Aborcja to największe zło tego świata

Antykoncepcja nie zawsze jest 100% to co para nie chce mieć dziecka to ma zrezygnować z seksu???? jak to nie jest skuteczna??

Ja bardziej od aborcji potępiam ludzi którzy zmuszają kobiete/dziewczyna do usuniecia ciąży. Lub chłopaków którzy zostawiają ciężarną dziewczyne albo rodziców dziewczyny którzy nie potrafią zaakceptowac nieślubnego wnuka którego urodziła córka.

Klocka to ty masz na mózgu. Antykoncepcja 100% nie jest. Zawsze jest ten 1% że prezerwatywa może pęknąć, lub tabletki mogą nie pomóc. Ale co to jest dla ciemnogrodu katolickiego.

znajdźcie sobie na YT jak zabierają dziecko komuś pod eskortą terźniejszego ZOMO!!! i wtedy możemy pogadać.Podtrzymuję że klech to złodziej,pedofil i kawał skurwysyńskiego wyłudzacza pieniędzy.R to wszystko sprowokował i dzisiejszy RZ

nie, polacy to największe zło tego świata!

Klocka to ty masz na mózgu. Antykoncepcja 100% nie jest. Zawsze jest ten 1% że prezerwatywa może pęknąć, lub tabletki mogą nie pomóc. Ale co to jest dla ciemnogrodu katolickiego. to idziesz do lekarza po srodek po zacofany debilu

nie wiem dlaczego ale pokazujesz w ten sposób jakim jesteś hipokrytą.

nie tylko katolicy są przeciwko aborcji

Dla mnie to ciemnogród. Najlepiej jest dziecko wyrzucić do śmietnika. Tak robi się w Polsce. To leży w sumieniu kobiety czy chce usunąć czy nie. Poza tym jesteśmy w Europie nie w Kościele i zawsze może kobieta usunąć na poza krajem.

Każda istota,która w tym temacie uważa dziecko za rzecz to szmata warta potępienia bez skrupłów!!!

Hipokrytami są ci co widzą swoje racje. Dziecko to nie zabawka do tego trzeba być przygotowanym, i trzeba chcieć.

wam jedno ja byłam cnotliwa aż do ślubu, nie uprawiałam seksu do 27 lat bo byłam panna. I dobrze mi z tym. Moja 21letnia córka urodziła dziecko i do mnie do domu nie ma żadnego wstępu.

Jeśli to nie prawo to jesteś wzorową katoliczką. Gorzej niż hipokrytka

A jak dziewczyna pisała że chce pomocy dla dziadka od kuzyna to też nazwałeś ją śmieciem i gównem. Pamiętam ten temat. I co??

wam jedno ja byłam cnotliwa aż do ślubu, nie uprawiałam seksu do 27 lat bo byłam panna. I dobrze mi z tym. Moja 21letnia córka urodziła dziecko i do mnie do domu nie ma żadnego wstępu. bezdety typu zeby pokazac ze ciemnogrod jakis

O właśnie ! zanim podejmiesz decyzje o stworzeniu dzieciaka,to najpierw przemyśl miliard razy czy jesteś w stanie je wychowywać w celujących warunkach

a potem do kościółka i na marsz

Dziewczyna chciała okraść kuzyna to po pierwsze i dla mnie to zwykły śmieć. Nie tylko ja miałem takie zdanie ale 89% komentarzy jak dobrze pamiętam. Nie myl pomocy z aborcją. To po pierwsze. Po drugie do urodzenia dziecka trzeba być gotowym, a nie urodzić i porzucić na śmietniku. To jest Polska. Nie ma aborcji to zostawię na śmietniku, gorzej niż kot.

Dziadek wyparł się wnuczka. To wnuczek miał mu pomagać na starość. Dobre!! To jest własnie obraz hipokryty

Styczniowy przyjaciel:l:nie mieszaj do tego religii.Nie religia jest winna że ludzie są niedouczerni i ciemni.Do twojej wiadomosći-mam 24 lata i do koscioła chodze sporadycznie Nie mówię więc z pozycjitzw"moherowego beretu" tak potrzebnego gdy trzeba zrzucić winę za swoja niemoherową,stylifową"mądrość"Jeśli zaś chodzi o ciążę powstałą mimo używania antykoncepcji to wyolbrzymianie faktów.Wystarczy przeczytać statystyki - to zwykłe naciąganie żeby mieć oręż w ręku aby aborcję usprawiedliwiać. Dlaczego w ludziach jest zawsze coś takiego żeby odpowiedzialność za swoją głupotę przerzucać na innych? Jeden człowiek zdobywa kosmos drugi nie może opanować metod antykoncepcji.Żałosne.

Przeciwko aborcji są ludzie (bez względu na wyznawaną wiarę). Za aborcją są pozbawieni jakichkolwiek wartości debile. gorzej niż zwierzęta

http://www.youtube.com/watch?v=sJQcpEy_b5k&feature=fvwrel

Zadna metoda antykoncepcyjna nie daje 100% gwarancji, zadna.Kazdy gin to potwierdzi Jestem dzieckiem rodzicow ktorzy nie chcieli miec dzieci a ze wpadka sie zadrzyla , ,wiec nie mieli wyjscia, "musieli" mnie urodzic.I szczerze powiem to co przezylam w dziecistwie i dorastaniu to bylo pieklo jak bylam traktwoiana,ponizana, choc rodzina pzoornie wzrowa, majetna, przykladna, stanowiskowa, ale traktowanie mnie bylo koszmarne, i wolalabym sie nie urodzic nigdy.Z calym sercem powiem ze chcialabym byc aborcjonowana niz urodzona, to jak bylam tralktowana przez tyle lat nikomu tego nie zycze.I teraz niech mi ktos powie ze mam okazywac szacunek nm starosc moim splodzicielom to mnie krew zalewa.Ja sie pytam gdzie byl ten szacunek do mnie przez tyle lat? nie bylo, byla tylko sama pogarda, ponizanie, upokarzanie ,bol fiz jak i psych .Rabny w psychice mi sie nie zagoily

Dziadek napewno też chciał by córka usuneła ciąże bo właśnie ten wnuczek zmarnował życie jego córce. Nie widzisz tutaj logiki? a obstawiając twoje zdanie w tej sprawie ty pewnie zrobiłbyś to samo. I nie musisz się tłumaczyc. Ja tylko wyciągnełam wnioski.

A zjakiej racji i jakie masz prawo (!!!!!!!!!!) decydować o życiu kobiet, które takie decyzje podejmują w sytuacji dramatycznej dla siebie, a nie dla ciebie, więc nie wtrącaj się do czyjegoś życia i pilnuj swojego tyłka! NIKT NIE MA PRAWA prawa decydować za kobietę, której nie zna, nie zna jej warunków życia, sytuacji w jakiej się znalazła, czy ma co co jeść, czy ma pracę, czy ma w kimś wsparcie, zdrowie i siły! Dla was lepiej potraktować kobietę, jako państwowy żywy inkubator, i to jest najważniejsze, ale to że to narodzone dziecko, jego matka nie będą miały życia, które jest przegrane już na starcie, to was już nie obchodzi, dla mnie to hipokryzja. To, że dzieci znajduje się na śmietniku, to nie należy tylko potępiać, ale dobitnie zastanowić się, dlaczego tak się dzieje, może to również m.in. dzięki takim, jak wy! Są dzieci głodne, którymi nie przejmuje się nikt, nikt nie przejmuje się matkami, które nie mają pracy, a mąż odleciał w siną dal, od problemów, nikt nie przejmuje się, że matka nie miejsca w przedszkolu, czy żłobku, żeby podjąć pracę, polityka nie interesuje się dziećmi podobnie, jak wy ogranicza się tylko do decydowania o aborcji! Ci, tylko i wyłącznie ci (nie inni), którzy tak gorliwie są przeciw aborcji, powinni stworzyć fundusz dzieci - biednych, głodnych, nie chcianych i nie kochanych, porzuconych, katowanych i tych z rodzin patologicznych, po to aby wspierać ich finansowo w potrzebie, a nie tylko zabierać głos w sprawie ich istnienia, a jakiego, ...................... to już wszyscy mają to gdzieś. Nie popieram aborcji, ale w życiu bywa różnie i nikt nie podejmuje takiej decyzji, tylko dla tego, że mu się nie podoba!

Ja też jestem dzieckiem z tzw wpadki(rodzice brali ślub gdy mama była w czwartym miesiącu ciąży)i miałam cudowne,piękne dzieciństwo.Na kazdy przykład "zły" można podać"dobry" i tak bez końca.Z całym szacunkiem "jestem dziecko z wpadki" szanuję twoje zdanie i staram się zrozumieć twoją traumę ale zbyt proste jest jak widać to generalizowanie .

Uważam, że aborcja leży w sumieniu każdej kobiety. Nie mówię, że należy ją promować. Ja nie będę takich ludzi potępiać. Trzeba czuć w sobie powołanie do wychowywania dziecka. Nie zostawiać na śmietniku bo to jest złe. Co do dziadka to nie wiemy jak to było. Ja uważam, że dziecko jak się już rodzi nie jest niczym winne. Wstręt do dziecka, bo nie jest z prawego łoża to najgorsze , co może być.

anonimka zauważ co ja powiedziałem na wstępie mojego wjazdu do dyskusji...a ty to też podstawiłaś -mówię o niechcianych albo o chcianych przez rodziców(nie ważne jaka sytuacja jest między nimi) ale nie lubiących by ktoś je miał!!!!!!! jeszcze raz powtarzam jest taki fim na YT ...nie podrzucę linku,sami sobie znajdzcie!!!a dostaniecie szału...

z calym szacunkeim ale zdecydoweanie wiecej dzieci powiela taki los jak moj w dziecintwie niz twoj .Dzieci z wpadki niechciane bezdyskuysyjnie przewaznie w wiekszsoci są zle traktwane, malo kiedy sie zdarza ze sa kochane i dobrze wspominają dziecinstwo, naprawde malo kiedy, prawie w ogole, a takie przrezycia jakie ja mam to zdecydowana wiekszosc dzieci niechcianych z wpadek ma jakie ja mam

To bylo do "nieoNN "