Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aanakonda23

Czy da sie zyc bez seksu?

Polecane posty

Gość aanakonda23

Jak mozna wytrzymac kiedy sie juz seksu zasmakowalo.? Czy ludzu\ie nie odczuwaja potrzeby bliskosci i seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panlalalanina
no pewnie że odczuwają i nie da się bez niego żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
uwiez ,da sie żyć bez seksu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Pewno, ze sie da tylko po co sobie odmawiac takiej przyjemnosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
Tylko,że nie dla każdego to przyjemność:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość le pravikson
prawiki zyja bo nie zasmakowaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retrytuuy
jak sie mysli glową a nie d...pą to nie zadnego problemu ;) seks tylko z milosci a jak milosci niet to seksu niet ;) no problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
da się żyć, szczególnie jeśli ten seks nie był wcześniej satysfakcjonujący. osobiście dla mnie to jak dotąd zawsze była średnia przyjemność, więc nie patrzę na to w kategorii odmawiania sobie czegoś miłego. jak poznam faceta, z którym się będę dogadywać, to wtedy sobie nie będę odmawiać mam nadzieję przyjemności, ale tak dla sportu to nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panlalalanina
szczerze to mam trochę doła z "seksowego" powodu ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako prawik zyje bez seksu
i jeszcze nie umarlem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrt5
nie da sie... poki tego nie zasmakowalam to bylo wporzadku, sama ciekawosc, nic poza tym ale teraz? brak seksu przez 2-3 dni oznacza dla mnie koszmar. ciagle mokre sny, budzenie sie w nocy majac orgazm dlatego nie moge uwolnic sie od mojego bylego, bo z nim to zrobilam 1 raz robie to a jak znajde chlopaka normalnego to mu nie dam nagle dupy bo glupio tak a zreszta ja wiem czego cgce i ten moj mi to suoer daje makabra chce sie uwolnic ale za duzo silnej woli jak dla mnie. nawet teraz o tym mysle i nie wytrzymuje!!!!!!!! ruchu ruichhu aaaaaaaaaaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnyy
oj a dlaczego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanakonda23
ja mialam kilka dluzyzch przerw.Bylam najpierw 6 lay w stalych zwiazku.Rozstalismy sie i bez seksu zylam ok. pol roku.Poznalam kolesia tylko naseks- byl to pierwszy i ostatni raz bo okropnie sie wtedy czulam. Potem znow pol roku przerwy. Nowy zwiazek - rozstanie i przerwa w seksie ok.8 miesiecy.Potem koloejny zwiazek- rozstanie i najdlkyzzsza przerwa prawie rok bez seksu zylam. Niewiem jak ja to wytrzymalam. Byl czas ze chodzilam nerwowa, ,myslalam ze bede chodzic bo scianach. Teraz mam faceta razem mieszkamy i nie wyobrazam sobie zeby znow nie bylo seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrt5
to jak fajki-mam je to se zapale ale nie ciagnie mnie extra super mocno nie mam fajek0chce mi sie jarac na potege mam chliopaka-wiem ze zawsze moge to robic nie mam-jebac chce mi sie okropnie!!! wiem ze zal;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panlalalanina
Bo miałam takiego faceta super w tych sprawach i naprawdę pod tym względem nigdy nie miałam nikogo takiego i boje się że już nie znajdę takiego faceta pod tym względem i będę wiecznie nieszczęśliwa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panlalalanina
jeny no nie wiem,ale on był normalnie pogrom i jak sobie przypomnę tych przed nim to aż mnie krew zalewa,że miałabym to przechodzić jeszcze raz ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z seksem jak z mięsem
są wegetarianie ale są też tacy, co bez mięsa ani dnia nie wytrzymają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panlalalanina
nie nadajemy się do życia razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Panlalalanina 18:12 (...) i będę wiecznie nieszczęśliwa ;/ (...) - czy Ty nie przesadzasz... ?! - a rower to... "pies"? :) --> nawiązuję do tego: http://www.youtube.com/watch?v=H-fAW-HD96A na marginesie dodam: Oddaj mu te książki i płyty. I to szybko. Nie żartuję. :D Mówię o tym wątku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5199029&start=0 Swoją drogą -> to tak myślałam, że właśnie o to Ci może chodzić... eh... w podpisie: [ łapka, która macha z rezygnacją w związku z tym, co piszesz...] _____________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie nie stanowi trudności "wytrzymywanie bez". Jak robiłem to z moją byłą dziewczyną, to przede wszystkim chodziło mi o to, by jej sprawić przyjemność, ponieważ ona bardzo to lubiła. Ja osobiście uznałem seks za przereklamowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panlalalanina
z tym "wiecznie nieszczęśliwa " akurat żart,ale wydaję mi się że w związku wszystko powinno współgrać,zaufanie, porozumienie, wspólne cele i seks też, a jak się jest samemu i pójdzie się z kimś do łóżka spontanicznie to poźniej jakieś plotki,łatki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanakonda23
ja mam znajoma co nie ma faceta a niechce miec nikogo na stale. Ale jak mowi zawsze ktos sie znajdzie na seks. Raz na tydzien ma na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Panlalalanina 18:35 (...) ale wydaję mi się że w związku wszystko powinno współgrać,zaufanie, porozumienie, wspólne cele i seks też, (...) - uważam podobnie. Ale nie wiem jaki to ma związek z tym co piszesz dalej. A piszesz tak: (...) a jak się jest samemu i pójdzie się z kimś do łóżka spontanicznie to poźniej jakieś plotki,łatki itp (...) - ale o co Ci "kaman"? Chcesz seksu. To już wiadomo. Recepta --> To idź i go sobie weź. Pewnie znajdzie się niejeden człowiek, któremu podobasz się... Więc, w czym problem? Sorki, ale -> nie kumam? ____________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×