Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkkkkjk

Chcę umrzeć.

Polecane posty

Gość kkkkkkjk
to nie tak martwie sie o dziecko ale poprostu juz nie mam sily przepraszam ale nic na to nie poradze niepotrzebnie to wszystko napisalem przepraszam wszystkich których uraziłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirromannka
ZMIEŃ LEKI! proszę 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie to
potrzebnie napisałes. Modlimy się za Ciebie, zebyś nabrał sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lfewjgk
albo padles ofiara chujowych lekow ktorych pelno na rynku. ktore zamiast pomagac wpedzaja w wieksza depresje ze czlowiek chce tylko jedengo. smierci. niestety takich przypadkow jest mnostwo. tak jak ktos wczesniej napisal. ZMIEN LEKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkjk
kiedys mi pomagały ale teraz juz zduzo w mojej glowie biore clonozepanium, convulex, asertin i kiedys sympramol ale mi psychiatra odstawil nie sadze ze to przez leki bo mi zawsze pomagaly niestety widocznie na pewne rzeczy nie ma lekarstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lfewjgk
3 na raz? zmien lekarza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lfewjgk
czasem dlugie stosowanie lekow nie jest dobre, wystepuja objawy uboczne , chyba ty je masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirromannka
nie sadze ze to przez leki bo mi zawsze pomagaly niestety widocznie na pewne rzeczy nie ma lekarstwa po pierwsze - zmień lekarza po drugie - organizm się przyzwyczaja i wysyca, potem jest brak reakcji (przerabiałam na wlasnej skórze, wtedy odstawiłam powoli wszystko na jakis czas) po trzecie- leki w depresji sa po to, aby miec siłe podnieść dupę i trafic na psychoterapię, bo depresja wymaga terapii, czasami wieloletniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkjk
ja nie zawsze brale zazwyczaj jak bylo gorzej teraz jest katastrofa i nic nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirromannka
leki na depresje to nie cukierki nie mozna łykac jak się przypomni czy ty w ogóle stosujesz sie do zaleceń lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lfewjgk
człowieku zmień leki , odstaw zobacz jak bedzie i zmien lekarza posluchaj nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkjk
dawno nie bylem ostatnio korzystalem z psychoterapeutki ale tez z powodu obowiazkow nie zawsze moge dzisiaj wzialem troszke wiecej troche czuje ze sie wyciszam byle do rana moze jeszcze pociągne pare dni tylko bez jedzenia i snu to i tak sie wykoncze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkjk
bez lekow juz bym nie zyl chcialem to zrobic przedwczoraj ale sie nazarlem lekow i mi troche ulzylo na tyle ze moglem zasnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lfewjgk
wiesz ze my mamy pelne prawo powiadomic odpowiednie sluzby ze chcesz wtargnac na wlasne zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkjk
a co to zmieni jak mam to zrobic to i tak to zrobie nie ma co jeszcze innym zawracac glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirromannka
w kaftanie bezpieczeństwa nie zrobisz... nie da rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lfewjgk
dokładnie.. w kaftanie nie zrobisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lfewjgk
zresztą autorze, my Ci powiedzieliśmy co masz zrobić, czy nas posłuchasz to jest Twoja sprawa , mam nadzieje ze tak, bo napisales ze chcialbys..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkjk
niepotrzebnie zaczalem ta dyskusje mimo wszystko dziekuje za poswiecenie mi swojego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lfewjgk
zaczales dyskusje bo tym sposobem jakas czesc Ciebei prosi o pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkjk
dziekuje za dyskusje zycze wszystkim dobrej nocym, chociaz wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lfewjgk
przemysl wszystko... pomysl o synku, znajdz sily dla niego zmien lekarza zmien leki.. bedzie dobrze 3maj sie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkjk
dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lfewjgk
wierze w to ;) choc Ty pewnie nie ale zobaczysz.. ze bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkjk
lepiej juz nie dla mnie ale i tak dziekuje za dobre slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lfewjgk
a, czas pokaże ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rób tego
wiesz że jeżeli targniesz się na życie twoja żona ucierpi najmocniej, bo będzie dźwigać twoje brzemię ..to ona weźmie na siebie odpowiedzialnośc za twoją śmierć. bo będzie w jej głowie ciągle myś..." dlaczego a mogłm mu wybaczyć, by z nim, nie zrobił by tego..nie dałam mu szans - moja wina!!"" chcesz tego.. zamiast tego weź sprawy w swoje ręce moze i zona teraz nie chce ci wybaczyc ale czas leczy rany..kobiety tak szybko nie zapominają..daj jej czas nie proś wieczie o wybaczenie , nie poruszaj tego tematu. daj jej odpoczynek od tych spraw jak przyjedziesz do syna spędź czas z nim a zoie daj kwiaty i oczywiście nie jako dla żony ale dla matki waszego dziecka. nawet możesz powiedziec że kawiaty są dla matki która wychowuje dobrze wasze dziecko. normalnie rozmawiaj..dzwoń do niej ale nie typowo do niej ale z pytaniem o dziecko i rozmawiaj z nią o synu to z czasem was zbliży.. chcesz dobrze dziłaj ale daj jej odetchnąc i zbliż się po przez kontakt i rozmowę o dziecko. i odwiedzaj syna i napominaj dziecku przy obecności żony. a jak mamusia,kochasz mamę to dobrze mamę tzreba kochac do dobrza duszyczka itp...niech widzi ze ci zależy ale dalekatnie dj jej to do zrozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas leczy rrany
wszystko da sie naprawic wystarczy sie postarac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkjk
zeby to było takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×