Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marszałkowa_stonoga

Facet w związku a inne kobiety

Polecane posty

Gość Taka jedna onaa
Ja swojego nie sprawdzam i mam zaufanie ale nie w 100 %. ( gdzieś tam podświadomie jestem czujna ) Mąż pracuje z kobietami , wyjezdza na wyjazdy integracyjne nawet kilku dniowe . Jak zdradzi to powrotu nie będzie . Na przyjaciółkę nie zgodzilabym sie . W końcu to ja mam być dla meza najważniejsza i to ze mną ma rozmawiać o problemach . Gdyby sie upierał ,lub gdyby mimo wszystko sie spotykał , to byłby koniec związku. Ja mam kolegów w pracy , jesli sie spotykamy to tez to są wyjścia pracownicze . Poza tym ja nie wierze w przyjaźnie damsko - męskie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraaaaa
Despina Mam 30 lat. Nie napisałam, że jak mu dam więcej swobody to mnie automatycznie zdradzi. Po prostu jestem przezorna i wolę dmuchać na zimne:) A wy róbcie sobie jak checie, wasza sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrażam ale tu padały teksty o sprawdzaniu faceta z każdej minuty więc o jakiej przyjazni tylko mowa? Tak jak pisze poprzedniczka, zakochany i szczęśliwy partner nie zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraaaaa i amelia dobrze gadac
ie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie
nie wwwyobrazam Kochana mam prośbę, przetłumacz swoje wpisy na POLSKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wwwyobrazam
taka ona jedna, zgadzam z wszystkim ale moim zdaniem jakbys co jakis czas , nie non stop oczywiscie sprawdzila go nei zaszkodziloby to temu zwiazku, a jakbys sie dowiedziaal ze dlugi czas cie oszukiwal bardziej by zablolalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evvvvvka
zaufanie to nie jest manna ktora spada z nieba, na zaufanie trzeba sobie zapracowac. facet ktory ma mase kolezanek z ktorymi utrzymuje stały kontakt i chetnie sie spotyka, nie jest dla mnie godny zaufania. Albo precyzyjniej, nie jest w moim typie, bo mam inną wizję związku. To ze ufam swojemu facetowi wynika wlasnie z tego ze otwarcie mowi ze przyjazni damskich nie potrzebuje bo ma mnie. I nie było to dla niego wielkie i bolesne wyrzeczenie o ktore musiałam walczyc, tylko jego samodzielna decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dmuchac na zimne?No co ty powaznie piszesz:P Nie znam Twojego faceta ale jeśli boisz sie tak bardzo o to że Cie zdradzi to po co z nim jesteś? Móglby zdradzic Cię z jakąs kobietą gdyby miał okazję?Myslisz, że Cie kocha a przespał by sie z ładniejszą na przykład?Jesli tak to nie jest wart Twoich uczuć!A ty masz kompleks niższości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraaaaa
Oczywiście, że tak. Przecież takich sytuacji było wiele, że kochający mąż w koncu uległ. Tak, dmuchać na zimne i piszę jak najbardziej poważnie bo poważnie traktuję swoje małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wwwyobrazam
nie bede tlumaczyla na polski bo jest po polsku, pisze szybko ale chyba kazdy zrozumial mowis ze zakochany i szczesliwy nie zdradza???to jeszcze malo wiesz o zyciu moja droga:)faceci to faceci , oczywiscie sa wyjatki ale jest ich malo,czesto faceci zdradzaja poprostu z glupoty, adrenalina, lepsze cialko u innej, mlodsze,napalona kolezanka no roznie, nie mowie zeby sledzic ale byc przezorna, posluchajcie zdradzonych kobiet, albo poprzebywajcie w kreggu facetow,musze sobie regularnie ulzyc wiem ze to brutalne ale taka prawda, przejhedziecie sie to zmienicie zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wwwyobrazam
muszą nie musze:) przepraszam za pisownie ale szybko pisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie
nie wwwyobrazam nie chciałam Cię urazić, tylko Twoje wpisy mnie zainteresowały i chciałam wszystko dobrze zrozumieć, to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krótko mówiąc jeśli będziecie trzymały facetów na smyczy to wieksze prawdopodobienstwo, że gdy sie mu uda urwać z niej to was zdradzi:P Rozumiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie
nie wwwyobrazam ja nigdy swojego faceta nie sprawdzałam, ale faktycznie może by się trzeba nad tym zastanowić ? Taka profilaktyczna kontrola, to chyba przecież nic złego, a może On mnie zdradza, a ja nic o tym nie wiem ? hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie
Wydaje mi się że nie, ale czasami taki chodzi zamyślony i dba bardzo o siebie, no sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
razem w grupie, na imprezie, na uczelni, w pracy itp. nie ma problemu- niech sobie gada ile chce. spotkania sam na sam odpadają. nie ważne czy na kawe, piwo, pobić bezdomnego czy jak. Sąd totalnie niezdrowe dla związków. Rodzą podejrzenia, nieufność itp. oczywiscie każdy facet sam powinien wiedzieć gdzie ma początek smyczy i jaka ona jest długa. No i to działa w drugą stronę. Ja bym sobie nigdy nie pozwoliła na taką niesubordynacje w związku i tego samego wymagam. Z facetami jak z dziećmi, jak reguły są jasne od początku i od początku stawiane wymagania to wszytsko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraaaaa
Despina Nie, dla mnie to się nie trzyma kupy. Poza tym dlaczego miałby sie zerwać ze "smyczy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wwwyobrazam
ale tu chodzi o swiadome zezwalanie na jego zazyle przyjaznie z kolezankami, np zeby poszedl na piwko z kumpela, lub tez czy siedzisz na kanapie a on smsuje ze swoja "ziomalka". mnie cos takiego nie bawi i nie pzowolilabym na to. a pojecie ze facet jest na smyczy raczej nie istnieje, bo jak bedzie chcial zdradzic to zdradzi nawet jak niby bedzie jechal po zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebiessskoooka,,
głupie baby gadają jacy to są faceci, ze zdradzają, że wszyscy tacy sami. Takie z was znawczynie męskiej psychiki i obyczajowosci a nie wiecie czego faceci najbardziej na swiecie nienawidzą? Kontrolowania i zakompleksionych bab Jestescie na pierwszej lini odstrzału do zdrady. Facet ktory czuje ze jest na smyczy - bedzie probował sie z niej zerwac. facet ktory ma kobiete w domu ktora na kazdym kroku bedzie dawała mu odczuc ze czuje sie zagrozona, niepewna, ze boji sie ze taki ogier ją zdradzi i zostawi - predzej czy pozniej zrobi to, taka kobieta to zadne wyzwanie tylko gderliwa ciapcia, ktora na sile pokazuje ze inne są lepsze. Sztuką jest trzymac reke na pulsie tak zeby facet o tym nie wiedział i czuł sie swobodny a do tego sam był zazdrosny o swoją kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wwwyobrazam
a dlaczego nie to juz decyzja nalezy do Ciebie, no ale taka jest brutalna rzeczywistosc, mimo iz sie slyszy ze kobiety zdradzaja, moim zdaniem faceci robia to o wiele czesciej, mezczyzni sa prymitywni w glowie im jedno, mowia kocham niekoniecznie ze szczerego serca, wielu facetow jest z kobietami z jednego pwoodu domyslcie sie jakiego, jestesmy naiwne poprostu. czasem mozna pobawic sie w detektywa, wkoncu poswiecamu tej polowce wiele czasu, wkladamy nasze serca w zwiazek a pozniej wielki zonk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebiessskoooka,,
akurat despina ma tu 100% racje, im bardziej sie czego zabrania, tym bardziej staje sie to atrakcyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraaaaa
A niech sobie bedzie atrakcyjne, ale zgody na koleżanki nie dam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebiessskoooka,,
a po cholere ci facet ktoremu musisz zabraniac kolezanek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraaaaa
Nie muszę, chcę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wwwyobrazam
niebieskooka, acha to ty swojemu ufasz 100%owo, nie sprawdzasz nigdy i najlepiej zeby byl o ciebie zazdrosny, pewnie sama to lubisz piszac np z kolegami, wtedy sie dowartosciowujesz prawda?? , i wiadomo ze trezba 3mac reke na pulsie , nikt nie robi awantury odrazu ze kogos napewno partner ma, nie o to chodzi. Rozumiem ze Twoj facet ma kolezanki z ktorymi sie spotyka i tobie nie przeszkadza to sam na sam z inna/??naprawde gratuluje takiej odwagi, moze szuka sobie lepszej a ty mu na to pozwalasz:) jak sie ma kobiete o ktorej sie mysli przyszlosciowo nie szuka sie powodow do spotkan z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. anna karenina ;
nie wyobrażam - lubisz popadać w skrajności, prawda? bo albo nie spotyka się wcale albo 5 razy w tygodniu? :D mój wychodzi średnio raz na dwa tygodnie, ja mniej więcej tak samo. i wyrosłam już z 'pisania z kolegami' - jak mam sprawę to dzwonię, ewentualnie wysyłam wiadomość którą chcę przekazać sms a nie jakieś 'esemesiaczki' na dobranoc itd :D pogadać wolę w realu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weraaa piszesz, ze pilnujesz swojego faceta by nie zobaczył ladniejszej od Ciebie przypadkiem i nie poleciał na nią.W takim wypadku Twój mąż nie szanuje ani Ciebie ani siebie ani Waszego związku bo jeśli jest z Toba szczesliwy to po cholere mu bzykać młodszą czy ładniejszą i narażać sie na rozwód czy opinie kobieciarza.!?Jesli mu na Was zależy.Jeśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wwwyobrazam
anna karenina, nie wiem jak skomentowac co napisalas bo bez sensu ten twoj post.tutaj rozmawiamy o relacjach przyjacielskich miedzy kobieta a mezczyzna , rozumiesz???o przyjazniach czyli umawianiu sie na spotkanaiach itd, rowniez o przebywaniu faceta z inna kolezanka sam na sam???? to ze ty nie piszesz...ale inni uzywaja smsow, ja napisalam tylko przykladdddd jak twoj facet by pisal z inna, bo przeciez kolezanka,ludzie pisza do siebie czy na fb czy sms itd.....nie?przyjaciel z przyjaciolka utrzymuje staly kontakt a nie raz na miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wwwyobrazam
Despina i ty chyba nie lapiesz tego ze facet to facet, widac nie masz zielonego pojecia dlaczego faceci bzykaja inne na boku, myslisz ze jak ma wszystko to cie nie zdradzi??nie masz takiej gwarancji a ilosc historii ktore bliskie znajome opowiadaja maja tylkko potwierdzenie,faceci maja to we krwi, jak przejdzie na ulicy laska z mini sie ogladaja.... gwizdza...tacy sa mysla kroczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraaaaa
Despina Nie tyle ladniejszej co po prostu jestem zdania ze jeżeli jest możliwość zapobieżenia spotkania przez niego innych kobiet to należy to robić. I tak robie:) Nie mam pojęcia na jakiej podstawie twierdzisz że mój mąż mnie nie szanuje skoro siedzi ze mna w domu. Odwrotnie: jakby spotykał się z innymi kobietami to byłby to objaw braku szacunku. Odwracasz pojęcia. A ty z góry zakładasz, że jak mu dam swobode to on mnie automatycznie zdradzi. A to tak nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×