy twardy, bylam juz 3 razy u lekarza ale daj jej tylko laktuloze i srodek przeczyszczajacy ktroe wcale nie pomagaja..