guz na czole -wstrząsnienie mózgu

Moje dziecko dzis tak szalalo, że skonczylo sie to mega guzem na czole. Stresuję się odnosnie wstrząśnienia móżgu- ewentualne objawy znam, obserwują dziecko i jest ok. ale martwię się, czy przypadkiem może byc wstrząśnienie bez zadnych charakterystcznych objawów? Czy któraś mama ma doświadczenie w tym temacie? Jeżeli któres z waszych dzieci mialo wstrzasnienie, czy bylo to od razu ewidentnie po dziecku widac?

towarzyszą wtedy wymioty i dziecko może mieć zawroty głowy, ile bobas ma?na wstrząśnienie nie ma leków, lekarz nakazuje leżenie tak samo jak w przypadku dorosłego człowieka, ale jesli masz wątpliwosci powinnas zglosc sie do lekarza ewentualnie pogotowie. przyszla ratowniczka medyczna.

dziecko 2 lata, wiec widze po zachowaniu, że normalnie jak zawsze rozmawia, chodzi, bawi się, wymiotów nie ma. Chodzi prosto, więc chyba, gdyby te zawroty były, to bym widziała po chodzeniu?

objawy to tez placz bez powodu,utrata przytomnosci dezorientacja dziecko moze patrzec sie w jeden punkt, sennosc zaburzenia oddychania, powiekszone zrenice, szpital i kilkudniowa obserwacja, na pewno tomografia komputerowa.

dziękuję ratowniczko :-) Nic z tych objawów nie ma, tylko ja się zastanawaim, czy mimo, że objawów nie ma może to wstrząśnienie być? Wiem, że pytanie mało mądre, ale się martwię

a jak reaguje na hałas??jesli dziecko drazni głosny dzwiek moglo dojsc do wstrzasnienia...jesli chodzi o wstrzasnienie to nie ma kuracji ani dla dzieci ani doroslych ludzi, trzeba zapewnic tylko dziecku cisze i spokoj, ale dla pewnosci pojdz na pogotowie:)bedziesz miala pewnosc ze wszystko jest ok i nie doszlo do innego urazu..

moze być np poprzez utrate swiadomosci na krotka chwile, proponuje rozwiazac swoje watpliwosci na pogotowiu, lekarz przebada bobaska zobaczy jaka jest reakcja na swiatlo oraz zrenice, to tez zalezy od sily uderzenia...kazdy reaguje na to inaczej..

moga tez wystapic leki i zaburzenia snu...

Dzięki. To nie jest jego pierwszy guz, ani pewnie nie ostatni, no i nie wiem, czy jak żadnych kompletnie objawów nie ma, to jechać na pogotowie? Chyba spróbuję dalej obserwować sama. Bardzo Ci dziękuję ratowniczko :-) Czy jakaś mama się wypowie, jak reagujecie na takie guzy, tzn. czy jedziecie do szpitala, teoria-jedno, a mnie interesuje jak to w praktyce mamy znoszą?

Moja corka gdy miala tez okolo 2 lat udezyla sie o taki ogranicznik ktory jest przy drzwiach i tez w zolo,ja jeszcze nigdy w zyciu tak wielkiego guza nie widzialam,najpierw bylo takie niewielkie wklesniecie a po chwili zaczal wylazic siny guz.Tez sie przestraszylam jak nie wiem co,ale na szczescie nic jej nie bylo tzn.nic powaznego bo slad po tym uderzeniu ma do dzisiaj tzn.takie niewielkie wklesniecie widac je jak czolo zmarszczy.

ratowniczko- ja sama obserwuję te zrenice- poswiecilam latarką, i sie zmniejszyly, zgasilam-powiekszyly. Są równe, nie stracil ani na chwile przytomnosci, troche poplkakal, i sie dalej poszedl bawic. Chyba nie robia kazdemu dziecku z guzem tomografi?

Nie bylam na zadnym pogotowiu,obserwowalam core,ale ta gdy zapomniala co sie stalo dalej szalala :) Mysle ze i u Twojego dziecka na strachu sie tylko to skonczy,wiesz wbrew pozorom male dzieci sa naprawde odporne na takie wypadki.Nie martw sie,obserwuj tylko.

nie chce przerażać, ale u dziecka w takim stanie może dojść do bezdechu, choć to zdazra sie 1 raz na 1000 przypadków...bądzmy dobrej mysli, niepokoisz sie o dzidzię to skontaktuj sie z lekarzem i wszystko sie wyjasni, ale dzieci sa ruchliwe i tak bywa:)

dzięki kobietki :-) Ratowniczko, jeszcze skorzystam z Twojej wiedzy- jeśli pojechałabym do szpitala, to prawdopodobnie tylko te oczka by obejrzał lekarz, czy coś jeszcze? Czy robią każdemu dziecku z guzem tomografię-chyba nie?

napisałam tylko to czego uczę się w szkole na taki temat:)mam nadzieje, że choć troszkę pomogłam, pozdrawiam:)P,S to prawda dzieci sa uodpornione na takie uderzenia:)troche placzu i sie zpomina:)

a do tego bezdechu po jakim czasie ewntualnie-może dojść? Myslalam, ze od razu... Minęło kilka godzin

mysle, ze gdyby lekarz podejrzewał wstrzasnienie to moglby zalecic zrobienie tomofrafii, by zobaczyc czy to aby na pewno tylko to i czy nic sie za tym nie kryje:)ewentualnie kilkudniowa obserwacja maluszka..

Ty kobieto chyba wyjątkowo się nudzisz doszukując się na siłę chorób u swojego dziecka :D

bardzo pomogłaś ratowniczko, dziękuję :-) Mam szcześci, że Cię akurat tu i teraz spotkałam

do mvbh nie nudzę się, tylko martwię

teorie na temat wstzrasnienia mialam 2 lata temu, ale wydaje mi sie, ze mogloby dojsc rowniez jakis czas po uderzeniu, a jaki odcien skóry ma w tej chwili malec?

nie jest blady, rumiany jak zawsze :-)

to jest jej dziecko, kazdy by sie martwil, nie widze sensu wypowiedzi osoby, ktora napisala, ze Pani sie nudzi, takie osoby chyba nigdy nie powinny zostac matkami, skoro nie znaja znaczenia slowa martwic:)

na pogotowiu pomoga, lepiej byc pewnym, ze dziecko jest po uderzeniu cale i zdrowe:)

Osoba martwiaca się o zdrowie dziecka idzie do lekarza a nie nakręca się w internecie doszukując się chorób ;) ja jeszcze oprócz wstrząśnienia proponuję ci wziąć pod uwagę hiv, zespół aspergera i szkarlatynę, co się bedziesz ograniczać do jednej przypadłości? :D

jeszcze nie raz Twoje dziecko sobie guza nabije,za kazdym razem bedziesz tak panikowac? Ja piernicze mamuski wyluzujcie!!!

a ja w tej chwili wyczuwam jakąś wstretną osobę, która albo nie może miec wlasnych dzieci i wpieprza się w czyjeś wychowanie, albo osobę,która pozbawiona jest jakiegokolwiek myślenia..byleś\aś matka\ojcem kiedykolwiek, ze tak reagujesz??jesli nie to opuść to forum,.

Ratowniczko-jeszcze raz wielkie dzięki. Ale spróbuję, by zdrowy rozsądek wygrał- nic się nie dzieje, nie panikuję i obserwuję.

nie komentuję złośliwych wpisów, też uważam, że to zdesperowane bezpłodne kobiety piszą

to naturalne, ze matka martwi się o własne dziecko:)