Dawne ksiazeczki mieszkaniowe PKO-macie,pamietacie?

Ma ktos z was?Czy mozna jeszcze je wykorzystac przy zakupie mieszkania? A moze ktos wlasnie wykupil jakas czesc mieszkania za ksiazeczke ?Ile?

mam ksiazeczki dwie;)

słyszałam że te książeczki okazaly się gówno warte

szmit a dawalas je do wyceny? chcesz je wykorzystac?

ja dawałam do wyceny i wycenili ją na 56 złotych :O

zal to jest wycena jakbys kupowala mieszkanie? mi wycenili na 20tys

to jest kwota jaka znajduje się na książeczce.

aha czyli jakbys chciala wyplacic a nie wycenili przy zakupie mieszkania jaka to by byla kwota?

Poczytaj o premii gwarancyjnej. Udaj się do PKO BP. Tam Ci wszystko powiedzą. Kiedyś można było je wykorzystać przy zakupie mieszkania i kwota wkładu (wpisana w książeczce) była waloryzowana tak, że wzrastała wielokrotnie (kilkaset zl zamieniało się czasami w kilkanaście tys). Wszystko zależy od okresy wpłacania więc to sprawa indywidualna. Nie wyrzucaj, idź do banku.

dzieki jacek

Moja mama miala odlozona kwote na pokoj z kuchnia (no, kawalerke) a po latach starczylo nam na remont, jakies 3 tysiace byly

ktos jeszcze?

nie dawalam jeszcze do wyceny ale zaloze sie ze to i tak gowna warte i podobno mozna wykorzystac ksiazeczki zakupujac mieszkanie tylko i wylacznie od spoldzielni:/

25 lat moi rodzice co mieisac wplacali pieniadze (przez osttanie kilkanacie lat - po denominacji pi 100 zl). Kupowalmm mieszkanie dostalam 8 tys :). Bez premi gwarancyjnej bo cos tam...od tamtej pory podziekowalam bankowi w ktorej mialam ta ksiazeczke

można wykorzystać jeśli kupuje się mieszkanie lub ewentualnie jeśli małżonek kupił mieszkanie w moim przypadku narzeczony kupił mieszkanie przed ślubem po ślubie przepisałam książeczkę na niego i w ten sposób odzyskaliśmy wkład

ale fakt, z książeczki dostanie się grosze w sumie to skandal, bo kiedyś to była równowartość trzypokojowego mieszkania, a dostaliśmy z dóch książeczek raptem 30 tyś

PKO zeby dowiedziec sie ile dostane za ewentualny remont ;)