Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Edyta_89

podróż z niemowlakiem-porada

Polecane posty

hej mamy ;) moja córcia skończy za 6 dni miesiąc i chcieliśmy wybrać się na weekend do rodziców narzeczonego, ale jest to 4 h jazdy. Jak to wyglada w praktyce ? IPoradzcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoczkom mówimy nie!
o ile nie jest gorąco to fajnie. Moje dzieciątko cały czas spało. Tylko jechaliśmy krócej, a córcia miała 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogollinka
A czesto jezdzi samochem?jesy przyzwyczjone? Ja samochodwm jezdze z dzidckiem praktycznie codziennie o d irodzenia,wiec 4h to zaden problem. najlepiej wyjechac tak,zeby w czasie jazdy wypadala zwyczakowa pora drzemki. moze przespi cala drpge,moze nie,polecam jakies takie rozne zabawki zeby sobie moglo pociagac itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my bysmy wyjechali rano a bardzo bym chciała bo jeszcze jej nie widzieli a myślę,że moja córcia też by spała . Tylko nie wiem jak się do tego zabrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko normalna jesteś
jak 4 godziny to najlepiej jechać w porze spania, o ile macie możliwość to nocą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoczkom mówimy nie!
ja w ogóle nie zwracałam uwagi czy to pora spania czy nie. Bujanie w samochodzie ją po prostu usypiało i nie miało znaczenia czy była świerzo po spaniu. Tym bardziej ze tak małe dzieciątko to głównie śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko normalna jesteś
weź ze sobą jakąś nową zabawkę, coś do picia (chyba że karmisz), i przygotuj się na przystanki na rozprostowanie kości ;) bo 4 godziny to pewnie nie usiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghgggggg
jak ma miesiąc to zabawki niepotrzebne, pewnie większość czasu prześpi. Z takimi dziećmi łatwiej jechać niż ze starszymi. Weź 2 zmiany ubrań do samochodu, pieluchy, kocyk by w razie czego przykryć. Ja zakładałam rajstopki lub śpiochy rozpinane w kroku + dres - nie trzeba dziecka całego rozbierać by przewinąć. Przyda się też śliniak bo jak będzie się dziecku ulewało w pozycji w jakiej jest w foteliku to nie będzie potrzeby od razu przebierać co jest trudne w samochodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoczkom mówimy nie!
fakt, moja córka miesiąc miała 8 miesięcy temu, ale boże jakie rozprostowanie kości? I co niech pobiega i się wyszaleje jak będziecie robic przystanki... Przecież miesięczne dzieciątko głównie śpi. Pory czuwania ma krótkie. Grunt to wygodny fotelik samochodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghgggggg
i przystanki moje dzieci tylko rozdrażniały (jeździliśmy 4-5godzin), zawsze jechaliśmy ile się da i przystanki tylko konieczne. Po około 2 godzinach była przerwa na mleko i dalej w drogę. Dzieci bardziej męczyła długość czasu spędzonego w podróży a nie sama podróż. 4-5 godzin jechały lekko a powyżej 5 zaczynały się marudzenia i płacze niezależnie od ilości i długości przerw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ze swoją jak miała miesiąc jechałam ponad 500 km i za kilka dni powrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoczkom mówimy nie!
weź też taka pieluchę bawełnianą żeby zasłonić szybę jak będzie słońce razić - lepsza taka pieluch n iż te osłonki na szyby. Zatrzaśniej ją szybą i będzie się trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko normalna jesteś
no przecież zawsze się ktoś do czegoś musi tu przyczepić:o to jak dziecko będzie spało to super, ale jak nie to może będzie mu potrzebna zmiana pozycji na chwilę, ponosić na rękach może nakarmić czy przewinąć. To że człowiek się sam nie za bardzo rusza to nie znaczy że chce leżeć ciągle w jednej pozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko normalna jesteś
moja córka od noworodka miała 3 godzinne okresy czuwania rano i popołudniu, więc nie wszystkie maluszki ciągle śpią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogollinka
Aha sorry,jakos tak przeczytalam,ze ma 6 miesiecy :) to nie powinno byc zadnego problemu - pewnie bedzie spac,zwlaszcza jak macie deasla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie to ona ładnie śpi. U nas najgorsze to promy jeszcze i ona wydłużają podróż ;) dzięki za rady może się zdecydujemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mango__
dokładnie, jechać w porze spania i nie powinno być problemu. :) pierwsza dłuższa podróż mojego szkraba też była mniej więcej w tym wieku do teściowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki lajf
Z takim maluchem to żaden problem, zdecydowana większość przesypia całą drogę, nawet więcej niż te 4 godziny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×