Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zalamanatotalnie

zrozumieć faceta ...

Polecane posty

Hej hej;D bardzo prosze jak macie czas przeczytajcie moje "wypociny" i ustosunkujcię się do tego napiszcie co sądzicie z góry dzięki:)) pozanałam przez fb chłopaka, on do mnie napisał i szczerze powiem, że pierwszy raz odpisałam na wiadomość od obcego bo po przeglądnieciu profilu stwierdziłam a co mi szkodzi i pierwszy raz wdałam się w taką znajomość.., zaczeliśmy rozmawiać raz na jakiś czas jak byłam ja dostępna to zagadywał i nie powiem te rozmowy się bardzo kleiły i były bardzo luźne chciał się po pewnym czasie ze mna spotkac ale, że był to tydzień przedświąteczny odmówiłam.przełożyliśmy to na po świetach. Po paru dniach zostawił mi wiadomość na fb że nie ma internetu i podał swoj numer zebym sie odezwala to się jakoś umowimy no i ja głupiutka odezwalam sie i tak zaczeliśmy pisać smsy raz on raz ja pisałam pierwsza nie było reguły, po swietach robił prezentacje ze swojej firmy dla ludzi z zewnatrz i mnie zaprosił stwierdzilam, ze moze to i dobry pomysl bo bedzie wiecej osob bede mogla go sobie poobserwowac (haha zdaje sobie sprawe ze on tez) no i zabralam kolezanke i poszlysmy podszedl do nas rozmawial ze mna wrazenie okej;D jak sie skonczyla i wychidzlismy spytal czy pojdziemy z nim i jego dwoma wspolpracownikami gdzies na miasto porozmwiac itp. jednak odmowilam wymigujac sie tym ze mam jakies inne zajecie. Wieczorem napisalam mu smsa ze dziekuje za zaproszenie na co on mi odpisal ze to on dziekuje i ze bardzo milo bylo mnie poznac (haha) nastepnego dnia sie nie odzywal napisał w kolejnym no i tak pisalismy pare smsow wieczorem pytal co robie a ja akurat wychodzilam z kolezankami wiec mu napisalam a on ze idzie z wspolkoatorem gdzies i czy moze sie dolaczyc ja mu ze jak chca to prosze bardzo nie przedluzajac nie spotkalismy sie tego wieczoru nastepenego dnia napisalam normalnie co slychac na co on mi odpisal cos tam a potem dzwonil ja jednak nie moglam odebrac napisal smsa zebym zadzwonila jak bede mogla i tak tez zrobilam milo sie nam rozmawialo w piatek znowu pisal ja cos tam odpisalam a wieczorem dzwonil jednak nie odebralam bo bylo po 22 i uwazam ze sorry ale nie napialam mu smsa ze nie moglam, w sobote to ja sie odezwalam on odpisal normalnie, a wczesniej pare dni napisal ze zepsul mu sie telefon i teraz ma jakis na kttorym zle pisze mu sie smsy no i tym wlasnie motywowal to ze dzwonil ale ok napisal mi ze musi jechac do babci a ja ze ide do kina i to tyle ... A wczoraj ;o;o;o;;o;oo a wczoraj nie odezwal sie w ogole pfff ale ja tez się nie odzywam nie bede się narzucać przemilczę poczekam ale nie rozumiem jak myslicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzykuń
On Cię już nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może wrócił z delegacji do domu, żony ... wiesz nie wypada przy żonie flirtować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzykuń
Nie obraź się dziewczyno, ale twoja pisanina to słowotok bardzo ciężki do zrozumienia. Nie jestem jezykowym purystą, ale forma Twojej wypowiedzi (brak podziału na zdania) zniechęca do czytania i próby zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotny romantyk może uzasadnij swoją wypowiedź:) jestem żałosna bo co bo to napisałam ? a nie moge? od tego chyba jest forum a jak nie chcesz to nie odpisuj po prostu:)) ale lepiej obrażać kogoś co nie? podnosisz sobie tym swoją samoocene czy co?:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę inaczej. Mogą być setki powodów dlaczego JEDEN dzień nie pisze. Nakręciłaś się na niego mocno i tyle. Może zapytaj go co słychać i czemu się nie odzywał? A on Ciebie też może zapytać "A czemu Ty się nie odzywałaś?" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naked_Snake
Ile lat masz dziewczynko? Zacznijmy od tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhaahahhahahahhahaha
ale gniot, dziewczyno masz IQ małży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhaahahhahahahhahaha
jak to czytalam to w myslach mialam Mariolke ktora zdaje relacje ze swojej przygody:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panlalalanina
taki problem to nie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×